-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Election'2020 – Polowanie na czerwony listopad

https://youtu.be/7zJEzgTZbx8?t=277

Wszyscy pamiętamy tę genialną scenę z Polowania na Czerwony Październik, gdzieś pod koniec filmu, gdy kapitan sowieckiej łodzi podwodnej nowej generacji Marko Raimus (Sean Connery), Litwin w służbie czerwonej armii, tuż po oddaniu swego okrętu w ręce Amerykanów, musi stoczyć pojedynek z swoim niedawnym towarzyszem broni, kapitanem Topolowem dowódcą innej łodzi podwodnej Konowałow („subtelna” kpina z armii czerwonej), pełniącej rolę „anioła stróża” wobec Raimusa. Gdy staje się jasne, że Raimus zdradził, Konowałow wypuszcza pierwszą torpedę. Jest to pojedynek na matematyczne kalkulacje czasu i trajektorii wystrzelonej torpedy. Zamiast wysterować Czerwony Październik na unik, kieruje go prosto na pierwszą torpedę. Na pokładzie są już Amerykanie. Wszyscy czekają jak świnia grzmotu na eksplozję torpedy. A tu cisza. Jack Ryan (Alec Baldwin), agent CIA, któremu Connery oddał ster, którego dyskretnie poddał pod swoją komendę, pyta się, co się stało. Dowódca amerykańskiej łodzi podwodnej (Glenn Scott), której poddał się Connery, cicho kwituje: „Niech mnie cholera ...”. I dodaje, że Connery skrócił dystans Czerwonego Października do torpedy, skutkiem czego torpeda się nie uzbroiła. Baldwin pyta się, czy to już wszystko. Connery odpowiada, że nie, że teraz Topolow usuwa zabezpieczenia z swojej broni i nie zrobi tego samego błędu po raz drugi, wypuści pocisk uzbrojony na samym starcie. Widzimy pełnych napięcia i spoconych Rosjan na Konowałowie, który robi „ostry wiraż” (o ile łódź podwodna może wykonać taki manewr), wyluzowanego acz pełnego skupienia Connery'ego i Amerykanów zdumionych geniuszem litewskiego obrońcy pokoju. Topolew okrąża Czerwonego Października, jak rekin ofiarę, i odpala kolejną torpedę. Connery każe Baldwinowi wysterować swoją łódź na podwodny okręt amerykański, który wypuszcza zmyłkę i robi unik, szybkie wynurzenie. Ale torpeda dalej jest uzbrojona i szuka celu. Baldwin jest już zlany potem. Jako rasowy Litwin Connery zachowuje jakoby szkocki chłód i, ciągnąc za sobą „żądny krwi” pocisk, kieruje swój okręt na kurs równoległy do Konowałowa. Torpeda wybiera Konowałowa, którego spotyka „zasłużona kara”, piękna, spektakularna eksplozja podwodna.

Pewnie powinienem zatytułować ten tekst „Polowanie na czerwony styczeń”, bo jeśli zostanie odpalona procedura wyboru Speakera Izby Reprezentantów, czyli Kamalę, pardons, Nancy Peolsi na prezydenta USA przez reprezentacje poszczególnych stanów, to wtedy ta „torpeda”, wyprodukowana zapewne przez "wielkie siły strukturalne", jak to mawia dr Bartosiak, eksploduje zapewne w styczniu. Jeśli i zapewne. Ale tymczasem mamy listopad i jesienny sezon myśliwski. Pisałem w poprzednim tekście o tym, że Trump, Pence, Barr i Gulliani, mają w rękawie kilka kontr-procedur wobec tej procedury. Ale jakże się pomyliłem! Jakie procedury?! Jaki rękaw?! Kipisz, tylko kipisz! I kocówa! Sezon jesienny na odstrzał socjalistów został oficjalnie otwarty i nie ma mowy o żadnych procedurach i zabawach/grach choćby i orangutanów. Przynajmniej nie w głównym nurcie działań partyjnych. Po prostu prosto między oczy. Kogo? Nancy Harris, scuci, Pelosi. Ms Nancy Pelosi nie usiedzi już na swoim stołku aż do stycznia albo i wcześniej, bo ten czegoś zrobił się narowisty. Chodzi o wysadzenie p. Pelosi z siodła i zastąpienie jej swoim człowiekiem, albo o to by okazywać taki zamiar. Akcja masowanej denuncjacji socjalizmu wśród demokratów zaczęła się w mediach republikańskich na całego (Foxnews, Newsmax, radiowa i internetowa America First Sebastiana Gorki, Rush Limbaugh w swoim radiu):

https://youtu.be/cWCtguOCVhI

„Demokraci są podzieleni”, mówi w swoim programie Sean Hannity, „jak byli zresztą zawsze, (zwłaszcza podzieleni) po wstrząsających stratach w Izbie Reprezentantów (równolegle odbywały się wybory do Izby Reprezentantów i Senatu), które budzą poważne pytania dotyczące głębokiego przesunięcia tej partii na lewo, wprowadzonego przez Speakera Casio Cortez. Przy czym Nancy Pelosy nadal odmawia odrzucenia skrajnego programu i gotuje się na kolejną kadencję w funkcji Speakera. Kevin MacCarthy twierdzi, że nie to się nie uda. A co z zaszytym w bunkrze, Joe Biedenem, uciekinierem przed zimą (wolne tłumaczenie)? Jak szybko ulegnie programowi lewackiemu? To jest przerażające. (Proszę zauważyć w tle cienką aluzję do lodowych jeźdźców apokalipsy z Winter is hereGame of thrones). Ślubował już odwołać prezydenckie cięcia podatków, rozszerzyć Obamacare, odwołać prezydenckie rozporządzenia dotyczące bezpieczeństwa na granicach. Tak iż United Sanctuary of America wepchnie nas wprost w objęcia paryskiego traktatu klimatycznego. …” Tu oczywiście Hannity wymienia wszystkie torpedy wypuszczone przez Konowałowa: cięcia w wydobyciu paliw kopalnych, oczko w głowie Bidena i Harrisowej, i reakcja na to Pensylwanii, od której zaczęły się przekręty w liczeniu głosów, obietnice obcięcia dotacji dla policji, ogłoszenie państwowości D. C. Waszyngtonu, i blokowanie inicjatyw legislacyjnych. „Boże ratuj, jeśli demokraci mieliby zdobyć realną władzę w senacie. ...”

Jeszcze ciekawsza jest jego rozmowa z Karlem Rove:

https://youtu.be/7aP1ZNuGAgc

„SH: Jest strona tych wyborów, o której nawet nie wspomnieliśmy, to znaczy wielkie straty po stronie demokratów i podział w partii demokratycznej. Pana interpratacja.

KR: Pamiętacie państwo, jak zaczynaliśmy wybory, demokraci głosili, że republikanie stracą co najmniej 19-20 miejsc w Senacie. Tymczasem wygląda na to, że zdobędą z tuzin nowych miejsc. Co więcej nowi młodzi demokraci, którzy weszli do Izby, są naprawdę odleceni. (Tu wymienia trzy hasła/programy kilku nowych reprezentantów w tym reparacje dla potomków niewolników, podkreślając że jego rodzina nie była nawet obecna w stanach w tamtym czasie) Nancy Pelosi powiedziała, że w partii demokratycznej jest teraz kłótnia między umiarkowanymi a radykalnymi. Czy kiedykolwiek słyszeliście by Nancy Pelosi zajmowała umiarkowane stanowisko? Była lewakiem, gdy weszła do Kongresu. A teraz lewe skrzydło jest o 100 jardów od niej. Jest nieprawdopodobne to, co dzieje się z demokratami w Izbie.

SH: Co pan sądzi o tych dramatycznych zdobyczach republikanów? Mamy nowe kongreswomen, latynoskie, afroamerykańskie. Partia demokratyczna zdaje się kurczyć do partii nadmorskiej elity, zaś republikańska staje się partią ciężko pracujących kobiet i mężczyzn, którzy budują wielką Amerykę, partią latynosów i afroamerykanów, nawet z powodu muru na granicy (wolne tłumaczenie, SH masakruje tu składnię)

KR: Dwie rzeczy. Po pierwsze, mamy wiele kobiet (w partii), mniejszości, kolorowych, i właśnie to oznacza konserwatyzm. I jest tak samo entuzjastycznie do tego ustosunkowany jak pan. (Wymienia republikańskie kobiety cogreswomen, latynoskie, afroamerykańskie, i republikańskich congresmanów Koreańczyka i Chińczyka.) To pomaga nam odzwierciedlić obraz Ameryki. Naturalnie konserwatywnym jest twierdzenie, że w partii jest miejsce dla tych, którzy myślą i wyglądają tak jak ja. Ale w naszej partii jest miejsce dla ludzi, którzy wyglądają inaczej.”

Lider republikanów w Izbie Reprezentantów, Kevin MacCarthy, wspomniany przez Hannity'ego, na wczorajszej konferencji podsumowującej wybory do Kongresu, dziwnie podobny do filmowego Micheala Corleone, również w swojej mimice, promieniuje dziwną jakowąś mocą, jakby ograł kasyno. Długie jest jego przemówienie. Nie będę go tłumaczył w całości. Streszczę tylko ważniejsze fragmenty i na dodatek nie po kolei.

https://youtu.be/4vaxEX-3cpU

W którymś momencie pada pytanie o to, jak republikanie pogodzą obecność wyznawcy Koranu pośród republikanów z tradycyjnym przywiązaniem do Biblii. MacCarty robi genialny unik, prawie taki jak amerykańska łódź podwodna uciekająca przed torpedą Konowałowa. Mówi: nowym congressmanom dajcie szanse, dobrzy ludzie, pozwólcie się im wykazać, nie znęcajcie się nad nimi swoją dociekliwością dziennikarską. Zaczyna od ustosunkowania się do przewidywań Nancy Pelosi, że będzie miała dwie równoległe elekcje i większość w senacie i Izbie. Ale wszędzie wygrali republikanie. Szydzi z Pelosi i jej pretensji do mandatu władzy i pozycji speakera. To republikanie zdobyli mandat, mandat przeciw socjalizmowi i okradaniu policji z funduszy, przeciw marnowani pozycji większościowej w kongresie, czego dokonali demokraci w ostatniej kadencji. Wspomina oskarżenia pod adresem demokratów, że pobierają diety za niestawianie się w pracy (na tle covidu), którego to „przywileju” większość Amerykanów „dostąpić” nie może. Również że republikanie są partią ludzi pracy. Pierwsze pytanie odwołuje się do opinii Schumera i Pelosi na temat zaskarżania liczenie głosów w wielu stanach, że rujnuje ono Amerykę. MacCarthy odpowiada, że wcale, wymienia stany w których te krytyki wzięto na poważnie. W Georgii zarządzono liczenie ręczne. W programie Sebastiana Gorki wczoraj Mark Boyle komentator waszyngtoński w czarniej czapeczce basballowej mówił o Georgii jako miejscu w które „spływają nieczystości” z Kalifornii i Holywood. Tym sposobem podkreślił epokowe znaczenie buntu w Georgii wobec polit-poprawności. Wspomniał również, że ktoś wpadł na pomysł produkcji koszulek z napisem "weterani wojny domowej 1861-68 za Joe Bidenem". MacCarthy podkreśla że każde ponowne licznie musi być dokończone. Sądy muszą wysłuchać każdego zaskarżenia. Bez względu na wynik tych wyborów, bez względu na poglądy polityczne, republikanie chcą by Ameryka wyszła z tej przygody zjednoczona oraz by takie nieprawidłowości się nie powtórzyły.

Z innych źródeł dowiaduję się, że kilkunastu demokratów w Izbie Reprezentantów niemal zmieniło przynależność partyjną. Przesadzam rzecz jasna. Raczej wyraziło ostrożny dystans do marksistowskich projektów p. Sandersa i p. Harris. Ale jednak zdradziło Konowałowa, to znaczy chciałem powiedzieć „sprawę”. Można się zdziwić, że dopiero teraz. Ale oprócz powodu do zdziwienia mamy tu prostą receptę na załatwienie partii opozycyjnej: pozwolić jej zwodować Konowałowa, ten odpali kilka „uzbrojonych torped”, np. ruch likwidacji policji w obronie wszystkich prześladowanych przez faszystów, wolnych drugów, wolnego miłości, wolnego gwałtu, wolnej grabieży i rozboju, i wszystkiego co dusza zapragnie. I pięknie wystawi siebie samego i całą resztę towarzystwa na nieprzewidywalne trajektorie tych pocisków. No cóż, ktoś musi zrobić tę brudną robotę. Coś mu tam "wielkie siły strukturalne" odpalą, ale niech jednak nie spodziewa się wyniesienia na piedestał. Nie za skanalizowanie ścieku.

Zapewne p. Jared na kursie równoległym z p. Jerzym i baronem oglądają sobie ten mecz na prime time popijając ekologiczną szkocką i obstawiają swoich ulubieńców. Widowisko jest pierwsza klasa. Co nie znaczy, że nie ma w nim elementów małpiej zabawy/gry. Jeśli łączą się z ekwilibrystycznym timingiem na podobieństwo intuicji pierwszego po Bogu na Czerwonym Październiku, to jest co oglądać. Trzeba oczywiście mieć zamiłowanie do tej sztuki. Czy ja napisałem „pierwszy po Bogu na Czerwonym Październiku”? O ludzie, na co mi przyszło na starość?

Zafiksowanie na wyborach w Stanach nie jest jednak rozsądne. Można przeoczyć ważne licytycje. Oto okazuje się, że za moimi/naszymi plecami:

https://youtu.be/6adz9bwzsBg

Annegret Kramp-Karrenbauer, szef niemieckiego MON, oznajmiła że Niemcy znowu kochają dolara, amerykańskie pożyczki i trójmorze. Jak to tak? A Nord Stream? A gorący romans z Putinem? A jeśli wygra Trump? No cóż, serce nie sługa, nawet czyste saksońskie serce. Myślałem że Nawalny to kolejny pomysł Moskwy, a tu taki psikus.

Nadto całkiem niedawno również Dr Bartosiak znowu pokochał Amerykę i Trumpa i odzyskał wiarę w nich, mimo że Trump ma trudny charakter, jak Napoleon i Cezar i jest niegrzeczny.

https://youtu.be/y4eTseWIhxk

O kurcze! A co z inwazją chińską na Pacyfiku, G5, i rozwalaniem systemu globalnego przepływów strategicznych? A przesmyk suwalski i brama smoleńska i przełęcz czarnomorska, czy jak to się tam to nazywa? Przecież rakiety moskiewskie szybciej dolecą do Poznania niż amerykańskie do Smoleńska. Wystarczy że niemiecki MON złożył ofertę, jakkolwiek piękną i geopolityczną, na którą nie wiadomo co dyplomacja USA, i już system globalny powstaje jak feniks z popiołów. Bo „przyszłość Polski zależy od stosunków USA-Niemcy. USA nie zmienią strategii wobec Chin.” Bo nawet, jeśli wygra Biden, strategia USA zmieni się tylko na pół roku, potem powróci do strategii Trumpa, czyli do klasyki.

A ja myslałem, że nasza przyszłość zależy od stosunków Polska-USA a przede wszystkim Polska-Wszechmocny. Nadto ośmielę się zapytać, od tych niemiecko-amerykańskich stosunków zależy przyszłość Polski, ale pod czyim zarządem, pod postępowym/mafijnym czy wstecznym/samorządnym choćby i na garnuszku resortowych oligarchów? USA zaś być może nie zmienią strategii wobec ChRL, nawet po zwycięstwie J. Bidena powrócą do niej, jeśli korporacje "sefardyjskie" dostrzegą tęczową skórkę od banana podrzuconą przez "aszkenazyjski" conslulting, i jeśli p. Bidena i jego cały klan z p. Harris na dokładkę wyślą na emeryturę w Himalaje. Firmy trumpowskie, bynajmniej nie tożsame z "sefardyjskimi", tę skórkę już dostrzegły. I jak widzimy dość umiejętnie ją dyskontują. Śmiem twierdzić, że czeka je za to nagroda. Prędzej czy później. Nawet już coś ugrały.

Ale znaki na niebie wskazują, że dr Bartosiak po prostu zaczął czytać Maciejewskiego i być może anonimowego, nikomu nieznanego blogera o nieciekawym, pegieerowskim pseudonimie Magazynier. Bo cóż słyszymy: „Konkretni politycy, nawet najwybitniejsi, są agentami wielkich strukturalnych sił i interesów. Oni chcieliby uważać, że są wielkimi twórcami i master mindami, ale tak naprawdę są tylko naczyniami w systemie naczyń krwionośnych. I wielkie strukturalne zmiany realizują się poprzez nich i są ich wykonawcami. Czasami znajduje się wielki mąż stanu który potrafi wpłynąć nieco na kierunek biegu krwi w naczyniach krwionośnych i zapamiętujemy go. Ale należy pamiętać, że są agentami, w znaczeniu agents, wielkich strukturalnych sił.” Chciałem dla potomności wężykiem ten cytat: „w znaczeniu agents”, ale dziś (14 11) @Vester uświadomił mi, że dr Bartosiak zawarł tu subtelne rozróżnienie między agentem a katalizatorem (po ang. też agent). Tym nie mniej dla potomnych pozostawiam w ramce "wielkie siły strukturalne". Lecz jeśli przyłożymy to oprzyrządowanie pojęciowe do Trumpa i Bidena, to jednak coś mi tu nie pasuje. "Wielka siła strukturalna" stojąca za Trumpem to konglomerat amerykańskich producentów i usługowców, on zaś jest świadomym ich agentem-reprezentatem. Katalizatorem tylko z przypadku. Konglomerat ten ma swoją wielkość i siłę, struktuę i uczestniczy w strukturze transakcji kontynentalnych i globalnych, ale to nie struktura jest tu najważniejsza, ale polityczna wola poszczególnych ludzi-uczestników tego przedsięwzięcia i umowy które ich wiążą. Jeśli nazwiemy ich i je "wielkimi siłami" przyłożymy rękę do rozwoju akademickiego kultu cargo. Być może dr Bartosiak tak musi, bo inaczej profesorowie-dyplomaci obrażą się i przestaną pośredniczyć między Strategią i przyszłością a zachodnimi salonami.  Ale przecież i te wejścia stają się coraz węższe/nieprzepuszczalne. Im ostrzejsza zadyma tym mniej czasu i chęci na zlecenia dla drobnych propagandystów.  Podobnie w przypadku Bidena świadomej wtyczki własnego klanu, demokratycznej biurokracji i globalnych organizacji finansowych, pojęcie katalizatora jest drugoplanowe. Katalizatorem rewolucyjnego ścieku owszem jest ale w drugiej kolejności, i również świadomym, czyli raczej agent-agent. W zasadzie nie pasuje mi to żadnego znanego gracza na arenie politycznej. Klan Bidena, demokratyczna biurokracją i globalne organizacje finansowe z punktu widzenia academic cargo to owszem "wielkie siły", ale na chłopski rozum, to ludziki, które wyobraziły sobie swoją wielkość i otrzymały na jej realizację duże kredyty, zaś ludziki-kredytodawcy odziedziczyły po prostu ten zestaw mafijnych zależności. Nieprostych przyznaję, trzeba sprawności umysłowej do ogarnięcia ich i ekspansji. Lecz to załatwia wychowanie w duchu mafijnej ezoteryki i takiż trening umsłowy. I to wyczerpuje w dużej mierze zagadnienie "wielkich sił strukturalnych". 

Strategia i przyszłość - w moich uszach czegoś obco i dziwnie brzmi ta nazawa w j. ojczystym. Ale to napewno z powodu mojej złośliwości i uprzedzeń.

Rzecz jasna nie wymagajmy od razu Kredytu i wojny od skromnego dra praw stosowanych. Niech wystarczy, że czyta i gada po angielsku. Chyba. I wie, co to znaczy future, strategy, agent i and, i coś tam mówi o „wielkich siłach strukturalnych”. Jak mówi, to chyba wie, co mówi. Co nie? Ale czy wie dlaczego to mówi? No i zaczyna czytać, dobrzy ludzie, coś pożytecznego. Widzicie przecież, że stara się chłopak.



tagi: trump  biden   wybory prezydenckie 2020  wybory do izby reprezentantów  wybory do senatu  hannity  maccarthy  czerwony październik  connery  konowałow  harris  pelosi  sanders 

Magazynier
13 listopada 2020 23:47
60     2864    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Vester @Magazynier
14 listopada 2020 04:41

Nie wiem, czy mu o to chodziło, ale zakładam że użył słowa "agent" jako "czynnik, katalizator" - a nie 007.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Magazynier
14 listopada 2020 08:38

  ... min. Von der Layen złożyła ofertę czy będąc jeszcze ministrem niemieckiego MON czy w obecnej roli przewodniczącej Komisji Europejskiej ? 

 

Plus na namiary, których nigdy bym nie wygrzebał w odmętach sieci.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Magazynier
14 listopada 2020 08:53

Ładnie napisane. Może "uwieść" niejedną Polkę i Polaka. :)

Może nieuważnie czytam lub zapomniałem, ale mam takie niezbyt mądre pytanie. Czy nie można było coś zrobić z tym głosowaniem przed faktem?

Rozumiem, że każdy stan sam się rządzi, ale czy była jakaś "akcja" zwracająca uwagę na to co się "święci"?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @saturn-9 14 listopada 2020 08:38
14 listopada 2020 10:03

moja pomyłka. To obecny mininster MON. Późna była godzina kiedy to pisałem i po ostrej rundzie z wypracowankami. Zaraz poprawię.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Andrzej-z-Gdanska 14 listopada 2020 08:53
14 listopada 2020 10:24

Niech "uwodzi", ale to tylko prasówka. 

"Czy nie można było coś zrobić z tym głosowaniem przed faktem?"

Wydelegowali obserwatorów, ale nie wzięli pod uwagę, że odsuną od obserwatorów maszyny liczące i liczących na dużą odległość. Zresztą zakładam, że i tak by to olali, bo w interesie Trumpa są przekręty a potem zaskarżanie ich. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Vester 14 listopada 2020 04:41
14 listopada 2020 10:27

Dzięki. Uwzględniłem. Zapomniałem o tym subtelnym rozróżnieniu. Z kontekstu wynika że to powinien być agent-katalizator. Chociaż Trump przede wszystkim jest agent-reprezentant-delegat. Biden natomiast agent-najemnik i wtyczka klanu. 

zaloguj się by móc komentować

valser @Magazynier
14 listopada 2020 10:51

Pacze na tom przodujaca amerykanskom demokracje, na te obecne w codziennym zyciu technologiczne zabawki, bankowe zabezpieczenia, tokeny, PINy, telefony uruchamiane przez czytnik linii papilarnych, QR kody, itd. i probuje to zestawic z organizacja wyborow korespondencyjnych, ktore w Ameryce chyba Sasin organizowal. Jedna wielka niedoroba.

Major fuck-up and embarrassment.

Eksperci musza w tej chwili to tego amerykanskiego szajsu dorobic jakas powazna narracje o roznych "procedurach", co to maja zabezpieczyc i przykryc kaszane, ze niby wszystko jest po kontrola i ze w Ameryce "prawo dziala".

To jest takie samo prawo jak to stosowane na bazarkach w grze w trzy karty. Mozna sie powymadrzac ekspercko i poobstawiac, a takze przekonywac, ze taki jest ten swiat, ale sie zmienia i idzie nowe, nie daj Boze "lepsze".

Ameryki juz nic nie uratuje. Niczego takiego nie widac na horyzuncie. Okret tonie i ja juz tylko czekam na fajerwerki, bez ktorych moim zdaniem sie nie obejdzie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

mooj @Magazynier
14 listopada 2020 11:11

Dotychczas milczące Chiny przemówiły w sprawie WYNIKU wyborów w USA.

Przeszło prawie tak samo samo niezauważone jak długie milczenie. Ciekawe.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser 14 listopada 2020 10:51
14 listopada 2020 13:01

Prawie się z tobą zgadzam. To dotyczy całości układu globalnego od czasu chwalebnej rewolucji 1688. Dyskonterzy propagandy luterskiej zyskali wówczas znaczną koncentrację kapitału i jego przełożenie na intrygi globalne. My również w tym tkwimy. 

Ale mnie interesują szczegóły. I jest jeden szczegół. W Stanach są katole i oni teraz zaczynąją wchodzić w elity władzy. Mafia pro-Bidenowska sądzi, że jak ten Ziuk poklepie Papieża po ramieniu, choćby i przez telefon, to będzie miała w kieszeni amerykański episkopat. Zapomina że Franciszek przy swojej nieudolności jest zdeterminowany by wyczyścić amerykański episkopat z wtyczek pedofilskich. Niby jest nieprzyjemny dla Trumpa i jest za demokratami, ale to pozory. On nie popiera ani jednych ani drugich. Skupią się na amerykańskim Kościele. Wszechmocny pomoże i jego Niepokalana Matka też. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @mooj 14 listopada 2020 11:11
14 listopada 2020 13:01

A co powiedziały? Jakiś by link. 

zaloguj się by móc komentować

mooj @Magazynier
14 listopada 2020 13:15

W spojrzeniu CNN wygląda to tak:

https://edition.cnn.com/2020/11/13/asia/biden-china-trump-election-intl-hnk/index.html

wg BBC

https://www.bbc.com/news/election-us-2020-54871890

Voice Of America

https://www.voanews.com/2020-usa-votes/why-china-was-slow-congratulate-biden

sugeruje, że kwestia bieżących negocjacji.

Ja widzę ulgę w mainstreamie medialnym, że zauważalne milczenie przerwali, bardzo dużą, że przerwali gratulując (choć z zastrzeżeniem konieczności dopełnienia procedur prawnych). I widziałem/czułem napięcie, że tego nie robią. Choć trudno wykazać, że było to wyczuwalne napięcie.

Goldman Sachs już wie co i jak Biden i Xi "powinni zrobić w nadchodzącym okresie":)

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @mooj 14 listopada 2020 13:15
14 listopada 2020 14:45

W języku dyplomacji to jest hołd lenny złożony ... Trumpowi. W języku BBC ich dementi zwycięstwa Trumpa potwierdza ... zwycięstwo Trumpa. 

zaloguj się by móc komentować


Pioterrr @Magazynier
14 listopada 2020 15:02

Łażac po necie trafiłem na takie coś:

"12. Wyboru prezydenta dokonuje Izba Reprezentantów (contigent election). Jednak głosowanie nie odbywa się większością głosów członków Izby (czyli z 435 kongresmenów).

13. Głosowanie odbywa się stanami (czyli oddawanych jest 51 głosów) – każdy stan ma jeden głos i jaką on ma barwę decyduje to, która formacja ma większą ilość kongresmenów w tym stanie.

14. Na tę chwilę (w konsekwencji obecnych wyborów) Republikanie mają większość wśród kongresmenów z 28 stanów, Demokraci w 20. trzy stany nie mają większości którejś ze stron.

15. Ta procedura musi się zakończyć do 20 stycznia 2021 roku do północy. Jeżeli taki wybór nie zostanie przeprowadzony w tym terminie, prezydentem (acting president) zostanie …. speaker Izby Reprezentantów wybrany przez zwykłą większość w Izbie – a więc zapewne Nancy Pelosi.

Czy rozumiecie już Państwo, dlaczego Demokraci ogłosili „zwycięstwo”, dlaczego próbują przy pomocy ulicy wywierać wpływ na sądy, grożąc wojną domową, etc.?

I teraz pytanie – Kto tak naprawdę jest bliżej prezydentury ????"

źródło:

https://www.salon24.pl/u/albatros/1091328,ameryka-czyli-stany-zjednoczone-wybory-prezydenta

Czyli jeśli Trump i spółka przeciągnie sprawę w sądach do głosowania w IR, to ma drugą kadencję?

zaloguj się by móc komentować

mooj @Pioterrr 14 listopada 2020 15:02
14 listopada 2020 15:18

Raczej do ogłoszenia wyników kolejnych wyborów Prezydentem w takiej sytuacji jest speaker Izby Reprezentantów. A te byłyby (tak sądzę) bardzo szybjo, wręcz w pakiecie z zaprzysiężeniem postanowione.

Ale skoro Chińczycy policzyli u siebie głosy na elektorów i wyszło im, że nie ma jak Bidenowi odmówić zwycięstwa, to pewnie tak jest. I formułą "były fałszerstwa, ale udokumentowane nie wpłynęły na wynik" zakończy się głosowanie na elektorów, tj potwierdzenie przez Kongres ich poprawności i ważności.

Tak, ta szopka to  jest nacisk czyli nikt nie jest pewny. Dla nas to chyba najgorszy scenariusz "zawieszenie na kilka miesięcy" - gorszy niz uznane zwycięstwo obojętnie którego z kandydująca tam na urząd:(

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioterrr 14 listopada 2020 15:02
14 listopada 2020 16:34

Tak to wygląda. W końcu mogą wysadzić ze stołka Nancy Pelosi i wsadzić tam np. MacCarthy'ego.

Tę procudurę streścił Polonus republikanin z Kalifornii dla Radia Wnet, obeszła wszystkie media internetowe a zalinkował ją @Krzysztof Janyst w dyskusji pod: http://magazynier.szkolanawigatorow.pl/zagada-to-znaczy-chciaem-powiedziec-demokracja-jako-zasada-demokracji-cz-1-z-dedykacja-dla-andrzeja-z-gdanska-i-krzysztofa-laskowskiego

Stała się motywem przewodnim tego tesktu:

http://magazynier.szkolanawigatorow.pl/election2020-cz-2-czyli-affen-spiel-to-znaczy-chciaem-powiedziec-procedura-jako-zasada-demokracji

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @mooj 14 listopada 2020 15:18
14 listopada 2020 16:38

Dlaczego nie odtańczyli w takim razie tańca zwycięstwa na "grobie Trumpa"? Bo im wyszło co innego, że Trump jest górą. Tak samo Niemcy. 

Ja się nie upieram. Ale Chińczycy wogóle by nie wspominali o uwarunkowaniu wyborów legalnymi procedurami, gdyby nie było coś na rzeczy. 

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 14 listopada 2020 10:51
14 listopada 2020 17:52

Dla mnie symbolem tego upadku Ameryki jest chocby fakt ze prezydentem zostal niedolezny starzec z demencja.

Juz pomijajac nawet to co on bedzie robil jako prezydent. O ile w ogole doczeka konca kadencji, co do czego mam powazne watpliwosci.

 

Punktem zwrotnym byly lata 60-te, ale naprawde zaczelo sie sypac po 11 wrzesnia 2001[nie wdajac sie w rozwazania kto te akcje tak naprawde zmontowal, bo ja w to, ze zostala ona precyzyjnie zaplanowana przez paru facetow w przescieradlach siedzacych gdzies chalupie w Afganistanie nigdy nie uwierze].

 Cos jakby katastrofa Titanica dla Imperium Brytyjskiego.

Potem umacnianie wolnosci w Afganistanie, czolowym producencie na swiecie opium i heroiny.

Najazd na Irak w obronie dolara [koszty straszliwe], kolejne afery finansowe i przekrety, megakryzys z 2008 i ratowanie bankierow kosztem podatnikow i przyszlych pokolen, legalizacja jednoplciowych "malzenstw" na poziomie federalnym i nachalna ich promocja. I system zapomog i opieki spolecznej, rozrastajacy sie z kazdym rokiem.

Zobaczymy jakie ruchy bedzie na spole z tym hinduskim dzieckiem wykonywal siwy Joe. Oby tylko nie zaczal robic pod siebie.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 14 listopada 2020 10:51
14 listopada 2020 18:04

"Okret tonie i ja juz tylko czekam na fajerwerki, bez ktorych moim zdaniem sie nie obejdzie."

Fajerwerki trwaja ze znacznym wzmozeniem od poczatku tego roku:

wedrujacy wirus-morderca, "protestanci" na ulicach miast, cuda nad urna.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Szczodrocha33 14 listopada 2020 18:04
14 listopada 2020 18:27

Mimo wszystko jest wiele szczegółów godnych uwagi. Np. pozyskiwanie kredytów na to wszystko, czyli negocjacje z sefardyjczykami i aszkenazyjczykami i imperium. Albo zdobywanie nowej dynamiki przez poszczególne organizacje, teraz przez organizację producentów z Trumpem jako taranem. 

Dlaczego Chińczycy kłaniają się Trumpowi, mimo że jakoby przegrał? Bo ani baron ani Rockefeller nie mogą obejść się bez wielkich i średnich producentów. A ci się zaparli i nie biorą od nich kredytów.  

I co z tego że tam jest bajzel? Bajzel być musi tak jak u nas. Bo cały globalny porządek jest oparty na herezji. Równia pochyła być musi, bo taka jest logika herezji: wydoić, wyssać i przenieść się gdzie indziej. Herezja to jest wąż który zżera własny ogon, dlatego bajzel, wojna domowa i wojna międzydomowa są przytomnymi założeniami w programie herezji. 

A Kościół jest i będzie pośród morza herezji. I to jest nie tylko dramatyczne, ale i wymuszające obserwację, badanie i wnioskowanie. 

zaloguj się by móc komentować

valser @Szczodrocha33 14 listopada 2020 18:04
14 listopada 2020 19:04

No tak... jaks przygrywka juz jest. Ale jajca sie zaczna jak 20 stycznia oglosza (byc moze, kto w koncu jest tym prezydentem). Czekam na wiecej.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Magazynier 14 listopada 2020 18:27
14 listopada 2020 19:27

"A Kościół jest i będzie pośród morza herezji. I to jest nie tylko dramatyczne, ale i wymuszające obserwację, badanie i wnioskowanie."

Kosciola nic nie jest w stanie pokonac, przejdzie przez wszystkie burze.

Poniewaz zostal zalozony przez Chrystusa.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @valser 14 listopada 2020 19:04
14 listopada 2020 19:29

Tak, to bedzie karuzela jak na Bielanach nie przymierzajac.

No i te olbrzymie ilosci broni w prywatnych rekach.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Szczodrocha33 14 listopada 2020 19:27
14 listopada 2020 19:40

To taki żart, co nie? 

Kościoła nic nie pokona, ale pana może pokonać własne sumienie na sądzie dusznym, gdy miłosierny Sędzia zapyta się, co pan zrobił żeby nie wpuścić syfu do Kościoła, co pan zrobił żeby bracia w Chrystusie nie padli ofiarą wrogiej organizacji. Śmiem twierdzić że o to będzie się pytał nie tylko Papieży, Biskupów i Księży ale również i świeckich wykształciuchów, mających wiedzę a więc i ponoszących odpowiedzialność, rzecz jasna względną i propocjonalną. 

Ja tak dumaju ... 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser 14 listopada 2020 19:04
14 listopada 2020 19:41

ogłoszą że Kevin MacCarthy ...

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @valser 14 listopada 2020 19:04
15 listopada 2020 00:57

Głosowanie elektorów odbędzie się 14 grudnia, więc wtedy bedzue oficjalnie wiadomo. 

20 stycznia będzie zaprzysiężenie prezydenta. 

zaloguj się by móc komentować

valser @DrzewoPitagorasa 15 listopada 2020 00:57
15 listopada 2020 08:13

14 grudnia to bedzie mniej wiecej wiadomo jak teraz. Prezydentem zostanie ten, kto bedzie zaprzysiezony. Teraz wiadomo, ze nie wiadomo, kto bedzie prezydentem.

Poki co, wiadomo jak wyglada wolnosc gospodarcza po amerykansku.

https://biznes.wprost.pl/gospodarka/10388723/trump-zakazal-inwestowania-w-31-spolek-z-chin-na-liscie-min-huawei.html?utm_source=biznes.wprost.pl&utm_medium=recommendation&utm_campaign=article-middle

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @valser 15 listopada 2020 08:13
15 listopada 2020 08:59

Skoro pada namiar: Takich spółek jest 31, w tym... to dostaję gęsiej skórki. Smalec taki te "31"... we właściwych rękach świetne smarowidło.

Kiedyś sobie cosik takiego wypisałem bo i tam smalec:

Pandemrix war im September 2009 in der Europäischen Union zum Schutz gegen den ‎Virusstamm H1N1A/v zugelassen worden. Während der Influenza-Welle 2009/2010 wurden fast 31 ‎Millionen Menschen damit geimpft. Daneben gab es noch Impfstoffe anderer Konzerne.

 

Heil Arithmologia!

zaloguj się by móc komentować

valser @saturn-9 15 listopada 2020 08:59
15 listopada 2020 09:40

Tysiac koni przepuszczamy, a jednego zatrzymamy. Okultyzm to taki sam geszeft jak trzy karty na bazarku.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @valser 15 listopada 2020 09:40
15 listopada 2020 11:10

Konie czyli soft wersja: „Ukarać jednego aby, wychować stu”.

Broniłbym tych z bazaru bo można spojrzeć w twarz temu, który kusi.

W medialnym tsunami tonie odniesienie do konkretnej głowy, która wrzuca takie a nie inne namiary. Czytelne dla ... a dla mas to tylko „cyferki, znaczki i temu podobne hieroglify”. Komunikacja ma miejsce na wielu płaszczyznach.

Okultysta w osobliwym, mrocznym kulcie odniesień wrzuca namiar "31" a czy nie należałoby odczytać, że rzuca wyzwanie czyli element dyplomatycznej narracji w negatywnym odniesieniu znaku "13/31"? Na Zachodzie Yin-Yang to proteza  "26/62".

 

TRUMP = His Master's Voice

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @saturn-9 15 listopada 2020 11:10
15 listopada 2020 11:29

"TRUMP = ..." trumf, dosłownie.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
15 listopada 2020 11:30

@wszyscy

A co mili państwo na temat koncepcji dr Bartosiaka "wielkich sił strukturalnych"? Że ośmielę się zagaić.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Magazynier 15 listopada 2020 11:30
15 listopada 2020 12:40

Zagajać bowiem 'strukturalne siły' to nie zając.

 

Ciekawy ten pan doktor, kto się globalnym siłom przygląda doszuka się struktury: Kieratu [na osi siedzi poganiacz a trzy pokolenia pchają i pchają...], piramidy [na czubku oko na dole pracowite mrówki] czy innych narzędzi tortur wskazujących kto czlowiek a kto nie.

Ciekawe kiedy ten  dyplomatyczny eufemizm wszedł w obieg medialny i czy to p. doktor sam czy w jakimś tankistów tanku podłapał? Przyjdzie powielać... raz prowokacyjnie  Corses toujours Corses  innym razem  dla równowagi  "wielkie siły strukturalne" ...

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @saturn-9 15 listopada 2020 12:40
15 listopada 2020 12:59

Ciekawie chłopakie gadają, ale ja po żabojedzku niestety tylko telepatycznie. Choć niektóre rzeczy łapię le guerre, federal reserve itp, dollar, 

Koncepcja z pewnością z tanku zwanego Stosunki zagaraniczne Uniw. W-wski. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @saturn-9 15 listopada 2020 12:40
15 listopada 2020 13:00

Soral daje do pieca. Ale co? On ma krycie Putina czy barona?

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 15 listopada 2020 11:30
15 listopada 2020 13:10

Z uwaga na moje podejście bardzo eklektyczne obecne uwagi dr. Bartosiaka o „wielkich siłach strukturalnych” mieszczą się w poziomie tolerancji dla mecenasa.

Zresztą nawet fakt podnoszenia dziś znaczenia wielkich strukturalnych sił i interesów a nie systemu globalnego przepływów strategicznych i miejsc przesmyk suwalski [ cały ten przesmyk to jeden wielki humbug – by naciąć lokalnych tubylców na zakupy szrotu militarnego – ta nie jest istotny szlak handlowy i nie szedł tam nawet Wielki Gościniec Litewski].

W geopolityce podnosi się problem oszacowania potencjału lub potęgi podmiotu geopolitycznego/państwa itp. Stąd też metody i dobór różnych wskaźników [w jest polska koncepcja wskaźnika a opartego na produkcji stali].

Wielkie siły strukturalne - są podmiotem geopolitycznym.

I tu odnoszę do uwaga oficera niemieckiego w opisie i ocenie sowieckiego żołnierza – jego nieprzewidywalności gdy doprowadza niespodziewanie do zaciekłej obrony dany punkt co najpierw zmienia sytuację taktyczną a potem operacyjną a czasami i strategiczną.

Stąd tak ciekawe są wojny mamy ten czynnik ryzyka miejscowego załamania planów strategicznych.  Oczywiście wiem że przygniatający y potencjał wojenny i tak decyduje o finalny wyniku kampanii. Nie mnie najciekawsze są te punkty które z poziomu taktycznego wypływają na operacyjny a czasami strategiczny.  

W przypadku wyborów w USA – w ujęciu zamierzeń sił strukturalnych - cel jest prosty zachować swój potencjał – jak taktycznie rozegra to dany gospodarz Białego Domu to element w części wtórny.  Bardzo istotny element to czas działań – czyli ta perspektywa czasowa.

Oferta niemiecka z 23-X-2020 wynika z tego ważnego elementu – niedoczasu projektu IV Rzeszy stąd też propozycja dla Waszyngton obu kandydatów [ a bardzie tamtejszych siła strukturalnych].

Mówi się z Trump – nie był agentem poszczególnych koncernów [miał swój majątek] on dbał o interesy całości grup/branż [jak prezydent stracił na funkcji finansowo] – w takim ujęciu on był by katalizatorem przemian w strukturze gospodarczej.

Biden to inna kultura dochodowa [dobrze pokazuje to jego syn majątek jest z obrywów od korporacji] i też będzie inna rola nie katalizatora.

Dobrze te kwestie oddaje obszar państw postsowieckich.

Rozwój gospodarczy Uzbekistanu – powstał ponieważ lokalne podmioty wypracowały strategię rozwoju a po posadowieniu ładu przez Karimowa gdy ten tracił czas przyszła nowa ekipa które podjęła wysiłek i wykorzystuje dawne obszary postsowiecki do własnej ekspansji. Mam więc i rolę sił strukturalnych ale i wymianę polityków.

Kolejny przypadek który jeszcze się do końca nie wykrystalizował to kwestia ostatniej wojny Ormiańsko-Azerskiej - gdzie siły strukturalne pozwoliły Azerom na zmycie hańby wojny z 94 w wyznaczonych granicach.

Ormianie zaś posłużyli jak chłopiec do bicia dla tych którzy roją o polityce wielowektorowej.

Przywódcy i ekipa z Erewania to jest przykład że agenci wielkich strukturalnych sił i interesów – robią finalnie rzeczy bardzo złe dla własnego państwa i racji stanu.

W naszym warunkach lokalnych – rekrutacja na przywódcę kraju to jawny casting na ofertę destrukcji własnego kraju/ten kraju [ czasami tylko czasowo tego się nie uświadamia poddanym obróbce masom].

zaloguj się by móc komentować

Paris @Magazynier 14 listopada 2020 10:24
15 listopada 2020 17:07

Nooo...

...  widac,  ze  Trump  "sie  uczy"  !!!

Moze  nawet  "kluby  gapol'a"  mu  pomagajo...  tak,  nic  tylko  "przekrety"  zaskarzac,  a  potem  NA  ULICE  WYCHODZIC  i  protestowac,  a  w  rzeczywistosci  STRUGAC  jeszcze  WIEKSZY  BURDEL  !!!

Tylko  zabic  ich  smiechem,  tych  detych  grajcarow  w  tej  calej  CHOREJ  Ameryce...  i  strugaczy  tych  debilnych  narracji  !!!

To  wszystko  to  sa  TWORKI  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @valser 14 listopada 2020 10:51
15 listopada 2020 17:11

To  jest  NAJLEPSZY  komentarz,  Valser'ku,...

...  jaki  do  tej  pory  czytalam...  naprawde  genialny  !!!

Bravo  !!!

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Paris 15 listopada 2020 17:11
15 listopada 2020 17:25

I pomija pani ważne szczegóły. Bardzo często to co mnie kole i jest niewygodne uświadamia mi braki w moim obrazie rzeczywistości. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Paris 15 listopada 2020 17:07
15 listopada 2020 17:27

No tak. Trzeba w takim nająć się na służbę do Ping-ponga albo Łukaszenki batiuszki. Nic innego nie pozostaje w świetle tej logiki. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 15 listopada 2020 13:10
15 listopada 2020 17:33

Mecenasa jako mecenasa jakoś toleruję, ale nie przesłonięcie konkretnych decyzji konkretnych ludzi przez strukturę. To jest wciskanie ciemnoty. Strykturę mogą mieć relacje między podmiotami geopolitycznymi i same podmiotu w sobie jako relacje między poszczególnymi funkcjonariuszami. Podobnie "wielkie siły" to zasłona dymna bardzo pożądana przez globalnych graczy. Nie po to schowali aspiracje do władzy imperatorskiej przed wzrokiem ludzkim żeby ją teraz eksponować.   

zaloguj się by móc komentować

Paris @Magazynier 15 listopada 2020 17:27
15 listopada 2020 17:44

Nic  podobnego...

...  a  chytry,  pazerny...  i  zdemoralizowany  2  razy  traci  !!!

A  jesli  juz  trzeba  "sie  najac"  to  trzeba  wiedziec  do  kogo  i  za  ile.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 15 listopada 2020 17:33
15 listopada 2020 19:18

Te decyzje konkretnych ludzi można porównać  do wodzów armi. Kiedyś mieli większy margines swobody a dziś tak jak gen. Patton nie dostaną paliwa, zaopatrzenia ludzi lub jak marszałek Rokssowski zostaną zdjeci z dowódzctwa frontu i na drugorzędny odcinek.

Zatem są wielkie siły l ludzie którzy z nimi wchodzą w relacje walki/poddania/przyłączenia/wykorzystania. Możemy mieć te nie jawne hierachie i relacje [np. prezydent Armeni z Elką jest po imieniu ale i tak jego prtegowany Paszynian da głowę ] kwestią istotna jest jak wykorzystać zgromadzone siły i chwilę [co pokazuje prezydent Alijew wygrywając kampanię w stopniu wyższym niż mu pozwolono gdy wojnę rozpoczął]. 

Zresztą idzie bardzo ciekawy czas  gdy wielu chce wykorzystać okno szansy np. Etiopia, Maroko, Indie, Ukraina, Peru czy nawet Prusy. 

I to jest zawsze ciekawe gdy plany i strategie muszą ulec modyfikacji przez ludzkie decyzje - tak jest gdy ludzie nie godzą się ze skalą oszustw, nabuzowana psiarnia pałuje kogo chce na dworcu koło stadionu i wysypuje intrygę.

Czynnik ludzki - niweczy misterny plan struktur zła i na przekór wszelkim mocom z niczego relizuje Boży Plan.

A mecensa no cóż to taki pas transmisyjny pomysłów think tanków [wypadł mi to opracowanie jednego z nich o wojne w Karabachu i planie dalej ruszenia Naddniestrza].  Ot jak dobry lektor mecenas raz swymi słowami przybliża nam te materiały z różnych think tanków - ot praca jak każda inna.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 15 listopada 2020 13:10
15 listopada 2020 19:53

'W przypadku wyborów w USA – w ujęciu zamierzeń sił strukturalnych - cel jest prosty zachować swój potencjał'

Ten cel już został osięgnięty, razem z utrzymaniem potencjału. Teraz kolejne kroki w przeniesieniu potencjału w aktualizację. Jak sądzę na drodze drobnych kroków, tak by mecenas B. znowu się zdziwił a wraz z nim organizacja brytyjska. 

Zgadza się wygrał nie tylko Trump, ale przede wszystkim organizacja która za nim stoi, tak iż Xi Ji Ping musiał grzecznie się przed nim ukłonić a Makrela ustami swej ministry wojny musiała wyznać że jest sexy przede wszystkim organizacja ale Trump też. 

Okazuje się że nie tylko żołnierz sowiecki ale i amerykański przemytnik potrafi zrobić vortex na polu walki.

Co to jest niedoczas?

Parytet obrotów w handlu m-narodowym (stal w niego wchodzi) i parytet wydobycia surowców energetycznych - to są moje ulubione parytety. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
15 listopada 2020 19:56

"Zatem są wielkie siły l ludzie którzy z nimi wchodzą w relacje walki/poddania/przyłączenia/wykorzystania."

Nie całkiem mogę się zgodzić. Są ludzie którzy wchodzą w relację z ludźmi poddającymi się doktrynom organizacyjnym. Wielkie siły to znowu ściema. Organizacje tworzą ludzie. Jak Trump za daleko pójdzie w negocjacjach z baronem, to jego organizacja wierzgnie i okaże się wtedy że tworzą ją ludzie mający swój rozum i swoją wolę. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 15 listopada 2020 19:18
15 listopada 2020 19:58

"- ot praca jak każda inna."

Ale co? Mecenas jakieś propozycje panu składa?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
15 listopada 2020 20:00

"prezydent Armeni z Elką jest po imieniu"

Z Elżbietą 2? Myślałem że moskiewski świat to jest oddzielna organizacja od Commonwealth (dziś Wspólnota Narodów).

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 15 listopada 2020 20:00
15 listopada 2020 20:41

Armen Sarkisjan - lata był posłem w Londynie a wcześnie prof. na Cambrig , człowiek City. Co i tak nie pomogło bo BP kontroluje azerską ropę.

Co Pan mówi mecenas jest tych na dorobku - posłuchać od czas do czas ich można i tyle wystarcz za całą znajomość.

Ani mi brat ani swat - są kolesie co gorsze głoszą kocopoły.

Wielkie siły to znowu ściema. Są wielki doktryny

Organizacje tworzą ludzie. - Formacje które wcielają doktryn tworzą ludzie.

Czy Trump ma organizację - po części przejął aparat republikanów, to troszkę inaczej wygląda.

Ale doceniam co robie teraz, wygra ok. ale jak nawet przeciągną  śpiącego Joe do owalnego gabinetu to jest już tam podłożona bomba zegarowa - i zapowiada się pyrrusowe zwycięstwo Beidena.

Ja to z boku oglądam i czasami słucham jak kundle szczekają i mam zabawę jak to kundelki nagle kierunek ujadania zmianają o i tu mam ptaszka to co coś kundla udaje a to zwykłe zdegenerowane rasowe szczenie.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Magazynier
15 listopada 2020 22:32

Zadam takie jedno kontrolne pytanie. Ciekawe czy ktoś mi tu odpowie. Poruszałem zresztą tą kwestię. Mianowicie: Dlaczego Demokraci wystawili na kandydata Joe Bidena?

Gościa starszego jeszcze niż Trump. Tak powolnego że aż śpiącego. Umoczonego w różne afery. Np. na Ukrainie. Mającego kontakty i interesy z dziwnymi ludkami z Chin. Człowieka, który nie ma żadnego atutu, żadnej osobistej przewagi nad Trumpem. Człowieka, który co rusz popełnia różne proste gafy sugerujące że faktycznie ma coś głową. Człowieka, kompletnie bez charyzmy, niezdolnego do przyciągnięcia większej ilości na swoje wiece. I dlatego unikającego takich bezpośrednich spotkań. Słowem dlaczego Demokraci wystawili Kidawę-Błońską zamiast Trzaskowskiego.

Pytam bo jak na mój gust większość rozważań w tym wątku jest oderwana od rzeczywistości nie biorąc pod uwagę choćby właśnie tej jednej kwestii.

zaloguj się by móc komentować

SilentiumUniversi @smieciu 15 listopada 2020 22:32
16 listopada 2020 05:08

Dobre pytanie.

1. Aby okazać lekceważenie dla prawa, kompetencji i uczciwości, dla wyborców, którzy i tak zagłosowali by nawet na kota Prezesa.

2. Bo żyją już w świecie wirtualnym wraz ze swoimi wyborcami i przestają to kumać.

Notabene, kto będzie wiceprezydentem po Kamali?

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @SilentiumUniversi 16 listopada 2020 05:08
16 listopada 2020 05:56

Ten kogo ona wybierze ( i zatwierdzi go Kongres ). 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @smieciu 15 listopada 2020 22:32
16 listopada 2020 09:37

Ktoś już na to odpowiadał. Żeby dać prezydenturę Kamali Harris. JB wkrótce by trafił do szpitala. Jego miejsce zajęłaby KH. Poza tym z powodu uwiądu intelektualnego własnej organizacji.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Nieobyty 15 listopada 2020 20:41
16 listopada 2020 09:39

"są kolesie co gorsze głoszą kocopoły" - zgadza się. Ale Mecenas jednak czegoś się dorobił. Wiadomo płynność finansowa nie jest dana raz na zawsze. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @DrzewoPitagorasa 16 listopada 2020 05:56
16 listopada 2020 10:49

Olę Cortez, ale śmiem twierdzić że do tego nie dojdzie. Armia jest już po stronie organizacji Trumpa. FBI też. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Paris 15 listopada 2020 17:44
16 listopada 2020 10:51

Lepiej nikomu się nie najmować. Pozostać u Zbawcy na ordynansach.

zaloguj się by móc komentować

Paris @smieciu 15 listopada 2020 22:32
16 listopada 2020 15:40

Po  to  prosze  Pana,...

...  zeby  POKAZAC  NAOCZNIE  calemu  swiatu,  ze  ten  twor,  zwany  Ameryka  to  tonacy  Tytanik  !!!...  zeby  pokazac,  ze  "imperium"  jest  bankrutem,...

...  ale  jeszcze  jest  wielu  slepcow...  zwlaszcza  tepych,  "politycznych"   nierobow  przy  korycie  i  na  panstwowym  etacie  !!! 

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @Magazynier 16 listopada 2020 10:49
16 listopada 2020 18:27

"Olę Cortez, ale śmiem twierdzić że do tego nie dojdzie. Armia jest już po stronie organizacji Trumpa. FBI też."

Miejmy nadzieje ze nie.

Zreszta, sa juz pogloski [na razie] i ponoc jej [Oli Cortez] rozwazania zeby wycofac sie z polityki.

Daj Boze, oby jak najszybciej.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Magazynier
16 listopada 2020 18:43

I jeszcze jedno.

Gdyby Trump wygral to pewnie ten morderca w koronie jeszcze by hulal dlugo i bezkarnie.

A teraz wyraznie przestraszyl sie groznego zespolu siwego Joe i spuscil z tonu.

Juz trabia triumfalnie ze maja juz osikowy kolek na tego wampira, a scislej dwa: szczepionki Moderna i Pfizer.

Hutnicze piece medialne beda powoli wygaszane.

"Nic nie moze przeciez wiecznie trwac", jak spiewala Anna Jantar.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Szczodrocha33 16 listopada 2020 18:43
17 listopada 2020 10:23

Janter jest genialna a raczej jej tekściarz. 

To dziwne że wygaszają przed wprowadzeniem szczepionki. Francuzi, Niemcy, Anglicy i Amerykanie wyraźnie zaniżyli statystykę. Czegoś jakby sygnał: szczpionka nie tak bardzo pożądana. Grają na zbicie ceny. 

Cortez poprostu naprasza się żeby się jej napraszać: Oleńka, a co? Do nóg padniem, żebyś nie wyszła z polityki! 

Może też być przepychanka w KomPartiiAmerykańskiej.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować