-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Apostazja celebrytów bywa motywowana ideologicznie lub politycznie - O. J. Augustyn SJ

Dodałbym, że również wiążę się z gratyfikacją finansową, z możliwością dodatkowych zysków pobieranych za kolejne enuncjacje/aparycje medialne. Zapewne również chodzi tu o inne subtelne dojścia do profitów, trudne do wyobrażenia dla nas, niewolników średniego szczebla. Tytuł tego krótkiego wpisu to cytut z wywiadu O. Józefa Augustyna SJ, znanego rekolekcjonisty, autora książek wprowadzających w duchowość: 

https://kosciol.wiara.pl/doc/6750069.O-Augustyn-SJ-przestrzega-mlodych-przed-lekkomyslnym

Ciekawa jest ta przestroga przed apostazją skierowana do młodych ludzi. Głównym bowiem tematem tej rozmowy jest naśladowanie apostazji postaci eksponowanych w mediach. Odbiorcami tych komunikatów są najczęściej ludzie niedojrzali, a więc młodzi albo starzy noszący w sobie nierozwiązane kompleksy, dylematy, nieuleczone wady. Wartość/ciekawość tej rozmowy nie wynika z jakiejś szczególnej skuteczności tej przestrogi. Również O. Augustyn, jak sądzę, nie wiąże z tym wywiadem jakichś szczególnych nadzieji, co zobaczymy we fragmencie wywiadu przytoczonym na końcu tego wpisu. To co jest szczególne w tej rozmowie to podejście, które nazwałbym kulturą konwersacji. Odczytuję tu model postawy. Słowo dialog, wybaczcie mili państwo, jakkolwiek w swojej istocie komunikujące ważną rzeczywistość, to jednak nie przechodzi przez gardło. Ale oddajmy głos O. Augustynowi:

"Człowiekowi składającemu deklarację o apostazji wydaje się nieraz, że przyszłość stoi przed nim otworem, że jest młody, zdolny. Ale jest to rodzaj złudzenia. Rodzice ubolewają nieraz, że ich dorastające dziecko deklaruje niewiarę, odchodzi od Kościoła itp. Trzeba do tego faktu podejść cierpliwie: 'Spokojnie synku, poczekaj, dziś myślisz tak, ale nie wiesz jeszcze, co ci przyniesie jutro'. ... Gdy ktoś doszedł do wniosku, że winien odejść z Kościoła, niech to robi, pamiętając jednak, że jego sumienie dalej będzie działać. Sumienie nie jest budzikiem, który da się ustawić, by dzwonił o określonych porach. Sumienie, gdy dobrze je traktujemy, to wielki nasz przyjaciel, ale gdy traktujemy je źle, usiłując je zniszczyć, obraca się przeciwko nam. Mocno zapadły mi w pamięć słowa głównego bohatera książki A. Kalinina I Bóg o nas zapomniał: 'Sumienie rzecz wredna i uciec przed nim nie udaje się łatwo. Niby uspokojone ono, uśpione niby, a wystarczy myśl jedna niechcąco w przeszłość cofnięta, a już budzi się ono (…): a pamiętasz jak… Tak, pamiętam. Zawsze pamiętałem'."

Waham się czy nazwać tę postawę kulturą mądrości, ale z pewnością wyraża mądrość. Gęsto o niej w Piśmie Świętym: 

"Czemu mówisz, Jakubie,
i ty, Izraelu, powtarzasz:
«Zakryta jest moja droga przed Panem
i prawo me przed Bogiem przeoczone?»
Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał?
Pan - to Bóg wieczny,
Stwórca krańców ziemi.
On się nie męczy ani nie nuży,
Jego mądrość jest niezgłębiona.
On dodaje mocy zmęczonemu
i pomnaża siły omdlałego.
Chłopcy się męczą i nużą,
chwieją się słabnąc młodzieńcy,
lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły,
otrzymują skrzydła jak orły:
biegną bez zmęczenia,
bez znużenia idą." (Iz, 40:27-31)

Wybrałem ten fragment Księgi Izajasza, ponieważ "męczarnia", "znużenie", "rozchwianie" i "słabnięcie" młodzieńców nosi w sobie podobieństwo do tzw. "spontanicznej" apostazji. I razem Izajasz podaje tu jak na tacy lekarstwo, modlitwę o mądrość i odzyskanie sił.

I jeszcze jeden cytat z wywiadu. Z pierwszymi fragmentami tej odpowiedzi mam ochotę polemizować, ale polemika ta zajęłaby zbyt dużo miejsca. Nadto mogę się mylić. O. Augustyn spogląda na wspólnotę Kościoła z pozycji spowiednika, rekolekcjonisty i kierownika duchowego. 

"Skandale w Kościele mają – w moim odczuciu – duży wpływ na apostazję. Wykorzystywanie seksualne nieletnich, brak przejrzystości finansowej, wikłanie się w gry polityczne, łamanie zasad moralnych przez duchownych, odejścia z kapłaństwa – wszystko to tworzy klimat kontestacji Kościoła i wiary. Młodzi, którzy nie mają rozeznania w sprawach wiary pytają: „Jaką wartość ma religia reprezentowana przez takich ludzi?”. Nie bez znaczenia jest tutaj także formalizm duszpasterski czy też brak czytelnego świadectwa duchownych. Ukrywanie krzywd wyrządzanych najsłabszym w Kościele, które odbierane są jako tolerancja wobec grzechu to – w moim odczuciu – jeden z głównych mechanizmów nakręcających apostazję. Aroganckie zachowania niektórych duchownych, w tym także i przełożonych, czego dzisiaj jesteśmy świadkami, budzi u wielu najwyższe oburzenie. Teraz zajmujemy się głównie prawną stroną problemu (w rozumieniu cywilnym i kościelnym). Ale to nie wystarcza. Jako Kościół musimy się obudzić duchowo i moralnie.

W jaki sposób?

– Nie jest to pytanie na wywiady i dyskusje, ale na wielką modlitwę o nawrócenie osobiste i wspólnotowe."

Odpowiedź O. Augustyna o na pytanie o sposób duchowego przebudzenia robi wrażenie, ma wielką wagę. A jednak nasuwa się jedno zdanie polemiczne. Mam wrażenie, że wierzący w Polsce są przebudzeni duchowo i moralnie, łącznie z przełożonymi. Być może nie mam pełnego obrazu. Ale jeśli mam rację choć trochę, potrzeba tu wielkiej modlitwy o nawrócenie jako udoskonalenie dobra, które w duszach i wspólnotach wierzących już istnieje. A to jest szczególny etap przemiany duchowej, rzekłbym bardzo trudny, albowiem owo dobro współistnieje w nas z brakiem dobra w innych obszarach naszych dusz i wspólnot. Rozróżnienie między nimi i wyzwolenie z tych braków, jakkolwiek naglące, jest często trudem całego życia. Święci również mają swoje wady. 

Pewien cenobita, Ojciec Pustyni, miał skarżyć się, że gorliwości ci u nas pod dostatkiem we wspólnocie pustynnej, cenobickiej, lecz mało subtelności ducha. Ta zaś jest wymogiem mądrości. 

Moja krótka polemika natomiast zawiera się w pytaniu, czy tam, gdzie spowiednicy widzą jawny brak nawrócenia, jawną pychę i patologię, nie mamy do czynienia z interwencją organizacji dążących do podporządkowania Kościoła swoim celom politycznym i ekonomicznym. Za rewolucyjnymi ideologiami bowiem stoją najczęściej wielkie namiętności ekonomiczne.    

Polecam całość wywiadu. 

P.s. Nie dodałem do tytuły tej notki nazwy cyklu ze względu na długość, ale jest oczywiste, że wpis ten należy do cyklu Historia Polski to historia Kościoła. 

 



tagi: wywiad  o. j. augustyn sj  apostazja 

Magazynier
19 marca 2021 13:11
22     1688    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @Magazynier
19 marca 2021 18:45

To rzeczywiście jest punkt widzenia kapłana-spowiednika.

Także inne poziomy postrzegania roli Kościoła i jego problemów wydają się nie mniej ważne.

Mnie najbardziej martwi podejście  adeptów seminariów (czyli młodych ksiezy) do swej misji, jak do typowej pracy w biurze czy zakladzie pracy. Ze swojej parafii wyglada to tak, że wikary przerzucany jest z jednej parafii do drugiej, czasem tylko po roku pracy. Nie moze to wytworzyć ani zbudować żadnej trwałej wspólnoty czy relacji z wiernymi. I to jest niejako przyczyna obiektywna, którą rozumiem (ze biskup musi łatać kadrowe dziury), ale skutki są jakie są.

Do katechezy młodzoezy szkolnej  trzeba kierować najbardziej inteligentnych i najbardziej elokwentnych księzy, a nie tych, którzy nie potrafili się od takiej orki wymigać.

Itede, itepe. potrzeba by napisać książkę.

I na koniec.

Ładne parę lat temu, po Mszy św. w moim kosciele parafialnym podszedłem do bardzo młodego księdza, żeby zwrócić mu uwagę na błąd rzeczowy, który popełnił w swoim kazaniu, z intencją, aby na przyszlość skorygował  ową kwestię.

Zaznaczę, że ów młody ksiądz był w wieku mniej zaawansowanym od mojego syna.

Gdy powiedziałem co swoje, skomentował to, że on "wie lepiej" i to on jest od interpretacji Słowa Bożego (jakkolwiek chodziło o prosty fakt natury historycznej), a nie jakis tam domorosły parafianin-filozof.  Czyli dał jednoznacznie do zrozumienia, że żadnych uwag nie sobie nie życzy, a nawet nie ma zamiaru ich wysłuchać.

No cóż, ja ze swojej strony na pewno nie będę już wykazywał podobnego "zaangażowania".

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @stanislaw-orda 19 marca 2021 18:45
19 marca 2021 22:40

Chyba jednak napewno jest to argument za takim zaangażowaniem.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Magazynier
20 marca 2021 10:46

"Skandale w Kościele mają – w moim odczuciu – duży wpływ na apostazję. Wykorzystywanie seksualne nieletnich, brak przejrzystości finansowej, wikłanie się w gry polityczne, łamanie zasad moralnych przez duchownych, odejścia z kapłaństwa – wszystko to tworzy klimat kontestacji Kościoła i wiary. Młodzi, którzy nie mają rozeznania w sprawach wiary pytają: „Jaką wartość ma religia reprezentowana przez takich ludzi?”. Nie bez znaczenia jest tutaj także formalizm duszpasterski czy też brak czytelnego świadectwa duchownych. Ukrywanie krzywd wyrządzanych najsłabszym w Kościele, które odbierane są jako tolerancja wobec grzechu to – w moim odczuciu – jeden z głównych mechanizmów nakręcających apostazję. Aroganckie zachowania niektórych duchownych, w tym także i przełożonych, czego dzisiaj jesteśmy świadkami, budzi u wielu najwyższe oburzenie."

"Święci również mają swoje wady. " - patologia to nie wada. 

Sposobem nie jest modlitwa tylko surowa kara i wykluczenie z Kościoła by młodzi oraz starsi wierni i wątpiący zobaczyli, że Kościół sam walczy z patologiami we własnym zakresie zamiast je ukrywać przed świeckim wymiarem sprawiedliwości.

Nie zapomnę wypowiedzi ABP Michalika - co trzeba mieć w głowie żeby coś takiego publicznie powiedzieć?

"Słyszymy nieraz, że to często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga"  tak mówił abp Józef Michalik

"Kilka godzin później przeprosił za swoje słowa. - Przepraszam za nieporozumienie - mówił hierarcha, przypominając, że został zapytany w korytarzu, gdy spieszył się na obrady. - Człowiek myśli o zebraniu, a tu nagle pytanie i niedopowiedzenie - wyjaśniał abp Michalik"

Nieporozumienie? Facet co ma takie nieporozumienia przed kamerami TV nie powinien mieć prawa wypowiadać sie publicznie a za taki numer w każdej zdrowej organizacji poleciałby ze stołka. 

https://tvn24.pl/polska/abp-michalik-o-pedofilii-dziecko-lgnie-drugiego-czlowieka-wciaga-ra361169-3448860

 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 20 marca 2021 10:46
20 marca 2021 10:54

Politpoprawność z wad wierzących rozdyma do patologii. Patologie zaś pogańskiej natury pomniejsza do rozmiarów zwykłych niedoskonałości. To chyba jest jasne. 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 20 marca 2021 10:46
20 marca 2021 11:06

"nasuwa się jedno zdanie polemiczne. Mam wrażenie, że wierzący w Polsce są przebudzeni duchowo i moralnie, łącznie z przełożonymi."

Weź pan poza tym przeczytaj całość i spróbuj zrozumieć. 

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @ThePazzo 20 marca 2021 10:46
20 marca 2021 11:23

Drogi Pazzo - skrócę Twoje męki.

Przejdźmy od razu do sedna, bez etapów pośrednich.

Co ma być podstawą systemu wartości i prawnego? Skoro nauka Kościoła nie, bo jest niedobry, a ponadto nie wszyscy w Boga wierzą - to postbolszewicy odpowiadają, iż powinna to być szeroko rozumiana kultura, itd, etc. itp.

Oczywiście pomijają fakt, iż normy tworzył Kościół i oni (bolszewicy) je co najwyżej implementują po modyfikacji - traktując "kulturę" jako byt samiostny i niezależny. Wulgaryzując - artyści malowaliby same gołe baby, wbrew Kościołowi - ale rzekomo tak niewulgarnie - i to jest ta kultura - a Kościół to by tylko ograniczał i potępiał.

Tymczasem w tej tzw. kulturze pedofilia bywa promowana, dyskutowana - i praktykowana przez jej twórców - także tych prominentnych - jak sądzę, najczęściej bezkarnie. Przynajmniej dotychczas tak było - a w wielu przypadkach nadal jest. Pojawiają się tu i ówdzie propozycje modyfikacji prawa - wprowadzenia pedofilii do systemu prawnego - nie słyszłem o penalizacji tegoż faktu.

I tu jest różnica - Kościół nigdy nie powie, iż pedofilia jest dobra - a każdy taki czyn zawsze będzie zły i grzeszny. Jeżeli osoba duchowna by tak powiedziała - to nie jako człowiek Kościoła, a jako grzesznik i zboczeniec - mający z Kościołem "na pieńku" a czyn będzie zasługujący na potępienie. Z kulturą już tak nie jest. Tzn. jeżeli podstawą systemu wartości i prawnego będzie kultura, a Kościól zostanie zmarginalizowany czy wręcz wykluczony - to prędej czy później pedofilia trafi do systemu prawnego, jako akceptowalna - a z czasem pozytywna norma.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Wolfram 20 marca 2021 11:23
20 marca 2021 12:05

"Co ma być podstawą systemu wartości i prawnego? Skoro nauka Kościoła nie, bo jest niedobry, a ponadto nie wszyscy w Boga wierzą - to postbolszewicy odpowiadają, iż powinna to być szeroko rozumiana kultura, itd, etc. itp."

To jest bardzo dobrze postawione pytanie.

Co jest podstawą systemu wartości w Japonii? Bolszewizm? nie. Nauka KK nie. Kultura ?

Pedofila też jest tam nielegalna.

Mam wrażenie, że KK już został zmarginalizowany i wykluczony skoro nie może w żaden sposób wpływać na normy prawne ustanawiane przez sejm - np. w Polsce.

To nie Watykan wysyła derektywy tylko komisja europejska. A więc to stan faktyczny.

Zostawmy pedofilię - mój zarzut w stosunku do hierarchii tyczy się tylko ułatwiania grzeszniom w sutannach unikania kary - znane przypadki gdy po pojawieniu sie podejrzeń księdza się przenosi do innej parafi lub wysyła na misje do afryki.

Państwo wprowadza ciągle nowe prawa uderzające w obywateli ewidętnie sprzeczne z naukami Kościoła - choćby nadmierne opodatkowanie obywateli czy teraz paranoja z Covidem - ograniczenie wolności i możliwości zarobku a także dostęp do służby zdrowia i wiele innych.

Jeśli KK chce walczyć o poprawę swego wizerunku co ma się przełożyc na liczbe wiernych może czas by tacy ludzie jak Biskup Michalik zastanowili sie co mówią i jakie szkody to organizacji przynosi.

Obawiam się jednak, że KK walczy o przetrwanie i opierając się na przykładzie relacji Ks Tokarzewskiego z Marszałkiem instrukcje z Kurii są takie - siedz cicho i ciesz się, ze Marszałek chce Cie mieć u swego boku. Jeśli to tak wygląda i dziś to słabo...

A jeszcze wczoraj okazuje się, że Jezuici mają zamiar refundować niewolnictwo.

Watykan się szczepi i rekomenduje szczepienia - produktem, który jak mówią naukowcy nieprzetestowanym!!!!!

To jest działanie zgodne z naukami Kościoła?

To jest właśnie pełna marginalizacja i poddaństwo. Komu?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 20 marca 2021 12:05
20 marca 2021 19:47

Oczywiście. Pan zawsze rację. Zastanawiam się tylko po co ta dyskusja. Dla odreagowania emocji?

zaloguj się by móc komentować

Brasil @Magazynier
20 marca 2021 22:00

Tekst czytałem wczoraj dałem plusa i poszedłem bo cóż tu komentować pomyślałem sprawa do namysłu.

Kończąc czytać “Zle czasy “ pomyślałem ile krzywdy w naszej historii wyrządziła pycha, prózność oraz grzech zaniechania. Sam Karpiński często przywołuje właśnie pychę, czyli brak rachunku sumienia, namysłu nad uczynkami,  zagłębienia się w sobie. Subtelności ducha jak pan to wczoraj napisał. Dzisiaj wszyscy pewni siebie, synteza za syntezą i kategoryczne osądy czynione z taką łatwością że aż mnie zawstydzają że tak można. I pewność siebie nie znająca granic.Trzeba bronić kościoła wbrew wszystkim i wszystkiemu.  

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @Wolfram 20 marca 2021 11:23
21 marca 2021 13:01

The Pazzo chyba przygląda się Kościołowi, ale stosuje do tego bardzo wybiórczy intefejs złożony z najważniejszych prawicowych memów. Widać na tym przykładzie znowu sformatowanie tzw. prawicy i to że ten interfejs nie pomoże w zrozumieniu Kościoła. Trochę rozumiem The Pazzo, bo i ja mam problemy z niecierpliwością. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier 21 marca 2021 13:01
21 marca 2021 14:29

To typowy syndrom bezbożników "z wyższym wykształceniem". Swoją wiarę w to, że Bóg nie istnieje chcą uważać za coś bardziej pasującego do "nowoczesnego człowieka", niż jakąś "staroswiecką" wiarę w Boga.
W tego rodzaju pułapkę wpada wielu ludzi, którym wydaje się, że wiemy lepiej, bo żyjemy w najbardziej "naukowej" epoce, a co było kiedyś to tylko zabobon i gusła. Ale wszak w  każdej epoce ludzie mają podobne przekonanie, z tym że w epoce wczesniejszej na podobne tematy wypowiadali się publicznie ci, którzy zgłębili temat. Ich ewentualne herezje czy apostazje były wynikiem celowych poszukiwań oraz   nastawienia, aby zrozumieć problem. Nie była to natomiast jakaś mętna, dziesiąta woda po Bultmannie.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @stanislaw-orda 21 marca 2021 14:29
21 marca 2021 18:51

Powiem tylko, że jakis czas temu byłem kandydatem w organizacji Rycerze JPII, więc dane mi było zobaczyć organizacje od środka i na żywo a nie przez prawicowe kalki i memy.

Pamietam też jak umarła moja siostra i poszliśmy z ojcem do Księdza organizować pogrzeb a on powiedział, że nie ma dla nas czasu. Dopiero srebrniki znalazły droge do porozumienia i czas nagle się znalazł.

Gdy brałem ślub wymagano uczestniczenia w naukach przedmałzeńskich oraz Bieżmowania którego nie miałem, a wybranka chciała ślub kościelny.

Za papierek o odbytych naukach zapłaciłem 500 pln u znajomego Księdza rodziny wybranki a gdy poszedłem do spowiedzi życia przed Bieżmowaniem - wtedy nie byłem u spowiedzi od dziecka i potraktowałem to poważnie spowiadałem sie z 30 min Ksiądz za pokute dał mi 10 zdrowasiek i 10 Ojcze Nasz a egzamin, który na to Bieżmowanie zdawałem to była farsa. Po prostu nie nauczyłem się nic a jednak Ksiądz machną ręką.

Jeśli członkowie organizacji czyli Księża sami podchodza do tego jak do łapowniczego biznesu - co sobie o nich człowiek małej wiary może pomyśleć?

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ThePazzo 21 marca 2021 18:51
21 marca 2021 19:30

A jak niby maja podchodzic ksieża do dorosłego faceta, który nie był u bietrzmowania, i gdyby nie kaprys zony nie brałby slubu koscielnego?

Uważasz, że księza nie wiedzą z kim mają do czynienia. Że powinni mieć jakieś złudzenia? Wiesz, z ilu podobnymi tak nagle  "potrzebującymi" sakramentu małzeństwa, mają w ciągu roku do czynienia?

Pytasz, co ty masz mysleć. A co powinien myśleć ksiadz, patrząc na  tego rodzaju żenadę.

Z góry wie przeciez , że pozytek dla Koscioła z takiego bezboznika jest taki, jak ze psa nawóz, więc przynajmniej podratuje mizerne fundusze w swoim kościele  parafialnym.

Całkiem poważnie piszę, że nie spotkalem na "SN" podobnej dziecinady w argumentacji.

Na s24 paru takich było, ale to byli cyniczni prowokatorzy, wypisujący kocopały na zasadzie " a zygu zygu"

Ale  wygląda na to, że ty serio myslisz tak,  jak piszesz. Czyli że nie jesteś zadaniowym prowokiem.

Odpowiedz może tylko, w jakim swoim wieku metrykalnym tak bardzo zmądrzałeś, że doszedłeś do wniosku, że religia i  wiara to jedynie chutzpach, który ci nie przystoi, a nawet, obraża twoją, pardon, inteligencję.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Magazynier
21 marca 2021 20:57

To było dawno temu - ślub brałem gdy byłem młody. Jak się ma 20 lat to już się jest dorosłym facetem straconym dla Kościoła i wiary?

Ksiądz pownien uważam nie dać Bieżmowania komuś kto na nie nie zasługuje bo nie spełnił podstawowych warunków. A także nie powinien brać w łape za odbycie nauk przedmałżenskich. Przecież to oszustwo - chyba niezgodne z naukami Kościoła.

To Ksiądz może sobie grzeszyć by budżet poprawić?

Misją Kościoła jest podreperowanie budżetu parafii czy ewangelizacja?

Pan myśli, że każdy człowiek w internecie to wynajęty prowokator?

Wspołczuje. Zawsze mówie i pisze to co myśle - a ze żaden ze mnie mędrzec to wiem. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ThePazzo 21 marca 2021 20:57
22 marca 2021 04:32

Napisałem, co myślę.

Przeczytaj raz jeszcze, ale powoli.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 21 marca 2021 18:51
22 marca 2021 11:40

To ciekawe, bo ja mam zgoła inne doświadczenia z kapłanami. Raz miałem tylko sytuacje kiedy pewien proboszcz wydarł się na mnie i na pewnego kapucyna, bo go nękaliśmy po dzienniku wieczornym. Pomijam akademickich teologów, to jest specyficzna rasa. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 21 marca 2021 18:51
22 marca 2021 12:52

Jeżeli w danym społeczeństwie jest 35% chamów, podobnie będzie w Kościele. Ale i chamscy księża też są pobożni. Oczywiście są tacy którzy realizają swój albo czyjś interes. Ja piszę o problemie realizacji czyjychś interesów. Tego fragmentu mojego tekstu pan nie doczytał. Problem polega że w zakres sumienia kapłanów wziętych ze zdemoralizowanego ludu i do niego posłanychy nie wchodzi szacunek dla parafianina, którego uważają za niższego chama. To jest z pewnością coś bardziej więcej podstawowego. O subtelności sumienia tu nie ma co nawet gadać.

Od innej storny - do Sketis (pustynia zdaje się w Egipcie, miejsce gdzie osiedlali się pustelnicy i eremici)  przyszedł kiedyś arystokrata i został eremitą. Poddał się całej ascezie, tylko zamiast używać kamienia jako poduszki, podkładał sobie do snu jakiś gałganek. Eremici byli oburzeni. Abba Sisoes, czy jakiś tam Eliasz, pokiwał głową i powiedział im: Jak byliście w świecie było wam lepiej niż w Sketis? Odparli, że gorzej. On na to: Widzicie, a ten w świecie sypiał na jedwabiach i muślinach. Przyszedł do Sketis i gałganek pod głową jest dla niego wielkim umartwieniem. 

Niestety do się odnosi również do naszych układów i naszych powszednich wymuszeń, jako sportu narodowego. 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Magazynier 22 marca 2021 11:40
22 marca 2021 20:21

"Odpowiedz może tylko, w jakim swoim wieku metrykalnym tak bardzo zmądrzałeś, że doszedłeś do wniosku, że religia i  wiara to jedynie chutzpach, który ci nie przystoi, a nawet, obraża twoją, pardon, inteligencję."

To nie tak. Mnie wychowywano na ateistę od dziecka. Moj ojciec księży to najchętniej by wieszał - jego słowa na Wigili 3 lata temu. Od tamtej pory przestaliśmy sie widzieć. Właściwie zapytałem go po co urządza Wigilie - taki obiadek dla rodziny bo przecież do Kościoła i tak się nie chodzi i nigdy nie chodziło.

Dopiero po 30 odkryłem corrylus.pl i klinike języka a gdy przeczytałem Kredyt i Wojna zainteresowałem sie tymi sprawami. I do tego czasu moja rodzina twierdzi, ze ktoś wyprał mi mózg.  

Dla nich jestem właśnie ciemnogórd i katolik - największa sfołocz.

Być może moja droga do wiary się jeszcze nie skończyła. 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 22 marca 2021 20:21
22 marca 2021 21:59

Ja mam wersję soft tego układu. Ale dyplomacja bywa trudniejsza niż gra w otwarte karty. Na szczęście to nie chodzi o moją żonę. 

Z pewnością to nie koniec drogi. Również dla rodziny, również dla mojej. 

Cała tajemnica zawiera się w tej frazie: dobre sumienie. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ThePazzo 22 marca 2021 20:21
22 marca 2021 22:00

Po 30 to całkiem wcześnie. Ja po 40. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ThePazzo 22 marca 2021 20:21
24 marca 2021 05:57

Ta droga dla nikogo się nie kończy. Jedni wiarę tracą, a inni ją odnajdują.

Nie wyłączając księży.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować