-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Bidengate i Przekonujące Dementi – dziś rewolucja przychodzi z Chin, czas obudzić się

https://youtu.be/2zLfBRgeFFo

Najpierw jednak krótkie ostrzeżenie. Tę całą chińską aferę Bidena można łatwo zmarnować. Jak? No właśnie w ten sposób wymieniony w tytule, nadając jej takie oto miano: Bidengate. Wszystko bowiem, co się kończy w języku angielskim słówkiem „gate”, kojarzy się z aferą Watergate. Chodziło w niej o ujawnienie włamań w celu umieszczenia podsłuchów, w 1972 r., w sztabie partii demokratycznej (w kompleksie zwanym Watergate) przez FBI na zlecenie Richarda Nixona ówczesnego Prezydenta USA. Przestępstwo zostało ujawnione przez Roberta Woodwarda i Carla Bernsteina, dziennikarzy Washington Post. W zasadzie była to inicjatywa ich informatora, wysokiego urzędnika FBI, Marka Felta, który aż do 2005 r. ukrywał swoją rolę w tej sprawie jako tzw. Deep Throat (głębokie gardło). Ujawnianie nagrań z owalnego pokoju prezydenta (Nixon był na tyle nierozsądny, że nagrywał te rozmowy) i proces przed Sądem najwyższym trwały aż do 1974 r., kiedy to w sierpniu większość senatorów, nawet wcześniej broniących go, zdecydowała się na impeachment, czyli odwołanie go ze stanowiska.

Od tego czasu każda wielka afera z udziałem polityków, showmanów, sportowców etc. ma tą właśnie końcówką: „gate”. Na całym świecie tych gate'ów namnożyło się kilkadziesiąt począwszy od Koreagate w 1976 r., pierwszej afery politycznej po Watergate, dotyczącej płatnej protekcji w Kongresie amerykańskich ze strony Koreańczyków, aż po zeszłoroczną Ukrainegate, czyli próbę odwołania Donalda Trumpa ze stanowiska Prezydenta USA pod zarzutem wymuszania na rządzie ukraińskim dowodów na udział Bidena w lokalnej ukraińskiej korupcji. Wszystko, co w języku angielskim ma tę końcówką „gate”, pozostaje w cieniu afery afer, zwanej Watergate, oznajmia że Watergate jest najważniejsza, że jest kompromitacją wszystkich, którzy przyznają się do jakiejkolwiek lojalności wobec tzw. ojczyzny, tradycji, tradycyjnej etyki, państwowości, życia publicznego itp.

Ekipa Trumpa i Foxnews nie tracą czasu i nie marnują materiałów związanych z korupcyjnymi interesami Bidenów. Mam nadzieję, że nie wejdą w koleiny wyznaczone przez końcówkę „gate” i nie nazwą przestępstw dokonanych przez Bidenów mianem Bidengate. Sprawy tej albowiem nie da się porównać ze skandalem Watergate, wykracza daleko poza lokalny obszar amerykański i jest w zasadzie przypadkiem zdrady stanu.

A nawet więcej, wskazuje ona na chińskie epicentrum aktów przemocy, kłamstwa, podpaleń i brutalnej wulgarności zalewającej nie tylko ulice amerykańskich miast, ale nawet naszych i europejskich. Ataki na wierzących we Francji. Zamach w Austrii. Zalew groźnych ataków na Kościół w Polsce w rezultacie wyroku TK, który podniesie przyrost demograficzny w Polsce, oczywiście jeśli Sejm i Senat odrzucą „humanitarną” interwencję PAD. Wiele wskazuje w tych wydarzeniach na chińską inspirację. Przede wszystkim wojna ekonomiczne między Chinami a USA. To Chińczycy skorzystają z osłabienie politycznego i ekonomicznego Stanów, ale również Europy. Zakładam, że elita PiS wie o tym. Przede wszystkim Premier. Dlatego nie naciska na policję, nie wymusza na głównym komendancie zmiany polityki wobec „pokojowych protestantów” broniących w zasadzie nie wiadomo czego. Bo widzi to jako element „negocjacji biznesowych”. Tak chyba myślą faktorzy banksterów. Zaś Xi Ji Ping i jego gang dają nam do zrozumienia, że: ,„Trzeba było kupić naszego Huaweia i G5. Sądziliście, że waszego Jędrusia przyjęliśmy jak cesarza z czystej miłości do waszej szmaciarskiej historii? A teraz wystawiliście tego cwaniaczka Bobulinskiego. Oj, bo się pogniewamy ...”

Czy zatem w erupcji tej głupoty i chamstwa atakujących nasze kościoły chodzi o wolność kobiet? Jakich kobiet? Tych ogłupionych propagandą, zaczadzonych hasłami płytkimi jak wrześniowe kałuże? Czy może lesbijek? Wolne żarty. To chyba Ks. Oko (albo Ks. Zieliński) wskazał na wszechobecność tęczowych flag w tych protestach i na fakt, że poczęcie dziecka lesbijkom nie grozi, ani panom o homeseksulanych zainteresowaniach. Rozumiem, że tęczowi mogliby trochę pomachać tymi flagami i rzucić kilka haseł na pohybel Radia Maryja, tak dla okazania solidarności wobec innej „prześladowanej” mniejszości (tej pożądającej aborcji i tej żyjącej z niej). Ale angażować się po uszy, z wściekłością godną lepszej sprawy, przez cały tydzień?! To się nie mieści w głowie.

Oczywiście nie chodzi tu wcale o zakaz dzieciobójstwa. Więc o co? Lokalnie o wejście do administracji państwowej nowej agentury, gotowej do współpracy z globalnym "mincarzem" i azjatyckimi sponsorami. Stąd zdanie odrębne p. Lempart wobec ruchu Hołowni i PO.

Globalnie zaś chodzi o podwyższenie pozycji negocjacynej ChRL. Ktoś powie, że tego nie da się zrobić. Proporcje wciąż są niekorzystne dla Chińczyków. Wzrost PKB za dużo ich kosztuje. Wykorzystanie funduszy emerytalnych przedwcześnie zmarłych na covid19 Chińczyków to ledwie kropla w morzu potrzeb finansowych żółtego imperium. W takim razie trzeba obniżyć pozycję negocjacyjną Stanów i Europy w tym Rzeczypospolitej, sojusznika USA. I oto widzimy jak się obniża amerykańską, europejską i naszą pozycję negocjacyjną. Trzeba wykorzystać niedouczenie szerokich mas wynikające z edukacji tzw. humanistycznej, ich podatność na czadowe hasła, oraz chciwość eurokratów zależnych od banksterskich/menniczych dotacji.

