Czy Angieszka Holland otrzymuje instrukcje z Moskwy?
Być nie może! Wystarczą zwykłe towarzyskie rozmowy w środowisku postępowych artystystów i aktywistów z kręgu Trzaskowskiego, Tuska, Hołowni, Depardieu, Timmermansa, i innych. Przecież cała postępowa opozycja to ludzie dobrej woli, którym chodzi tylko i wyłącznie o wyzwolenie wolności i demokratyzację demokracji. Min. Gliński nie może zatem przejść obojętnie obok bojowników o wolność wolności. I musi wesprzeć uwrażliwienie wrażliwości. Bo takie przecież zadanie ma minister kultury. Chodzi oczywiście o nowy film Agnieszki Holland pt. Zielona granica. Wiemy o nim tyle, że tempo prac jest zawrotne. Ujęcia na gorąco są monotwane. Oraz że: „Film jest koprodukcją czesko-polsko-belgijsko-francuską. Finansowany jest z głównie z Czeskiego Państwowego Funduszu Kinematografii, który wyasygnował na niego aż 4 mln koron, co jest największą sumą przeznaczoną na koprodukcję z udziałem Czechów w tym roku.
Film ma opowiadać historię migrantów z Syrii i Afganistanu, polskiego Strażnika Granicznego oraz mieszkańców Podlasia w kontekście białoruskich prowokacji na granicy. Jedną z głównych ról – Leili gra francuska aktorka pochodzenia perskiego Behi Djanati Atai.
Główny producentem filmu jest polska firma Metro Films Marcina Wierzchosławskiego. Ze strony czeskiej za produkcję odpowiada Šárka Cimbalová, która już współpracowała z Holland przy produkcji filmów „Szarlatan” i „Kafka”.
Za zdjęcia odpowiedzialny jest Tomasz Naumiuk, który kręcił wspólnie z Holland „Obywatela Jonsa”. Muzykę do filmu komponuje Antoni Łazarkiewicz, prywatnie siostrzeniec Agnieszki Holland.
Scenariusz napisała sama reżyserka we współpracy z Maciejem Pisiukiem i swoją siostrzenicą Gabrielą Łazarkiewicz. Producentem wykonawczym jest Mike Downey, przewodniczący Europejskiej Akademii Filmowej
Wszelkie prace przy filmie utrzymywane są w największej tajemnicy. Producenci na wszystkich osobach współpracujących przy realizacji filmu wymusili podpisanie klauzuli poufności.” (https://www.tvp.info/68936663/agnieszka-holland-robi-film-o-migrantach-na-granicy-polsko-bialoruskiej)
Odruchem bezwarunkowym jest zatem pytanie, dlaczego aż w takiej tajemnicy utrzymywane są szczegóły scenariusza? I skąd ten pośpiech? Czyżby chodziło o wyświetlenie tego filmu przed wyborami? Jeśli tak, to dlaczego taka konspiracja? Czyżby cały naród, a przynajmniej znaczna jego część, nie był spragniony, jak pustynny wędrowiec kropli wody, nowych idei, narracji i symboli, które całemu światu ukażą prawdziwe, faszystowskie oblicze PiS? Czyżby cały naród, a przynajmniej jego znaczna część, nie popierała postępowych postępów postępu? I nie wyczekiwała na zmianę władzy z faszystowskiej na zdrową demokratyczną? Czyżby autorzy scenariusza bali się odmowy ze strony ministra kultury? Albo pozwu sądowego ze strony MSW? Albo oskarżenia o kolaborację z raszystami z Mińska i Moskwy?
Czyż autorzy filmu nie pragną nade wszystko złożyć za każdą ceną świadectwa prawdzie? W obronie sponiewieranej godności emigrantów mordowanych skrycie przez polskie służby? Te i inne pytania wymagają natychmiastowej odpowiedzi. W innym wypadku koryfeusze wolności winni postawić autorów filmu pod moralnym pręgierzem jako moralnych sprawców. Moralnych sprawców czego? Nie ważne. Sam tytuł moralnego sprawcy wystarcza do napiętnowania moralnego sprawcy. Tak jak wystarczy rzucić podejrzenie na MSW, Straż Graniczną i PiS by mieć już gotowy wyrok. Podejrzenie rzucone bowiem przez taki autorytet jak Agnieszka Holland jest wyrokiem samym w sobie. Jak widzimy ze zdawkowych technikaliów, film powstałby bez dotacji ministerialnej. Sponsorów ci u niego pod dostatkiem. Nie ma zatem obawy o brak środków.
A może mylę się. Czyżby Angieszka Holland wraz z jej scenarzystami i aktorami obawiali się, że brak reakcji z ich strony na zapotrzebowanie ze strony sojuszników Putina na Zachodzie i w Polsce sprawi, iż zostaną wyautowani z przemysłu propagandowego? To znaczy chciałem powiedzieć z kina artystycznego. Być nie może ...
tagi: moskwa dotacje agnieszka holland emigranci zielona granicy przemysł propagandowy granica polsko-białoruska progres
|
Magazynier |
| 13 kwietnia 2023 20:52 |
Komentarze:
|
stanislaw-orda @Magazynier |
| 13 kwietnia 2023 21:19 |
4 mln koron to circa 800 tys. zł. Tyle to na waciki.
Chyba min. Gliński był bardziej hojny.
|
|
Magazynier @stanislaw-orda 13 kwietnia 2023 21:19 |
| 13 kwietnia 2023 22:30 |
A jest gdzieś podana kwota dotacji ministerialnej?
|
|
stanislaw-orda @Magazynier 13 kwietnia 2023 22:30 |
| 13 kwietnia 2023 23:56 |
nie mam pojęcia, więc zgaduję że bardziej hojny
|
BTWSelena @Magazynier |
| 14 kwietnia 2023 00:39 |
Hmn... ja to jestem bardzo ciekawa,czy pokażą paniusię Lempart z tym słynnym "wypierdalać"?,ale chyba taką artystkę nie dopuszczą międzynarodowe reżysery?.. Chyba,aby zaśpiewała gromkim głosem "witajcie".Ach była jeszcze głośna kobieta co to płakała nad losem pływającego w rzece biednego człowieka -pragnącego wolności...
No dobrze,skoro sponsorzy pragną złozyć hołd " sponiewieranej godności emigrantów mordowanych skrycie ",oczywiście przez pisowskich siepaczy,to jak wytłumaczą światu,że nie wymordowali 7 milionów uchodźców ukraińskich?.... Przecież wprawę mieli...
Toż to nierówność i niesprawiedliwość... Zaprawdę szanowny magazynierze tym artystom to szajba odbija...
|
gabriel-maciejewski @Magazynier |
| 14 kwietnia 2023 05:28 |
Jeśli po tym filmie państwo nie zareaguje, to sondaże zaczną lecieć w dół. I nikt nie będzie wiedział dlaczego
|
|
BTWSelena @gabriel-maciejewski 14 kwietnia 2023 05:28 |
| 14 kwietnia 2023 07:56 |
Niczego dobrego po takiej produkcji się nie spodziewam. Przecież nie tak dawno został wyprodukowany film -reportaż o naszej "prawicy",gdzie główna rolę grała pani Róża Thun ,hrabianka co zechciała Niemca .
Ja to ogladałam w Niemczech i wstyd mi było...Bo hrabianka Róża reprezentowała Polskę w UE. "Polska stoi przed próbą - kobieta walcząca o swój kraj" Co prawda film wyprodukowała niemiecka publiczna stacja telewizyjna ZDF ,ale sceny działy się w Polsce ,oraz tłumaczono Niemcom dlaczegóż tacy najprawdziwszy "prawicowi"działacze jak np frau Róża w UE głosowali za rezolucją przeciw Polsce...
|
valser @gabriel-maciejewski 14 kwietnia 2023 05:28 |
| 14 kwietnia 2023 08:52 |
W tym filmie widze szanse-pretekst, zeby ta ekipe spacyfikowac. Niech robia ten film.
Wyobraz sobie, ze ktos z twojej rodziny pelni sluzbe na granicy i zostaje ranny. Dostaje kamieniem w glowe i jest hospitalizowany. Nie daj Boze ma uszczerbek na zdrowiu. I na to idzie film, ze twoj ojciec jest bandyta, bo dostal w leb kamieniem.
Gdyby to mnie osobiscie dotyczylo, to ja bym takiej okazji nie puscil. Hollandowa musialaby jak jej stary skakac z okna.
|
Maginiu @Magazynier |
| 14 kwietnia 2023 09:45 |
Wspomniałem już w jednym z komentarzy na SN, że film Agnieszki Holland o migrantach z Białorusi jest finansowany nie tylko przez Czeski Fundusz Filmowy, ale także przez nadzorowany przez Komisję Europejską fundusz Eurimages. Fundusz przeznaczył na ten film prawie 2 mln złotych, czyli w jakiejś części film sfinansowany został przez nasze Ministerstwo Kultury. Bo fundusz tworzą składki państw Unii, w tym Polski, która należy do funduszu od 1991 roku. Fundusz reprezentują w kraju osoby zatrudnione w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej, a nadzór nad działalnością PISF sprawuje Minister Kultury, to minister zatwierdza plan działalności oraz powołuje radę PISF, kierująca działalnością Instytutu. Powstaje pytanie, jakie możliwości oddziaływania na działalność funduszu ma Minister Kultury, skoro współuczestniczy w jego finansowaniu. A jeśli są takie mozliwości, to czy ma tego świadomość i... chęć działania.
|
betacool @gabriel-maciejewski 14 kwietnia 2023 05:28 |
| 14 kwietnia 2023 09:52 |
Tyle, że najpierw po obejrzeniu tej agitki znacząco wzrosną. Powinni ten film puścić tuż po wiadomościach, zaprosić do dyskusji Ochojską i poprosić o wskazanie miejsc leśnych grobów.
|
|
BTWSelena @valser 14 kwietnia 2023 08:52 |
| 14 kwietnia 2023 09:53 |
Niestety Valserze prawo i porządek nie idzie za czynami i nikt nie nadąży z pacyfikacją takich tworów. Przykładem niech będzie ostatnia awanturka wywołana po to, jak pisowskie siepacze doprowadziły do samobójstwa dziecka posłanki Filis...Tymczasem Holandia z uporem maniaka wraca w/s pedofilów,aby ich zalegalizować. Co prawda nie jest to temat naszego Sejmu....ale...
W miejsce praktycznie zdelegalizowanej partii PNVD ,czyli postulatami, jak legalizacja pedofilii, zoofilii oraz nekrofilii,oraz dziecięcej pornografii-- utworzona została młodzieżówka „liberalno-postępowej” partii Demokraci 66 . Wchodzą nawet w skład rządu.
Czego oni się domagają?: ano " pedofilia jest „orientacją seksualną”, z którą człowiek się rodzi, lecz nie jest ona traktowana jako standard w edukacji seksualnej." Pedofilów nie wolno w żaden sposób piętnować, gdyż takie traktowanie grozi im popadnięciem w depresję – może popchnąć nawet do samobójstwa. Czy mieści się to jeszcze komuś w głowie? ,bo mi nie.
Pani Holland,już ma markę i jej talenta są chętnie przymowane za granicą,więc obrońcy będą ją bronić jak niepodległości,bez względu jak nakręci scenariusz. Czy wiele pomogło więzienie i delegalizacja PNVD w Holandii,wyrosła nowa formacja szurniętych działaczy. Jakie prawo na to zezwala.?... Ano tak...
https://cai24.pl/wydarzenia/48776/holandia-na-drodze-do-legalizacji-pedofilii/
|
|
Autobus117 @Magazynier |
| 14 kwietnia 2023 10:07 |
ten film musi powstać! Wojsko i inne tak zwane służby mundurowe podobnie jak nauczyciele to elektorat PO i Lewica. Jak zobaczą, że zrobiono z nich morderców pewnie głąbów alkoholików itp. to się zastanowią na kogo głosować. Holland ciężko pracuje na sukces PiS-u, brawo.
|
|
betacool @Autobus117 14 kwietnia 2023 10:07 |
| 14 kwietnia 2023 10:42 |
Bingo. Chłop śpi, a popierdułka marki Holland nawóz po polu rozwozi i chłopowi samo rośnie. A gdyby tak jeszcze zawinęli Hollanda z pola po wykonanej robocie - to klęska urodzaju by była jak nic.
|
Andrzej-z-Gdanska @Magazynier |
| 14 kwietnia 2023 17:07 |
Odpowiadając na tytułowe pytanie napiszę, że Agnieszka H. ma dobry węch (wiadomo, z takim nosem) i wie skąd wieją... - pieniądze. :)
Trochę ciekawych rzeczy można przeczytać w Wiki. Jest tam sporo informacji o kiepskich filmach. Może w pogoni za... przybędzie następny knot.
Okazuje się, że Pani Agnieszka ma też poglądy, cytuję:
Krytycznie wyrażała się o rządach Prawa i Sprawiedliwości, zarówno w latach 2005–2007, jak i po 2015. Krytykowała przede wszystkim politykę historyczną tej partii, wyrażoną w postaci „zero-jedynkowego obrazu dobra i zła, a następnie instrumentalnie wykorzystywaną w celach stricte politycznych”. Głosiła potrzebę wolności słowa przynajmniej w dziedzinie sztuki, jako że „społeczna funkcja sztuki polega m.in. na tym, że jest ona niejako eksterytorialna, wyłączona z gry pedagogiczno-moralno-polityczno-religijnej, jakiejkolwiek”. Holland zaznaczała, że w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ludzie sztuki byli bardziej szanowani aniżeli za rządów PiS. Poddawała krytyce również rządy Platformy Obywatelskiej w latach 2007–2015, zarzucając jej technokratyczny styl rządzenia, który miał zrazić Polaków do tej partii.
Jakkolwiek przyznawała, że „religia jest ludziom potrzebna”, uznawała polski katolicyzm i inne religie bądź wyznania monoteistyczne za ewoluujące „w stronę wykluczającego fundamentalizmu, agresji wobec niewiernych czy inaczej wierzących”. Prawicowi publicyści zarzucali Holland ateizm, choć ona sama deklarowała, że do niechęci wobec Kościoła katolickiego skłonił ją bardziej fundamentalizm kleru aniżeli same prawdy wiary.
Nie będę komentować tej nowomowy.
Jeszcze mały fragmencik z życiorysu:
Urodziła się 28 listopada 1948 w Warszawie. Jej ojciec, Henryk Holland, był dziennikarzem i socjologiem żydowskiego pochodzenia, którego rodzice zostali zamordowani podczas II wojny światowej. Zbiegłszy jeszcze w trakcie wojny do Związku Radzieckiego, wstąpił w szeregi Ludowego Wojska Polskiego, a po wojnie był działaczem komunistycznym.
W 1959 Henryk Holland i Irena Rybczyńska rozwiedli się; Agnieszka Holland pozostała przy matce, która poślubiła innego dziennikarza, Stanisława Brodzkiego. Dwa lata później Henryk Holland, aresztowany pod podejrzeniem zdrady stanu, zginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
|
|
stanislaw-orda @BTWSelena 14 kwietnia 2023 09:53 |
| 14 kwietnia 2023 17:42 |
To tzw. sorosięta. Dostają "żołd" z rozmaitych agend rozdzielających fundusze na budowę "Społeczeństwa Otwartego".Odcięcie od budżetowego cycka w jakimś kraju głodem im nie zagrozi.
|
|
Magazynier @Magazynier |
| 14 kwietnia 2023 21:22 |
@ wszyscy
Dziekuję ogromnie za komentarze budzące nadzieję. Nadzieja nie umiera. Trafne rozpoznanie sytuacji wzmacnia ją tylko. Indywidualnie nie jestem w stanie odpowiedać. Kupa roboty. Kondycja nie najlepsza.
Morawiecki natomiast był w USA. Pokazał niezłą szkołę bokserską. Film o Pitrzykowskim ma szansę na Złoty Glob.