Ten sam „mincarz”, który wspiera biurokrację unijną, jest aktywny w Chinach. Jego aktywność azjatycką wyraźnie pokazują niedawne felietony Valsera o szwajcarskich i chińskich aferach finansowych. Nadto historia bolszewickiego terroryzmu poucza nas, iż na początku zeszłego wieku ten sam mincarz przyhołubił tow. Ulianowa i tow. Dżugaszwilego. Pisząc o zachodniej wojnie o pieniądz Hongbin coś nam imputował na temat "rewolucji Rockefellera". Być może to jego faktorzy zaopiekowali się Trockim, ale jest to akcja egzotyczna dla tego klanu, w sumie fałszywy trop, albowiem sponsorem rewolucji tradycyjnie jest klan „mincarzy”. Może się mylę, ale wiele, łącznie z postanowieniami konferencji pekińskiej w sprawie "obrony" "praw kobiet", wskazuje na to, że „mincarze”, specjalizujący się w dyskontowaniu rewolucji i masowych mordów, teraz upodobali sobie w organizacji chińskiej. Chińczycy zaś zamierzają odpłacić Zachodowi pięknym za nadobne. W geście wdzięczności za zniszczenie ich monarchii przez najemników brytyjskich chińskiego pochodzenia (tzw. dr Wu), przyczyniają się do uruchomienia efektu domina, którego widzimy na naszych ulicach i na ulicach USA i Europy. Nota bene, za inicjatywą tej samej organizacji "menniczej", która, wraz z Brytyjczykami jako swoimi partnerami, współfinansowała rewolucję chińską w 1911 r.

Nie wiem, jak Trump wykorzysta w przyszłości chińską aferę Ziuka Bidena? Czy będzie książka i film? Małe prawdopodobieństwo z racji wrogości Holywood wobec Trumpa. W sumie jednak kto tam ich wie. Teraz wygląda to na chwyt duszący, z którego Biden i Demokraci nie mogą uwolnić się. Muszą ustąpić, muszą zrezygnować z wszelkich manipulacji przy liczeniu głosów wyborczych, inaczej Bidena jako potencjalnie nowego prezydenta czeka natychmiastowy impeachment. Z pewnością patrzę się na tę sprawę nieco idealistycznie, ale tak to wygląda z mojej niskości.

Do głosu dochodzi albowiem świadectwo dawnego partnera biznesowego Bidenów, Anthony'ego Bobulinskiego:

https://youtu.be/aiiSq7toqlQ

Na marginesie, nasi górą, a nawet całkiem blisko szklanego sufitu. Jeśli afera z laptopami wygląda tak, jakby udział w niej brał sam Hunter Biden, to smsy i treść rozmów z Bidenami ujawnione przez Bobulinskiego wyglądają na nieprzewidziany spinoff, podłożenie potrójnej miny przeciwpancernej na drodze rozpędzonego wehikułu Bidena i Demokratów. W zasadzie pokazuje to, że o żadnej równowadze nie może być mowy, że wszystko jest tu zmienne i bezlitośnie dynamiczne. Żadnych nieoficjalnych umów nie ma. Jeżeli już to nie między Trumpem a Bidenem, ale między "mincarzem" a Trumpem i osobno Bidenem. Może tu chodzić również o desperację ze strony Trumpa i jego ludzi w obliczu nieuniknionych fałszerstw przy tych wyborach, czyli o cios uprzedzający. W przypadku wygranej Bidena sprawa ta będzie dobrym powodem dla Republikanów do wszczęcia dochodzenia przeciw niemu i ciągania go na senackie przesłuchania. W sumie trudno teraz to rozstrzygnąć. Będziemy więcej na ten temat wiedzieć po wyborach, gdy nastąpi dalszy ciąg tej sprawy. W końcu może tu chodzić o zatrzymanie chińskiej rewolucji w Stanach.

Bobulinski powiedział w wywiadzie udzielonym Tuckerowi Carlsonowi, że dwukrotnie spotkał się z Josephem Bidenem, by omówić interesy z rządem ChRL. „To poważne twierdzenie”, mówi Carlson w swoim innym programie (https://www.foxnews.com/media/tucker-carlson-tony-bobulinski-interview-draws-7-6-million-viewers). „Bez względu na poglądy polityczne, trudno to twierdzenie unieważnić. Ponieważ Bobulinski jest niezwykle wiarygodnym świadkiem. Nie jest członkiem partii, nie liczy na pieniądze ani na popularność. Wręcz przeciwnie. Nie chciał pokazać się w naszym programie. Ale kiedy Adam Schiff i Joe Biden oskarżyli Bobulinskiego o udział w rosyjskiej próbie dezinformacyjnej, poczuł że nie ma innego wyboru. To było oszczerstwo wymierzone w niego i jego rodzinę. … Pod koniec tego godzinnego programu (wywiadu w Foxnews, niedostępnego teraz, wykasowanego z sieci) było oczywistym że Bobulinski mówi prawdę (Carlson wymienia tu tony dokumentów udostępnione Foxnews) oraz że Joe Biden kłamał. … Dzisiaj komisja senacka potwierdziła to. Stwierdziła, że wszystkie dokumenty Bobulinskiego są autentyczne, nie są oszustwem, nie są one rosyjska dezinformacją.Joe Biden, który może zostać Prezydentem w przyszłym tygodniu (Carlson nagrał to 30 10), planował interesy z najstraszniejszym przeciwnikiem USA na świecie, z komunistycznymi Chinami. I kiedy został przyłapany na tym procederze, Joe Biden skłamał. I poszedł dalej, oszkalował niewinnego człowieka jako zdrajcę własnego kraju. … Nie wiemy jak wyjaśni to Joe Biden, bo nikt w wielkim świecie amerykańskich mediów nie ośmielił się zmusić go do odpowiedzi. Zamiast tego, wszyscy dziennikarze i redaktorzy kolaborują z Bidenem w ramach jego kampanii. Jest to wydarzenie bez precedensu. Nigdy wcześniej w historii Stanów coś takiego się nie zdarzyło. Dzisiaj rano amerykańska prasa, telewizja, CNN itp. całkowicie zignorowały to, co powiedział Tony Bobulinski. … Bobulinski spotkał się z Joe Bidenem w maju 2017 roku w hotelu w Los Angeles. Hunter przedstawił Bobulińskiego w następujący sposób: 'Tato, to jest człowiek, o którym ci mówiłem, który pomaga nam w tych interesach z Chińczykami'. Dokumnety potwierdzają, że tak było. W jednym z tekstów wysłanych przez Huntera do Bobulinskiego, podkreślił on, że jego ojciec podejmuje kluczowe decyzje w interesach z Chińczykami.

Tu Carlson odtwarza fragment wywiadu z Bobulinskim i pokazuje sms Huntera:

„T. Carslon (TK): Kiedy Hunter pisze przewodniczący, ma na myśli swego ojca.

T. Bobulinski (TB): Zgadza się. Dotyczy to również fragmentu, w którym Hunter odnosi się do rozmów ze swoim ojcem, kiedy jego ojciec odmawia wypełnienia mojej propozycji wprowadzenia właściwego zarządzania tym holdingem.

TK: Czyli Joe Biden wetuje pana plan wprowadzenie ściślejszego zarządzania firmą. I to jest tu podane, w tych emailach (TK pomylił się tu, chodzi o smsy).

TK: Chciałbym być bardzo ostrożny, gdy mówię o tym Amerykanom. To nie ja piszę te emaila, to nie ja wyrażam te twierdzenia (w tych emailach). To Hunter Biden pisze ze swojego telefonu, że ja rozmawiałem ze swoim przewodniczącym, mając na myśli swojego ojca. … (Tu komentarz/streszczenie TK i dalej mówi TB) …

TB: W tym emialu jest zdanie, które mówi, że wchodzą w te udziały (equity). Jim Biden bierze 10%. A potem jest 10% dla wielkiego faceta. Na sto procent wiem, że 'wielki facet' to Joe Biden. Jest to dla mnie jasne jak kryształ. Przeszedłem przez to, spotykałem się z wiceprezydentem wielokrotnie.”

Dalej TB opisuje dalszy los tych pieniędzy, udział Jamesa Bidena w całej sprawie, przekazywanie chińskich procentów z rąk jednego Bidena (Kuby) w ręce drugiego (Ziuka). W końcu wspomina, iż widząc cały deal złapał się w pewnym momencie za głowę i spytał się ich wprost: „Panowie, nie boicie się konsekwencji? Jak zamierzacie to wytłumaczyć?” Wiceprezydent w gabinecie Obamy miał odpowiedzieć po krótkim namyśle: „Plausible Deniability”. Co znaczy w pięknej mowie amerykańskiej, dokładniej w terminologii prawnej, „Prawdopodobne/Przekonujące Dementi”.

Jeszcze dwie sprawy. Mamy takie oto zdjęcie braci Bidenów seniorów:

https://media.breitbart.com/media/2019/08/Joe-Biden-Jim-Biden-640x480.jpg

Co my na nim widzimy? Sklerotycznego staruszka, który zacina się po dwu zdaniach? Nic z tych rzeczy. Widzimy stukniętego przemytnika jankeskiego i jego brata, którzy z szaleństwem w oczach obserwują coś. Jakby obstawiali konia w derby, faworyta w tej gonitwie, i niecierpliwie oczekiwali z pełnym napięciem ogłoszenia wyniku.

Druga, ostatnia sprawa. Czy da się podwyższyć pozycję negocjacyjną organizacji zwanej Rzeczypospolita? Da się. Trzeba tylko wyłączyć dr Bartosiaka, przestać go brać na poważnie po prostu. I chyba to nastąpiło, skoro organizacja zwana pisowską administracją pozwoliła na postawienie zarzutów korupcyjnych innemu reprezentantowi „wyższej cywilizacji anglikańskiej” p. Janke, dyrektora tzw. Instytu Wolności. Wygląda to w sumie na drobny odprysk negocjacji metodą faktów dokonanych między organizacją "mincarzy" a organizacją brytyjską. 

Ale to za mało. Trzeba jeszcze wyeksponować naszego najważniejszego sojusznika i jego gwarancje. Trumpa? Ależ skąd! Mam na myśl Króla dziejów, Zbawcę! Oddanie mu władzy nad Rzeczypospolitą i jej mieszkańcami trzeba powtórzyć raz jeszcze w wersji udoskonalonej, z inicjatywy władz świeckich, przy pełnym ogłoszeniu Jego praw, nie tylko jako absolutnego Władcy i Stwórcy nieba i ziemi, ale również jako Boga wcielonego, jako Człowieka, przy pełnym ogłoszeniu praw Jego Najświętszego Serca, czyli Jego ludzkiej świętej duszy do naszej ziemi i nas samych. Powiecie, mili państwo, że czerwonych Chińczyków to nie wzruszy, że oni pogardzają Zbawcą i Jego Kościołem. To dlaczego tłamszą ów Kościół na swoim terenie? Skoro jest on tak godny pogardy, słaby i nieważny? Dlaczego tyle wysiłku wkładają w trzymanie go w kazamatach, „pod ziemią”? Powiecie państwo, że to materialiści/komuniści. Odpowiem, że nie. Raczej konfucjaniści czerwonego odcienia, powiedzmy jadowicie różowego, którzy nadal gdzieś w podświadomości mają tę ambicję wyniesienia swojej organizacji do rangi imperium środka, symbolem którego jest Syn Niebios, imperator. Aha. Syn Niebios! To nie przypadek. Śmiem twierdzić, że osad marksistowski nie przykrył całkowicie niebiańskich aspiracji Chińczyków. Zrozumieją. Wściekną się, bo wiedzą, że ich taoistyczna pseudoteologia niebios to mylna interpretacja rzeczywistości, zniekształcowny cień ewangelicznej teologii Króla Zbawcy, ale zrozumieją. Negocjacje z nimi wejdą na inny poziom, może bardziej niebezpieczny, ale wyższy. Nasz jankeski sojusznik również spojrzy na nas inaczej, pewnie ze zdziwieniem. Przeleci przez jego umysł pytanie, ile mogę na tym stracić, ale kiedyś znowu wróci w innej wersj, przy kolejnym spotkaniu z przedstawicielem organizacji zwanej Rzeczypospolita.

A przede wszystkim wejdziemy w bliższy układ z właścicielem nieograniczonych zasobów, zdolnym obronić nas przed wszelką zarazą i wszelkimi "mincarzami". 

Czy organizacja zwana Kościołem polskim i ta zwana administracją pisowską dojrzeją do tego? Nie wiem. Ale nadziei nie tracę.



tagi: biden   afera chińska  bobulinski  król dziejów 

Magazynier
3 listopada 2020 22:56
46     2795    13 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Andrzej-z-Gdanska @Magazynier
4 listopada 2020 07:22

Dałem plusa po przeczytaniu połowy, bo mi się podoba ta notka. Niech się "niesie". Komentarz może będzie jak przeczytam całość. :))

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier
4 listopada 2020 07:46

Zazdroszczę optymizmu

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Magazynier
4 listopada 2020 08:48

Afery już w tej chwili nikogo nie obchodzą. Natłok informacyjny wypluwa codziennie po pięć nowych i nikt juz nimi się nie ekscytuje. Wyborcy są spolaryzowani i tkwią przy "swoich". Każde media raz za razem informują o kolejnych "wstrząsających" informacjach w stylu: syn posła PiS/PO pracuje w miejskiej oczysczalni ścieków w Dupnie Górnym. Get Backi, Skoki, AmberGoldy - do wyboru do koloru.Ten mechanizm już się zużył i służy tylko do eliminacji wewnętrznych w danej strukturze. 

Nie bardzo też chce mi się wierzyć w korelację pomiędzy Chińcykami a Lępardami. Lępardy wydają mi się lokalną produkcją naszych wesołych służb na doraźne potrzeby polityczne - podobnie jak Hołownie, Kukizy i inne Petrusy. Mają zabrać poparcie PiS-owi i przekazać je Trzaskowskiemu, Tuskowi i Schetynie - do tego to się sprowadza. Co oczywiście nie kłóci się z tym, że każde zamieszanie w Europie cieszy Chincyków niepomiernie. 

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @stanislaw-orda 4 listopada 2020 07:46
4 listopada 2020 09:06

Jaki tam optymizm. Chociaż na pesymizm nie mam czasu po prostu. Nadzieja jednak to coś innego niż optymizm.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Magazynier
4 listopada 2020 09:10

Niestety w USA zwycięży tzw "magia" wyborów pośrednich.. To że Amerykanie głosują na Trumpa to nic nie znaczy.. Tam decydują tajemnicze osobniki w postaci Elektorów.. Stan głosów elektorskich na tę chwilę 225 za Bidenem , 213 za Trumpem..  

Osobiście uważam ,ze trzeba teraz wziąć na klatę przegraną Trumpa i nie zaczarowywac rzeczywistości, tak jak to robi TVP. PiS teraz bedzie przeżywał szok pourazowy. I nie sądzę,zeby Biden zauważył pisowskie 5+ dla zwierzątek.. 

Częściowo juz wiem czemu wymyślono covid.

Co do Chinczyków , właśnie wygrali. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Marcin-K 4 listopada 2020 08:48
4 listopada 2020 09:14

To nie są tezy kategoryczne. Oczywiście że Lemparty to produkt służb, ale śmiem twierdzić, że fundusze zaodrzańskie nie są niewyczerpane, zwłaszcza w czasie rozwalania systemu globalnego. Przecież teraz każdy większy dyro ciągnie do siebie ile może. Potrzebne są świeże dotacje. No i być może jakiś tam grosz rzucił Ping. Zaś pośród pokojowych demonstrantów można zobaczyć azjatów, powiedzmy pojedynczego azjatę, jakoby Koreańczyka południowego. Tyle że ja miałem takiego u siebie. Zachowywał się jak prowokator nakręcony przez kogoś, napewno nie przez służby z Seulu. 

zaloguj się by móc komentować

olekfara @Magazynier
4 listopada 2020 09:24

"W geście wdzięczności za zniszczenie ich monarchii przez najemników brytyjskich chińskiego pochodzenia (tzw. dr Wu), przyczyniają się do uruchomienia efektu domina, którego widzimy na naszych ulicach i na ulicach USA i Europy. Nota bene, za inicjatywą tej samej organizacji "menniczej", która, wraz z Brytyjczykami jako swoimi partnerami, współfinansowała rewolucję chińską w 1911 r."

Zawsze mnie zadziwia  przerwa w historii brytyjczyków. Sfinalizowali rewolucję chińską, i co wycofali się. Nie wierzę. Siedzą tam do dzisiaj, w cieniu. Tylko protestantyzm tak nienawidzi katolików. Cesarskie Chiny przecież tolerowały kościół katolicki. Są rzeczywistym opiekunem Korei Północnej.  Amerykanie zaś są tam psami gończymi i nic więcej. Dużo wskórał Trump w Korei Północnej. Zero efektów. Bał się ruskich, chińczyków. Nie. Dostał rozkaz i wycofał się. U nas tw kraju też trwa rewolucja protestancka. Duch Elżbiety kończy dzieło.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier
4 listopada 2020 10:13

Już po - Trump wygrał mniej znacząco jak za pierwszym razem, Biden nie przyznaje się do przegranej. Co robią demokraci szykują się do zamieszek [co widać jak zabezpiecza się Biały Dom].Takie negocjacje ostatniej szansy. Zresztą imperialne wojny wewnętrzne zawsze są krwawe – a wygrany będzie i tak realizował interes imperialny.

Biden w miarę krótko do 1,5 roku i jak go demencja nie rozłoży a staruszek okaże determinacje to mu wyciągną kwity, to taka nauka z historii wybrano kiedyś przejściowego papieża takiego nieszkodliwego starego grzyba a tego władza tak odmłodziła że zaskoczył wszystkich – stąd wyciąga się lekcje na przyszłość.

W kwestii Chin to trzeba zwrócić uwagę na parę rzeczy – bardzo często w ostatnich stuleciach City ich mocno ogrywało a wręcz degradowało. W tym tez na polu dywersji ideologicznej – np. powstaniu tajpingów - gdzie fizycznie i ideowo przekształcona herezja chrześcijańska zachwiała porządkiem cesarstwa.

Konfucjanizm wie że jest w defensywie a pewne narzędzia jakim był marksizm jest nie efektywne. Pekin obserwuje co się dzieje w ich otoczeniu np. w Seulu [ gdzie chrześcijanie dominują ideowo] czy problem Tokio.

CHRL ma jeszcze parę problemów – nie ma tej dopracowanej imperialnej technologii kolonializmu, stąd jako partner nie do końca sprawdza się Afryce np. Etiopia czy na Białorusi oraz te inwestycje to nie jest tak do końca sukces dla partnerów. Testem będzie Iran ale i Turkmenia  jako przykład wskazuje że biznes z Chinami to nie jest rozkosz. Co do Chińskiej agentury i jej wpływów to nie przeceniajmy tego to bardzie straszenie niż rzeczywistość. U nas w Polsce za Tuska ją bardzo łatwo spacyfikowano i nie jest to już istotne że na zlecenie Berlina .

W przypadku naszego kraju – może i kierownictwo obozu władzy uczestniczy w negocjacjach na wysokim szczeblu tylko to wygląda tak że wodzowie negocjują a w tym czasie ich własne zaplecze te chorągwie i porobione zaciąg uległy rozprężaniu.

Widzą masy te nie porządki w obozie i nawet jak hetmani z negocjacji wrócą to ci co obozem kiepsko zarządzali zostaną a to jest zaczyn pod obecne i przyszłe kłopoty. Nie chciałbym by powtórzyła się historia z czasów hetman Żółkiewskiego – po serii triumfów oręża przegrana pod Cecorą była na własne życzenie przez wewnętrzne swary.

Cóż Królestwo Polskie to coś więcej niż Mateuszek Morawiecki i Martunia Lempart – to że dziś pokolenie „bydła” wychodzi na ulicę to jest triumf barona Arndta Freytag von Loringhoven ale i on pamięta że jego ród w Kurlandii długo służył do kontroli caratu i wyszedł z tego pobijany, mieliśmy być po Traktacie Brzeskim z bolszewikami – autonomiczną kolonią Berlina do Bugu i tak 25 lat minęło a w 45 roku granicą była Odra.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Draniu 4 listopada 2020 09:10
4 listopada 2020 11:48

Wygrali bitwę. Wojna nadal trwa. 

Co do elektorów zgadza się. Ale ich Trump bierze na klatę. Zapewne negocjuje z nimi przez te 4 lata metodą faktów dokonanych. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @olekfara 4 listopada 2020 09:24
4 listopada 2020 11:50

To byłoby bardzo niebrytyjskie gdyby się wycofali z Chin. Mają tylko problem, baron system też tam jest i już ich tak nie kocha jak kiedyś. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 4 listopada 2020 10:13
4 listopada 2020 12:01

Za Tuska może ich spacyfikowano, a może Chińczycy po prostu odpuścili, bo nie zapowiadało się na naszą współpracę z Trumpem. Ale co to za służby które odpuszczają na dobre? Na pewno nie chińskie. Śmiem twierdzić, że wracają. Odczułem to chyba na własnej skórze, gdy mnie zaatakował młody Koreańczyk student homosex, bynajmniej nie fizycznie. To była dobrze przygotowana prowokacja. Wciągnął w to kilka innych dzieciaków, choć one niezbyt chętnie. Moi znajomi byli zgodni, to nie był agent Seulu. 

Von Harkonnenowi rewolucja uliczna u nas na pewno się podoba, ale śmiem twierdzić że jej pierwszą przyczyną jest ogólne zlecenie ze strony barona systema. On daje kasę. I teraz zgłaszają się organizacje zainteresowane. Niemcy owszem, ale czas by Chińczycy się wykazali. Mam przeczucie że chcą się wykazać. 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Magazynier
4 listopada 2020 12:09

Pięknie jest mieć marzenia.
Pięknie jest mieć nadzieję.
Pięknie jest mieć plany i niech ten u góry pomoże w realizacji.

Opowieści "bajdenowskie" trochę mrożą krew.
Nie bardzo "czuję" ten wpływ Chińczyków aż na Polskę, ale po prostu może mam słabego "czuja". :)
Nie patrzyłem też pod tym kątem.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 12:14

@ wszyscy

13 minut temy NY Times podał że Biden ma 227 elektorów Trump 213 elektorów. Bidenowi zmniejszyło się z 238. Do wygrania jest 98 elektorów. Jeżeli chodzi o głosy z dołu to Biden ma 68,388,091 votes (50.0%), Trump 65,900,674 votes (48.2%). Negocjacje trwają. Rozstrzygną naciski na liczących głosy. 

Jeśli Trump przegra Republikanie i FBI nie popuszczą Bidenowi. Ale bitwa nadal trwa. 

 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 4 listopada 2020 12:01
4 listopada 2020 12:44

I ma Pan ten podpis ich służb – jeżeli w coś grają to musi być tam być azjata. Sukces ich pracy to sieci bambusowe wśród diaspory. Ich agentura wpływu oraz agendy temu służące Instytut Konfucjiusza - nie przyciąga.

To nie jest jeszcze ten poziom pracy pod obcą bandera i gubienie śladów rzeczywistego zleceniodawcy.

Kiedyś interesowałem się sinologią i po głębszym w to wejściu docenia się dopiero naszą tradycje.

Zresztą Chińczycy są szowinistami – i gdy są w trochę większej liczbie tego nie skrywają [inaczej niż Japończycy] – ogranicza ich w prace z agenturą właśnie ten aspekt kulturowy.  Ich kultura jest hermetyczna i agentura nie jest werbowana ideowo co obniża jej koszt.

U nas mamy o tyle dobrą sytuację że liczna diaspora wietnamska [i jej opiekunowie w Hanoi] ma kosę chińskimi triadami – efekt palą się często hale na Wólce Kosowskiej zatem sieci bambusowe są kontrolowane. W innych kręgach czym mogą uwieść kulturowo jak te już uwiódł zachód.

Zresztą konfucjanizm generuje aparat biurokratyczny a to jest stały problem korupcji i nawet były szef Interpolu, i wiceminister bezpieczeństwa publicznego Chin Meng Hongwei też za to siedzi.  Nie przeceniajmy Chińczyków – nie są kiepscy ale mają swe ograniczenia

 

Tumult pokolenia bydła i narzucone im medialnie kierownictwo Martuni – to jest bardzo pokraczna konstrukcja – i tylko czekać aż będzie zgoda na jej zawalenie. Z tej mąki chleba nie będzie ale rozwolnienia nabawi się wielu. 

Biały Dom zaakceptuje ofertę szefowej niemieckiego MON by prusy  byly najlepszym partnerem w europie to ambasador sam osobiście z ulic gówniarzerię będzie gonił, potoczą się inaczej sprawy to nawet nakryty z Martunią w pościeli będzie świadczył że nie zna tej pani i pierwszy raz ją widzi na oczy a ta z miną aniołka poświadczy że ona to robi tylko z kobieta i właśnie w tej chwili jest z niezną sobie partnerką w negliżu.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 4 listopada 2020 12:44
4 listopada 2020 13:09

Ale instytut konfucjański to chyba z Taiwanu?

"liczna diaspora wietnamska [i jej opiekunowie w Hanoi] ma kosę chińskimi triadami" Czegoś tu brakuje. Niezrozumiałe zdanie.

Wszyscy mają swoje ograniczenia. Najmniej chyba Brytole i Żydzi. Amerykanie też pracują nad elastycznością. Ale Chińczycy mają 5 tys lat doświadczeń podżegania rewolucji na obcym terenie. To może być obciążenie, jeśli są zbyt zamknięci w swoim świecie, ale również pracują nad zrozumieniem obcych kultur. Chińczyków też miałem na zajęciach. Wchodzili w moją myśl jak masło. Próbowali przynajmniej, i nie byli nachalni. Jeden próbował mnie przekonać do idei niepodległości Mandżurii, Polak Mandżur dwa bratanki. Gdy zobaczył że się nie da, grzecznie się wycofał. NIe wracał do tematu.  

zaloguj się by móc komentować

ocochodzi @Magazynier
4 listopada 2020 13:18

Idzie Wielki Reset. Zmiana reguł ale i zmiana golema. Amerykańskiego zastąpi chiński. Z pełną aprobatą Watykanu. Do ostatecznej destrukcji i kompromitacji starego porządku konieczny jest bialy odwołującysię do wartości chrześcijańskich mężczyzna. Mamy takich, zarządzanych przez Chabad, dwóch, Trump będzie jeszcze potrzebny przez chwilę, żeby wszyscy zapragnęli jednego rządu gwarantującego globalny pokój. Nas też wyznaczono do tej drużyny. To chyba dobrze, sorosowska drużyna chińsko watykańska budzi większe obrzydzenie. Ogólnie do Babilonu NWO wiodą dwie drogi. Jan, w Objawieniu, jednoznacznie wskazuje na wspólnotę interesow bestii morskiej i lądowej.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @ocochodzi 4 listopada 2020 13:18
4 listopada 2020 13:34

Powinieneś się nazywać osochozi

zaloguj się by móc komentować

betacool @Draniu 4 listopada 2020 09:10
4 listopada 2020 13:39

Michigan rozstrzygnie. Przy 90% zliczonych głosów przewaga Trumpa to 12 500 głosów. Jeszcze ok 400 tys do zliczenia i to chyba tych korespondencyjnych...

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @Magazynier
4 listopada 2020 13:57

Lobby żydowskie - będące autorem antykulturowej polityki, prowadzącej nie tylko do społecznej dezintegracji, ale także do degradacji politycznej, ekonomicznej i przemysłowej USA, nagle przeciera oczy ze zdumieniem, że głównym beneficjentem tego zjawiska są Chiny. Większość stoi jeszcze w ideologiczno-poznawczym rozkroku, ale z twardego jądra ruchu wyłamują się już ci bardziej kumaci, lub ci co już doświadczyli przewagi nielimitowanych chińskich grantów i łapówek. Niestety, jest już za późno, ich ostrzegawcze głosy trafiają tylko na ogłupiałych lub skorumpowanych przedstawicieli elit. Co więcej - ich polityka opierająca się na etnicznej lojalności, zawodzi - tu potrzebne są grube pieniądze. Takie pieniądze mają tylko Chiny. Dobrym przykładem takich finansowych zagrywek, jest światowa histeria ekologiczna, do tej pory ładnie wpisująca się w lewicową narrację, a wywołana za chińskie pieniądze. Joe Biden, także  "wierzy" w globalne ocieplenie wywołane przez człowieka i popiera program  „New Green Deal”.  Biden zobowiązał się publicznie, że jako prezydent USA spowoduje ponowne przystąpienie kraju  do Porozumienia klimatycznego z Paryża, wypowiedzianego przez administrację Trumpa.

Richard Lindzen, emerytowany profesor pracujący uprzednio w Harvardzie, Uniwersytecie Chicago oraz w Massachusetts Institute of Technology, doskonale wie, co się dzieje na uniwersytetach, gdzie napór azjatyckich (czytaj chińskich) wykładowców i studentów plus chińskie granty zaczynają zagrażać żydowskim pozycjom, zdobywanym przecież kilkadziesiąt lat. Pisze on:

„Podczas gdy niektórzy mogą utrzymywać, że niewiedza na temat fizyki nie ma wpływu na zdolności polityczne, to z pewnością ma wpływ na zdolności nienaukowych polityków do zajmowania się nominalnie kwestiami opartymi na nauce. Luka w rozumieniu jest również zaproszeniem do groźnych nadużyć.  Biorąc pod uwagę demokratyczną konieczność, by nienaukowcy zajmowali stanowiska w sprawie problemów naukowych, przekonania i wiara nieuchronnie zastępują rozumowanie, choć trywialnie uproszczone narracje służą zapewnieniu nie-naukowców, że nie są całkowicie pozbawieni naukowego pojmowania rzeczy. Zagadnienie globalnego ocieplenia oferuje liczne przykłady tego wszystkiego”.

Dziecko kontrkultury, znany aktywista klimatyczny, demokrata Michael Shellenberg (urodzony w rodzinie kwakrów), jeden z doradców Obamy, za radą których ten wprowadził potężny pakiet dotacji dla OZE (90 miliardów dolarów!) - doznał rok temu nagłej konwersji i zaczyna pisać wstrząsające historie o pieniądzach wpompowywanych w ekologizm. Ale chyba najistotniejszym jego spostrzeżeniem jest uwaga o „wrogości ekologizmu wobec nowoczesnej cywilizacji - co przejawia się w obecności radykalnej marksistowskiej ideologii w ruchu ekologicznym". Shellenberger przyznał, że główną przyczyną jego milczenia była onawa wykluczenia ze środowiska i odcięcia od finansowania swojej działalności.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 4 listopada 2020 13:09
4 listopada 2020 14:07

Nie no skąd Instytut to przybudówka ich politbiura.

W Polsce jest kanał przerzut fizyczne gotówki [palet] do Chin z zysków z handlu z regionu.  Mafia wietnamska konkuruje z chińskim triadami na naszym terenie – więc mamy zysk że się biorą za łby u nas.

To nie jest tak – Chińczycy to kultura znaku i tysiące lat zwalczali ludy stepu – w konfrontacji z innym kulturami jak europejską nie są tak skuteczni.

Ot i taka wypowiedź Dr. Marszewskiego i porządkuje parę spraw choć nie do końca w temacie . https://www.youtube.com/watch?v=sYrk1MxJ4aU

W XIX wieku zaczął się przez Chiny program rozpoznania kultury Zachodu tym bardziej po sukcesie Japonii i jej modernizacji. Stąd nawet takie zainteresowanie czołowych reformatorów historią Polski.

Dlaczego oni dziś są zainteresowanie naszym krajem - np. wystawa o kulturze Sarmacji w ich Muzeum Narodowym – bo stawiamy opór ludom stepu [na nas koczą się Równiny Scytyjskie ] a po drugie stronie na ludach Han, ale stawiamy też opór Zachodowi. Cenny obiekt badawczy.

A trafił Pan na żartownisia – nie ma Polaków w Harbinie a na ich przeszłości coś się próbuje ugrać w ramach dekoracji do interesów .

Żart studenta polegała na tym że nie mam Mandżurów w Mandżurii są Chinczycy - język zachował się w wioskach w prowincji Xinjiangu – gdzie stacjonowały mandżurskie chorągwie. Nie ma tożsamości mandżurskiej ona się rozpłynęła w Han. Z paru pobudek pobudza się ten martwy element. Takie zabawy studenta przez pryzmat państwa Jaxy.

zaloguj się by móc komentować


Paris @Marcin-K 4 listopada 2020 08:48
4 listopada 2020 18:35

No,  nie  tak,  Panie  Marcinie-K,  nie  tak,...

...  i  afery  obchodza  i  wszystkie  inne  kanty  "naszej  waadzy"  tez  !!!

Fakt,  ze  "nasi  rzadzacy"  PRODUKUJA  ich  tak  duzo  nie  zmienia  faktu,  ze  ludzie  nie  interesuja  sie  tym  albo  nie  polapia  w  tym,  co  wlasnie  jest  "strugane"  przez  "naszych"  rzadzacych...  poza  tym  "nasi"  rzadzacy  -  tak  wyksztalcUne  i  dosFiadczUne  tez  maja  swiadomosc  co  odpie***laja,  bo  nie  mozna  tego  nazwac  inaczej  niz  swiadomym  struganiem  WIEKSZEGO  BURDELU  niz  jest  w  rzeczywistosci.

Poza  tym  tez  nie  wierze  w  "korelacje"  miedzy  Chinczykami,  a  tym  SZAMBEM  na  polskich  ulicach.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Paris 4 listopada 2020 18:35
4 listopada 2020 19:55

To już nie mój problem. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 19:58

@ wszyscy

Co za cisza wyborcza. Mam na myśli amerykańskie media. Ostatnie wieści 2 h temu - Biden 49,5%, Trump 48,8%. Być nie może, być nie może. Dobry wujek Joe traci? To napewno manipulacja FBI.

zaloguj się by móc komentować

betacool @Magazynier
4 listopada 2020 20:20

Z 13 : 39 już tę dziurę zasypali. 

zaloguj się by móc komentować

betacool @Magazynier
4 listopada 2020 20:24

USA election assosiated press.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 4 listopada 2020 14:07
4 listopada 2020 21:00

To nie był żart. To była podpucha. "Szczerze" ubolewał nad utratą własnej kultury i państwowości przez Mandżurię. Władaliśmy Chinami przez 300 lat, za to utracilśmy tożsamość. 

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Magazynier
4 listopada 2020 21:04

Pragnę zauważyć że jest pewna luka logiczna: Skoro my wiemy o interesach Bidenów z Chinami to tym bardziej wiedzą amerykańskie służby. Naprawdę ktoś tu wierzy że CIA pozwoliłaby wygrać Bidenowi wiedząc że Chinole mogą go szantażować, nie mówiąć o przypadku kiedy jeszcze głębiej wdepnął w gówno?

Mnie zaskakuje takie pobieżne łykanie spraw. To ignorowanie tych, którzy się nie wychylają nie pokazując swoich gąb w przeciwieństwie do błaznów polityki. Dlaczego ignorujemy tych którzy naprawdę prowadzą poważną politykę? Tych którzy faktycznie mają w ręku narzędzia do jej uprawiania?

Skoro CIA do tej pory nie interweniowała w sprawie Bidena tzn. że albo jej to nie przeszadza albo jest na rękę. Ale tak naprawdę nic nie zmienia jeśli chodzi o wynik wyborów. Bo można to rozegrać różnie. Np. przyjść do Bidena i powiedzieć: Słuchaj Chłopie, My wiemy o wszystkim ale nic się nie bój. Będzie dobrze jeśli...

Jeśli jednak ta sprawa zostanie wyciągnięta na wierzch teraz zamiast wcześniej. Albo wcale. Tzn. tylko że realizowany będzie scenariusz chaosu o którym napisałem.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Maginiu 4 listopada 2020 13:57
4 listopada 2020 21:06

To jest bardzo ciekawy mecz: Chińczycy vs. Żydzi. Jedni i drudzy faworyzowani przez barona.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 21:15

Aha. Wczoraj w nocy zatrzymano liczenie głosów w wielu stanach! Prokopowicz: Uniemożliwiono dostęp obserwatorom. 

Podejrzenie o fałszowanie wyborów przez dziwne liczenie głosów korespondencyjnych. 

W Stanach wrze. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 21:19

Ciekawe czy p. Maciejewski ma rację na temat pojawienia się w mediach Trumpa w mundurze albo Bidena w towarzystwie jakiegoś generała np. gwardii narodowej? 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 21:36

Pod tym linkiem https://www.youtube.com/watch?v=Uay5aavX69g

jakoby węgierskiego pochodzenia analityk polityczny i militarny, emigrant w GB a potem w USA, nadaje dziś w swoim radiu America First o kradzieży wyborów przez demokratów, a raczej oddaje głosy ludziom z terenu donoszących o przekrętach w liczeniu wszędzie w Stanach.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier 4 listopada 2020 21:36
4 listopada 2020 21:37

Zapomniałem dodać że nazywa się Sebastian Gorka. No kurcze, przecież Górkowie to była pierwszoliniowa dynastia artystokratyczna w Rzeczypospolitej. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 21:41

Górka daje głos specjaliście od Kongresu J. Farrelowi który mówi jak można wykopsać elektora z kolegium elekcyjnego, czyli pomniejszyć ilość głosów na Trumpa.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 21:42

Teraz mu wyciszyli głos. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
4 listopada 2020 21:47

Gorka daje głos facetowi z Arizony, którą Foxnews ogłosiło wczoraj zwycięstwem Bidena, ale Buskirk ten z Arizony dementuje to: prawie 2:1 dla Trumpa w Arizonie. 10 tys do 30 tys. nawet dla Trumpa. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @smieciu 4 listopada 2020 21:04
4 listopada 2020 21:49

CIA jest na zdalnie przez sponsorów Bidena. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 4 listopada 2020 21:00
4 listopada 2020 21:56

A tak prowokator - [choć może z pochodzeniem z dawnych elit ale wtedy by się tym nie chełpił], bo dynastia mandżurska Cing [na tak  nie mogę się przyzwyczajć do obecne nomenklatury Qing ] nie władała przez 300 lat jej pozwolono władać.

A to poetyckie że dynastia traci przychylność nieba to po naszemu kończy się jej  resurs i potrzeba wymiany.  Cingowie rozwiazali wiele problemów biurokratów chińskiech  min. spacyfikowali ludy stepu i utworzyli nowy szlak lądowy [układ w Kiachcie z Piotrem I i powstał wielki szlak herbaciany]. Przegrali konfronatacje z Europejskim imperiami gdy byli juz na fali znoszącej [czyli wyczerpanie energii struktur biurokratycznych]. Ale o tym wszyscy piszą więc nie będę  się powtarzał 

Z tą utratą tożsamości - to też  po części efekt wyczerpania sił dynastii w natępstwie upadku a wtedy odano Rosji Mandżurię Zewnętrzną i nie miała już znaczenia wierzbowa palisada.  

Choć dziś Pekin ma wobec Mandżuri Zewnętrznej pretensje terytorialne wobec Rosji i tu jak znalazł przyda się paru Mandżurskich przedstawicieli [nawet w charakterze grupy rekonstrukcyjnej] ot i taki przypadke się trafił na wykładzie i uwiarygadniał się nie wobec Pana a kolegów - taka wprawka w przyszłych jego debatach o potrzebie powrotu do ziemi przodków.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Magazynier 4 listopada 2020 21:36
4 listopada 2020 21:58

Z  ciekawoscia...

...  posluchalabym  co  sadzi  o  tej  nieprawdopodobnej  SZOPCE  WYBORCZEJ  za  Wielka  Woda  Lukaszenka...

...  no  i  gdzie  jest ta  deta  komisja  obwe,  co  to  sledzi  "prawidlowosc"  prowadzonych  wyborow  !!!

Ale  dawno  juz  nie  ogladalam  takiej  chucpy,  jak  ta  w  Ameryce...  u  sFiatowego  CHegemona...  zreszta  bankrutujacego...  normalnie  tych  klaunow  politycznych  tylko  smiechem  zabic  !!!

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Magazynier 4 listopada 2020 21:49
4 listopada 2020 22:11

Oczywiście. Tak samo jak sponsorów Trumpa. Na tym polega od dawna zabawa i dlatego też tak łatwo przewidzieć ich ruchy. Pisałem już chyba z dziesięć razy: wojska USA zaczęły trafiać do Polski za Obamy i Tuska. Tylko CIA gwarantuje ciągłość władzy i idei. Trump został prezydentem gdyż zdecydowanie lepiej pasuje do planu, do misji. Ta jednak obecnie ma polegać na chaosie. Bo ten tylko doprowadzić do konfliktów, które sprawią że te ruchy wojsk będą mieć sens. Chaos jedynie może sprawić że ludzie zaczną srać ze strachu, bojąc się że CIA ich opuściła. Nas opuściła. Ale ta nigdy nas nie opuściła. Nigdy. Teraz jedynie poczeka aż ludzie zaczną ją grzecznie całować w rączkę. Lud ma pokochać pana. I wtedy ona zrobi nam dobrze.

Naprawdę fascynuje mnie że ludzie sobie wyobrażają że przeciw Trumpowi gra CIA, FBI, Wielkie Media, Wielka Kasa a on wygrywa. Rany. Naprawdę nie kapuję tego fenomenu. Dlaczego nie wygrywa bo te instytucje stoją za nim? Dlaczego ktoś uważa że nie stoją? Krzywdę im zrobił czy jak? Co się w końcu liczy? Gadka czy Czyny? To że ichnia Teatralna Opozycja tak samo jak nasza podobno wyje ze wściekłości ma oznaczać że im się krzywda dzieje? Że plan nie jest realizowany?

Przecież widzimy że jest. Zamordyzm. To znak rozpoznawczy. Kontrola. Tu nie zmienia się nic. Fascynuje mnie ta wyborcza walka o wolność podczas gdy wybrani ciągle robią to samo. Chwytają prawem za ryja. Systematycznie, nieprzerwanie. Do przodu.

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @Magazynier
4 listopada 2020 22:43

Pies drapał, jezeli wygra Biden. Nie chodzi o niego, ale o Kamalę Harris, kandydatkę na wiceprezydenta. Już teraz Biden z góry deklaruje, że w następnej kadencji nie będzie startował, ale i to nie jest najważniejsze, bo przecież przy jego demencji i tak nie dotrwa do końca pierwszej. Więc prezydentem  zostanie Harris, a pierwszą damą, wróć! - pierwszym gentlemanem zostanie małżonek, żydowski prawnik Douglas Emhoff. Taka prezydentura, zapewne wprowadzająca z powrotem lewicową, progresywną politykę Obamy, zajmującą się głównie prawami mniejszości i feminizmem,  kosztem spychanej na margines grupy etnoeuropejskiej  - w tak podzielonym jak amerykańskie społeczeństwie, nie wróży nic dobrego.

Określając rzecz matematycznie - jeżeli USA ze swoją polityką społeczną zbliżą się niebezpiecznie do tzw. horyzontu zdarzeń, po przekroczeniu którego już nic nie można cofnąć - to czeka ich tylko... czarna dziura. Czas im się zatrzyma, a świat popędzi dalej.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Magazynier 4 listopada 2020 12:14
5 listopada 2020 00:58

"Jeśli Trump przegra Republikanie i FBI nie popuszczą Bidenowi. Ale bitwa nadal trwa."

Trwa, ale wyglada na to coraz wyrazniej ze do tej kosci z napisem "270 electoral votes" pierwszy dopadnie Biden.

Tak czy owak, zapowiada sie ze bedzie w najblizszym czasie wyboiscie, a moze nawet siwy dym.

Nie wiem jak jest z naciskami na liczacych glosy, ale podawano tu juz wczesniej jak przylapano pracownika poczty wyrzucajacego worek [worki?] z wypelnionymi kartami do glosowania koresponencyjnego. Grozi mu do 5 lat wiezienia i $250tys, grzywny.

Takich typow moze byc wiecej, znacznie wiecej.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Maginiu 4 listopada 2020 22:43
5 listopada 2020 01:01

"Już teraz Biden z góry deklaruje, że w następnej kadencji nie będzie startował, ale i to nie jest najważniejsze, bo przecież przy jego demencji i tak nie dotrwa do końca pierwszej. Więc prezydentem  zostanie Harris, a pierwszą damą, wróć! - pierwszym gentlemanem zostanie małżonek, żydowski prawnik Douglas Emhoff."

Zgadza sie.

Biden nawet jesli wygra wybory to skasuja go Republikanie za korupcje dosc szybko, poza tym facet juz sie ledwo rusza, czas mu na emeryture.

Moze dlatego go wypchneli z szeregu, zeby gladko go zastapilo to hinduskie dziecko.

zaloguj się by móc komentować

toNick @Magazynier
5 listopada 2020 06:02

"dziś rewolucja przychodzi z Chin"

Bez pomocy części tzw. elit dysponujących mediami, finansami i wpływami na władze to daleko by ta "chińska rewolucja" nie zaszła.

Wiele się mówi o rzekomej konfrontacji z Chinami, ale cóż to za konfrontacja gdy jedna strona sama się zarzyna. Już bardziej przypomina to sabotaż na wielką skalę, a cel jest ten sam od mniej więcej dwóch tysięcy lat.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @Magazynier
5 listopada 2020 14:54

Wyglada na to, że decydujące będą wyniki w stanie Nevada. Jest jeszcze szansa dla Trumpa. Chyba że coś źle odczytuję.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować