-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Naśladować Zbawiciela warto – w Kościele – poza Kościołem naśladowanie Jezusa nie istnieje

Dzisiejszy tekst p. Maciejewskiego „Czy warto naśladować Jezusa” stawia ważne pytanie: dlaczego Biskupi polscy przyjmują ugodową postawę wobec jawnej acz umiejętnej manipulacji, jaką jest film braci Sekielskich „Nie mów o tym nikomu”, będący w zasadzie częścią akcji wyborczej, propagandowej, film pośrednio odrzucony przez ogromną część Polaków poprzez głosy oddane na PiS? Odpowiedzi na ten film Ks. Prymasa Wojciecha Polaka, Abp Stanisława Gądeckiego i Eiskopatu Polski, w formie listu pasterskiego z 26 maja br., a także w formie wypowiedzi medialnych budzą rozczarowanie. A jednak ośmielam się bronić ich strategii.

Sądzę raczej, że nie ulegli oni owej psychotechnice, opisanej przez p. Maciewskiego w konkluzji jego tekstu jako: „całego systemu uzależnień, oczekiwań i gwarancji, które tworzą współczesnego człowieka." P. Maciejewski pisze dalej: "Jeśli okazuje się, a zawsze się tak okazuje, że to wszystko jednak szwindel, pojawia się ktoś, kto mówi – poczekajcie, ale możemy to przecież porównać z sytuacją ewangeliczną, tam przecież też są emocje." Sytuacja ewangeliczna, która według p. Gabriela miałaby wyjaśniać tę ugodowość to tzw. „nadstawianie policzka”. Śmiem twierdzić jednak, że tutaj bardziej chodzi o pragmatykę i zdrowy rozsądek, o którym Zbawca również naucza: "król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, ... usiądzie wpierw i ... rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciw niemu? 32 Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju." (Łk 14 31-32) Za chwilę napiszę o tym coś więcej.

Teraz wyrażę swoje przekonanie, że Biskupi polscy wraz z Ks. Prymasem wiedzą dobrze, iż Zbawca dokładnie ilustruje własną postawą, co znaczy nadstawianie policzka, kiedy dostaje w twarz od strażnika świątynnego (J 18:19-23): 19 Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. 20 Jezus mu odpowiedział: «Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego. 21Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oto oni wiedzą, co powiedziałem». 22 Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: «Tak odpowiadasz arcykapłanowi?» 23 Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?» *(przypis końcowy)

Nadstawianie policzka jako bierność wobec przemocy to skrajność. Takiej skrajności Zbawiciel również doświadczył. W końcu musiał zmilczeć przewrotność i okrucieństwo swoich oprawców. Ale tu w sytuacji sporu i oskarżenia, bierność, kładzenie uszu po sobie to prowokowanie gwałtowników do grzechu, tak jak w przypadku złodzieja i tworzenia okazji dla niego.

Dlaczego zatem Biskupi tak ulegle przyjmują winę na siebie? Po pierwsze z powodu tego, że wojna propagandowa nie jest ich priorytetem. Priorytetem jest bezpieczeństwo wierzących, przede wszystkim rodzin, ale również instytucji kościelnych zajmujących się edukacją, propagowaniem wiary, służbą wobec rodzin i dziełami miłosierdzia, typu domy samotnej matki, domy dla bezdomnych. Ewangelizacja czyli uczłowieczanie wierzących przychodzących do Kościoła ze świata pogańskiego i jedną nogą wciąż tam tkwiących możliwa jest jedynie w atmosferze względnego zaufania. Obecność kapłanów o skłonnościach homoseksualnych i pedofilskich, nawet w ilościach znikomych, jest ciosem w owo poczucie bezpieczeństwa.

Powiecie państwo, że owa uległość wobec koalicji antyeuropejskiej (i antykościelnej), w sumie wobec zorganizowanej przestępczości rewolucyjnej, również podważa zaufanie do Kościoła. Na co ja odpowiem, że to podważa tylko w naszych oczach, w oczach pasjonariuszy prawdy, dociekliwych a wierzgających, czarnych baranków, których w społeczeństwie i Kościele jest znakomita mniejszość. I tacy są w owczarni Chrystusowej i z nimi Kościół musi sobie jakoś poradzić. Ludzie zatroskani o byt codzienny swoich rodzin, o bezpieczeństwo dzieci mają znacznie mniej czasu na śledztwa i walki propagandowe. Większość z nich być może nigdy nie dowie się, iż za siłami podstępu stoją bezosobowe organizacje i konkretni globalni oligarchowie, iż wielu z nich jest koszernych. Dotyczy to również kapłanów. Niewielu z nich zaświta podejrzenie, że być może księża pedofile czy homoseksi, to nie tylko ludzi przypadkowi, ale również, być może w większości, ludzie wydelegowani do seminariów przez organizacje państwowe, komunistyczne i nie tylko, i przez organizacje banksterskie, w celu kontroli Kościoła, przez donosicielstwo, zagęszczanie „atmosfery humanistycznej” w środowisku kościelnym i szantaż „bombą” obyczajową z opóźnionym zapłonem.

Fakt, że wojna z Kościołem jest nieustannie prowadzona od 600 lat, od 6 wieków na szeroką globalną skalę, w sposób systematyczny i nieustępliwy, nie mieści się w głowie większości świeckich i kapłanów. W większość ludzie, którzy obejrzeli film Grzegorza Brauna „Luter – rewolucja protestancka” wyparli ten ponury obraz ze swojej świadomości, uciekło w troski i radości codzienne. Wszak słońce nadal świeci, jest budżet urlopowy, dziewczyny i plaże nad Bałtykiem nadal są cudowne, świat nie może być aż tak zły. Polska była rajem dla Żydów i demokracji, Hugo Kołłątaj i Kościuszko utorowali dla niej drogę, zaborcy dostali w kość, znaleźli się ojcowie narodu Piłsudski, Paderewski i Wałęsa, zaś św. JPII to nasza wtyczka w niebie. Nikt nie domyśli się, że oprócz św. Papieża Polaka większość tych ojców narodu to słupy. To się przecież nie mieści w głowie.

Nawet kapłani nie będą mieli czasu na śledztwa historyczne. Wychowanie samego siebie, i dalej dzieci i dorosłych zabiera tyle energii i czasu, że na inne rzeczy ich nie starcza.

Polacy odrzucili narrację koalicji antyeuropejskiej i braci Sekielskich, nie z powodu własnych śledztw, ale ponieważ ich codzienne doświadczenie przeczy ponuremu a zmanipulowanemu obrazowi Kościoła przedstawionemu w filmie Sekielskich. Oczywiste jest dla nich, że bywają dziwni Księża, ale nie aż tacy. Owoż i mamy statystykę pedofilii w Kościele polskim. Nie ma jej po prostu, bo ludzie jej nie widzą.

Powiecie wtedy, że tym bardziej Biskupi winni i mogą zmienić narrację i wytoczyć machiny propagandowe przeciw koalicji rewolucyjnej. Wytaczają, ale nie przeciw tej kampanii. 

Dlatego, że dla Biskupów nawet jeden przypadek gwałtu na dziecku, jeden na 30 lat to tragedia. Bo faktycznie, gwałt na dziecku, w zasadzie psychiczny mord, i to jeszcze dokonany przez kapłana, nawet raz na kilkadziesiąt lat, jest potwornym ciosem zadanym ofierze, całej jej rodzinie i Kościołowi. Koszty leczenia, koszty cierpień, zła sława przypisana Kościołowi, trudno nawet wyborazić sobie pełną listę koszmarów z tym związanych.

Nadto do takiej skrupulatności, nawet kosztem ignorowania kontekstu socjotechnicznego, zobowiązuje Biskupów ich własne oświadczenie wydane w listopadzie zeszłego roku: „Zero tolerancji wobec pedofilii” i preferencje ich Szefa globalnego, reprezentowane przez Nuncjusza apostolskiego.

I teraz o liczeniu sił na zamiaru, czyli nawiązanie do obrazu „króla”, który szacuje, czy jego 10 tys. krzyżowców sprosta 20 tys. najemników wroga. Mam dziwne przeczucie, że mimo braku dokładnej wiedzy historycznej i politycznej, Biskupi wiedzą, ile jest wtyczek w Kościele. Powiedzmy może nie dokładnie, ale mniej więcej są bliscy prawdzie. Być może owe wtyczki znajdują się w takich okolicznościach przyrody, że sami oligarchowie i mafiozi, którzy ich wydelegowali, nie mogą się doliczyć. Chodzi o to, że kapłani i świeccy, którzy podpisali cyrograf, nie są całkowicie straceni dla Kościoła. Jest dla nich nadzieja, choćby na kształt tlącego się knota i nadłamanej trzciny. Są zagrożeniem dla innych i nie chodzi mi tu o pedofilię, raczej o szeptaną „propagandę humanistyczną”, rozwadnianie Ewangelii. I to nie zawsze, częściej potencjalnie. No przecież wtyka ma swoją ambicję, i nie chce pokazać, że jest kiepem. Wszak filozofię i teologię kuma, a nawet napisze doktorat. Można ich po prostu obstawić i ustawić, tak by byli przydatni dla Kościoła, zaangażować ich w sprawy Kościoła. Wszak w niektórych przypadkach sumienie może się obudzić. Wiele musi się wydarzyć, by dany Biskup zaniechał wszelkiej nadziei wobec trudnego kapłana, podejrzanego o podpisanie cyrografu.

W sumie Biskupi i Watykan nie chcą się kopać ze wściekłą kobyłą globalną, która podrzuca im swoje najemne rewolucyjne wszy. Bo nie jest to pierwsze zadanie Kościoła, wyznaczone mu przez Zbawcę. Trzeba z tymi wszami jakoś sobie radzić, dlatego że wojny propagandowej z pogaństwem globalnym Kościół nie wygra. Pogaństwo bowiem nie tylko wystawiło „20 mln” najemników przeciw „1 mln” krzyżowców, ale również opanowało logistykę i zabrało Kościołowi zaplecze ekonomiczne. W Polsce, według mojej wiedzy, Kościół otrzymał 1/4 swego majątku zagrabionego przez komunę. Poprawcie mnie, jeśli się mylę. To stanowczo za mało by wyprawić się na propagandową wojnę z pogaństwem. Budżet militarny Kościoła został spławiony przez średniowiecznych prowokatorów, którzy skierowali Kościół w stronę krucjat. Drenowanie funduszy Państwa Kościelnego na cele nepotyczne, a potem na przebudowę bazyliki św. Piotra i przez tzw. humanistów przyniosło dalsze straty. Dlatego Klemens VII, Juliusz de Medici, mimo swojej doktryny wojennej nie znalazł właściwych funduszy na własną akcję militarną, na obronę przed Sacco di Roma w 1527 roku. W ubiegłym stuleciu natomiast, kiedy Benedykt XVI ośmielił się wytoczyć swoją machiną propagadnową, w sumie bardzo dyskretną, gdy wygłosił swoje słynne przemówienie w Westminsterze obwiniające globalsów za głód krajów ubogich i zamknięcie im drogi rozwoju, wtyki oligarchów doprowadziły do afery banku Ambrozjano i wynoszenia dokumentów z Watykanu. Papież musiał abdykować, co przez „ostrożność procesową” zostało nazwane emerytowaniem Papieża. Przecież Ks. Charamsa nie jest i nie był jedynym delegatem sił podstępu w Kościele hierarchicznym.

Priorytetem dla Biskupów jest stworzenie minimalnych warunków duchowego rozwoju dla rodzin, rodziców i dzieci, czyli dla zabawienia realizowanego jako dobre sumienie oświecone wiarą i nadzieją, i praktykujące dobro. Tylko tyle i aż tyle, jak mawia klasyk. Trzeba jednak na to warunków. Większość świeckich i kapłanów nie skonsumuje tych dóbr "pod mostem". Zaś nawracanie pogan odbywa się tylko w jeden sposób, przez tworzenie z wiernych wspólnoty połączonej mocą dobrej i mądrej woli, czyli miłością. To tworzy atmosferę, która przyciąga do wiary byłych wierzących i pogan. Na to potrzebne są środki, którymi dziś Kościół nie dysponuje. Dysponują nimi organizacje państwowe i globalne. Owszem, opanowane przez pogan koszernych i innej maści, ale trzeba sobie z tym jakoś radzić. Od tych dotacji zależą szkoły kościelne, uniwersytety, media i kościelne budownictwo. Wierni katolicy zostali pozbawieni dostępu do władzy nad pieniądzem, w skutek czego nie są w stanie finansować swego Kościoła na większą skalę. W takiej przecież jesteśmy sytuacji, w większości przypadków, my świeccy katolicy.

Dlatego Biskupi polscy zignorowali konteksty szersze acz ukryte, które opisał p. Maciejewski, znane im skądinąd, może niejasno, w przybliżeniu, ale znane. Bo walka z tymi siłami niejawnymi, dostrzegalnymi dla dociekliwych, czasem, nie wiem jak często, przekracza moce propagandowe i finansowe Kościoła. Nadto nie jest ona najważniejszym celem i zadaniem Episkopatu. Czasem pozwoli sobie na ironię czy słowa krytyki wobec nich Bp Stefanek, Abp Dzięga czy Bp. Dec, a nawet Abp Gądecki. Ale w sumie ich zadanie to nie apologetyka, tylko nauczanie wiernych i zarządzanie posługą wobec wspólnoty wierzący.

Ks. Prymas Wojciech Polak i Abp Gądecki nie podlegają wyborom demokratycznym. Ich funkcje w Kościele są zatwierdzane przez Papieża. Nie muszą cieszyć się popularnością pośród pasjonariuszy prawdy, czyli w naszym środowisku. Mają margines swobody na podejmowanie decyzji niepopularnych dla nas, są albowiem arystokratami, książętami Kościoła. I co z tego, że Abp Polak odprawia publiczne nabożeństwa, typu Intronizacja Chrystusa jako Króla Polski, jakby z duszą na ramieniu, z bladym przerażonym obliczem. Mnie się to nie podoba, ale jakie to ma znaczenie. Co z tego, ze kumpluje się z Kard. Nyczem i być może nie lubi Radia Maryja. Jest przydatny dla Kościoła. Podobnie i Kard. Nycz, cokolwiek byśmy o nim sądzili, jest przydatnym zarządcą archidiecezji warszawskiej. Kapelusz kardynalski otrzymał nie za stłumienie kultu krzyża na Krakowskim Przedmieściu, ale z powodu licznych a drobnych zasług w zarządzaniu Kościołem. Powiecie że z powodu powiązań z elitami władzy? To też się przydaje Kościołowi. Ustosunkowani arystokraci, nawet pseudoarystokraci, są przydatni dla Kościoła, który musi poruszać pośród lotnych piasków świata pogańskiego.

W sumie oświadczenie i uległość Episkopatu wobec ataków na tle rzekomej pedofilii w Kościele postrzegam jako przybliżoną analogię do tego, co uczynił Abp Zygmunt Szczęsny Feliński na rok przed powstaniem styczniowym, mianowicie do zakazu śpiewania pieśni patriotycznych w Kościołach warszawskich. Powszechnie było to odbierane jako uległość wobec władz carskich. Faktycznie była to tama postawiona rewolucji socjalnej, przebierającej się w szaty patriotyczne. Przyznanie racji Sekielskim na "kilka chwil" rozbroiło zaciekłość ataku. A może na dłużej. Owoż walka bez walki.

Czy to znaczy, że czuję się zobowiązany do przyjęcia jako swojego programu Biskupów polskich wobec rewolucji propagandowej? Ależ skąd, że tak powiem. Decyzję i postawę Episkopatu rozumiem i szanuję. Jednak dociekanie prawdy i propaganda to moja namiętność. Wolno mi walić w Smarzowskiego, Sekielskich i ich sponsorów do woli. Śmiem również twierdzić, że większość duchownych oczekuje od nas, ludzi piszących o sprawach publicznych, takiej właśnie postawy. W kwestii obrony Kościoła przez kontratak, nam, świeckim wolno więcej niż kapłanom. 

Nadto wolno mi spodziewać się, że moje odkrycia dotyczące Komisji Edukacji Narodowej, Familii, Staszica i Kołłątaja i inspiratorów ich fizjokratyzmu dotrą do pożądanej liczby świeckich i kapłanów, choćby i za 20 lat. Wolno p. Maciejewskiemu krytykować Biskupów. Wolno nam nie rozumieć ich dyplomacji. Choć warto zrozumieć jej przyczyny.

__________________________

* Ponieważ widzę, że nie jest ten fragment Ewangelii oczywisty, pozwolę sobie na wyjaśnienie w tym przypisie. Nadstawianie policzka, o którym mówi Zbawca, polega na podjęciu sporu z napastnikiem, nie walki, ani nie ucieczki, ale sporu na poziomie prawdy, na poziomie siły argumentu. W końcu jest ryzyko, że napastnik zignoruje prawdę, wykorzysta argument sily i przyłoży z drugiej strony. Dlatego Zbawiciel nazywa to nadstawianiem policzka. W końcu w przypadku Jezusa do tego przecież doszło. Po nocnym przesłuchaniu w Sanhedrynie, dostał drugi raz, trzeci, dziesiąty i setny.



tagi: kościół  dyplomacja  rzekomy problem pedofilii w kościele  oligarchia globalna  najemna rewolucja  uległość  propagadna 

Magazynier
6 czerwca 2019 20:37
34     1666    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Maryla-Sztajer @Magazynier
6 czerwca 2019 20:45

Łk 14 31-32

Rozważaliśmy to.

Pięknie napisane Szanowny Magazynierze. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Maryla-Sztajer 6 czerwca 2019 20:45
6 czerwca 2019 20:52

W dyskusji pod tekstem Gabriela? No właśnie, nie miałem czasu na doczytanie jej do końca. Wciągło mnie w klawiaturę ;-3)>

A potem skasowało mi pierwszą wersję tekściku. Dobrze że nie rozwaliłem tej diabelskiej maszynki. 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Magazynier 6 czerwca 2019 20:52
6 czerwca 2019 20:59

Nie...nie czytałam dyskusji. Nie miałam czasu. 

Na ćwiczeniach. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Vester @Magazynier
6 czerwca 2019 23:43

Lubię te Pańskie wpisy, mam potem co przeżuwać.

Bardzo dziękuję.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Magazynier
7 czerwca 2019 03:41

Panska notka daje do myslenia. Dziekuje i pozdrawiam. I daje duzy plus.

zaloguj się by móc komentować

SilentiumUniversi @Magazynier
7 czerwca 2019 05:23

Rzadko mi się to zdarza, ale dałbym kilka plusików. Niestety nie da się.

zaloguj się by móc komentować

darkside @Magazynier
7 czerwca 2019 06:03

Dziękuję! 

Mnie, przyszła też na myśl ta sytuacja - J 8, 3-11:

"Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie.  W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować2. A Ty co mówisz?»  Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżył. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi.  A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień».  I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku.  Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?»  A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!».

Nie zaprzeczał grzeszności wykazanej przez "plemię żmijowe", ale zupełnie inne podejście do grzesznika niż spodziewali się, rozbroiło tych, którzy czychali na jej życie. 

zaloguj się by móc komentować

kotlet @Magazynier
7 czerwca 2019 06:07

Czeka nas los Irlandii. Ci "arystokraci" działają przeciwko narodowi polskiemu.

[str.16] https://www.cbos.pl/PL/wydarzenia/75_konferencja/1_Mlodziez_2018_prezentacja_CBOS.pdf

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Magazynier
7 czerwca 2019 07:19

Bardzo dziękuję.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @kotlet 7 czerwca 2019 06:07
7 czerwca 2019 07:20

To naród polski ma działać dla Kościoła, nie Kościół dla narodu polskiego. 

zaloguj się by móc komentować

kotlet @Grzeralts 7 czerwca 2019 07:20
7 czerwca 2019 07:52

Ale to Kościół działa na rzecz innego narodu...

//Abp Wojciech Polak Prymas Polski. "Antysemityzm jest złem moralnym i grzechem" Przypomniał, że "chrześcijaństwo, zwłaszcza od Soboru Watykańskiego II, bardzo starało się przezwyciężyć to, co było ‘zadrą’ w relacjach z Żydami, naszymi starszymi braćmi w wierze"
Prymas Wojciech Polak : aprobata dla nacjonalizmu jest heretycka//

Niech Grzelalts odpowie sobie na pytanie: aprobata dla którego nacjonalizmu jest heretycka, polskiego czy żydowskiego?

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @kotlet 7 czerwca 2019 07:52
7 czerwca 2019 08:41

Nie muszę sobie odpowiadać, bo to jest guzik prawda. Póki nie pojmiemy, że Kościół jest powszechny, i to my mamy obowiązki wobec niego, a nie on względem nas, będziemy się zajmować 447, katastrem, Żydami i innymi dziwnymi rzeczami. A błogosławieństwa z tego nie będzie, za to piękna katastrofa być może. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Maryla-Sztajer 6 czerwca 2019 20:45
7 czerwca 2019 08:52

tak, i znakomicie się czyta

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Magazynier
7 czerwca 2019 08:55

Bardzo pieknie dziekuje Panu za tekst!

Przyznanie racji Sekielskim na "kilka chwil" rozbroiło zaciekłość ataku. A może na dłużej. Owoż walka bez walki.

Tak wlasnie to widze.

(Nadal jednak nie widze dobra jakie mialoby wyplynac z czytania Listu biskupow podczas homilii, mozna bylo dystrybuowac te tresc inaczej, ale to szczegol)

Warto tez podkreslic, ze od dobrych kilku lat  Kosciol polski aktywnie zajmuje sie zwalczaniem pedofilii, wydal kilka dokumentow, wyznaczyl koordynatorow do spraw ochrony dzieci i mlodziezy, szkoli ksiezy w tej problematyce, opracowal statystyki diecezjalne. Kto wie ten wie.

To tylko niezorientowanym (niepraktykujacym) moze sie wydawac, ze "dowiedzielismy sie prawdy dzieki panu Sekielskiemu". Ta dyplomacja biskupow moze wlasnie bardziej do nich byla skierowana.

https://pl.aleteia.org/2019/02/22/zero-tolerancji-co-polski-episkopat-do-tej-pory-zrobil-dla-ofiar-pedofilii/

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Magazynier
7 czerwca 2019 08:58

opisywany obszar działań/zdarzeń wskazuje, że niezbędnym jest podejmowanie prób do realizowania najnormalniejszych akcji edukacyjnych/obronnych/...; deklarowanie takich czy innych postaw jeśli nie jest poparte formalnymi/operacyjnymi działaniami na rzecz 'prawdy' lub na rzecz' dochodzenia do prawdy' jest przyzwoleniem na 'zagonienie do getta' i wiemy jak się to kończy; dokładnie wczoraj miałem tego doświadczenie na sali sądowej; uzywając innej nomelklatury jest to wojna o przeżycie i wymaga także organizowania obszarów konfrontacji, ze scenografią i zpalanowanym scenariuszem

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @qwerty 7 czerwca 2019 08:58
7 czerwca 2019 09:20

opisywany obszar działań/zdarzeń wskazuje, że niezbędnym jest podejmowanie prób do realizowania najnormalniejszych akcji edukacyjnych/obronnych/

Wprawdzie nie wiem na jakim to jest poziomie,  ale przy Ignatianum, powstalo Centrum Ochrony Dziecka, koordynatorem jest ks Adama Zak, jezuita. Odbywaja sie tam szkolenia, warsztaty, studia podyplomowe.

W kazdym zakonie, w kazdej diecezji zostali wyznaczeni delegaci.

Wyglada to na dobrze przygotowane dzialania. (Kosciol od dobrych pare lat robi bardzo wiele w tej dziedzinie, ale Sekielski i tak bedzie wyciagal zastarzale sprawy sprzed 40 lat, zeby zaszokowac ludzi spoza Kosciola raczej)

W Krakowie odbyly sie szkolenia duchownych wychowawcow przed wakacyjnymi wyjazdami.

https://cod.ignatianum.edu.pl/edukacja-i-prewencja/warsztaty-i-szkolenia.html

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @jestnadzieja 7 czerwca 2019 09:20
7 czerwca 2019 12:17

i to jest droga do skuteczności

zaloguj się by móc komentować



Magazynier @SilentiumUniversi 7 czerwca 2019 05:23
7 czerwca 2019 14:42

Ja daję pani/panu plusa za ksywkę. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Grzeralts 7 czerwca 2019 07:19
7 czerwca 2019 20:12

Cała przyjemność i radość po mojej stronie.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @kotlet 7 czerwca 2019 06:07
7 czerwca 2019 20:45

Rozumiem, że przypisuje pan sprawstwo irlandzkiego losu polskim Biskupom, takim jak Kard. Hoser, Abp Jędraszewski, Abp Dzięga, Abp Depo, Abp Gądecki, Abp Sławoj Głódź, Bp Stefanek i jego następca Bp Stepnowski, Bp Suski, Bp Dydycz, Bp Dec, Bp Kiernikowski, Bp Guzdek, Bp Mering, Bp Mazur były zarządca diecezji syberyjskiej, Bp Ryś, Bp Bałabuch, Bp Bronakowski krzewiciel trzeźwości, Bp Dajczak, Bp polowy Guzdek, Bp Regmunt budowniczy największej figury Chrystusa Króla w Świebodzienie i jego następca Bp Lityński ... 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @kotlet 7 czerwca 2019 07:52
7 czerwca 2019 20:46

A niech pan sobie przypomni co ś.p. Kard. Glemp był rzekł onegdaj o antypolonizmie.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @qwerty 7 czerwca 2019 08:58
7 czerwca 2019 20:55

Zgadza się. Dzisiaj spotkanie "twórców kultury" de facto propagandystów antykultyry z Papieżem nawet Polakiem nie byłoby możliwe. Te środowiska okopały się, otoczyły drutem kolczastym by raz zdobytej władzy i majątku nie oddać. Wiosna, PO, Smarzowski, Sekielscy, Holland, Dulkiewicz, Trzaskowski to tylko forpoczty całej siatki gangów lokalnych, które prowadzą swoją politykę stosunków zagranicznych z globalsami, dziś niezależną od polityki Belwederu i rządu. 

Nam pozostaje to o czym piszesz. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @jestnadzieja 7 czerwca 2019 09:20
7 czerwca 2019 21:16

Niech mnie pani poprawi jeśli, się mylę, ale O Żak zajmował się chyba terapią osób homoseksualnych, albo mylę nazwiska, ale na pewno był jakiś Jezuita który taką terapię prowadził. Tu link do starego wywiadu z O. Augustynem na ten temat: http://mateusz.pl/czytelnia/ja-duszpasterstwo_o_h.htm

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier
8 czerwca 2019 07:29

"W kwestii obrony Kościoła przez kontratak, nam, świeckim wolno więcej niż kapłanom."

To właśnie jest sedno sprawy.

A my skutki własnych grzechów zaniechania nazbyt łatwo i nazbyt często przerzucamy na duchownych.

zaloguj się by móc komentować


OdysSynLaertesa @Magazynier
8 czerwca 2019 14:41

Najpierw dzięki dla autora za podejście do tematu od innej strony, bo naprawdę niedobrze mi się robi od tych wszystkich "zatroskanych przyjaciół Kościoła", którzy ex cathedra wyciągnęli już jedynie słuszne wnioski z tego co spotyka "posoborowy" Kościół. Jakby przed "tym" soborem nie było w Kościele skandali i czarnych owiec.

Dla mnie ten fragment Ewangelii (o policzku) wiąże się ściśle z okresem prześladowania i uwięzienia św Pawła (a przez jego osobę samego Kościoła)... Z mądrym wykorzystaniem przez niego tych ataków dla jeszcze większej "popularyzacji" Słowa Bożego, czyli okazji do aktywnego głoszenia "dobrej nowiny". Jest o tym w dzisiejszym (sobotnim) czytaniu... Jak i Ewangelii, gdzie Jezus zwraca uwagę by nie oglądać się na innych. Św Paweł prowadzi polemikę z oskarżycielem nie po to by ratować swoje 4 litery, ale w celu świadczenia o Prawdzie jedynie godnej ludzkiego umysłu. Jest to opowieść o miłości, bez wchodzenia w jałowe spory i dyskusję z oskarżycielem na jego poziomie, tj. wiecznego epatowania patologią i ciągłego zamartwiania się o coś co zostało w sposób sztuczny i celowy sprokurowane... Pedofilia to wielki dramat, ale jedynym lekarstwem na ten "temat" jest życie, śmierć i chwalebne zmartwychwstanie Chrystusa... Zapowiedź lepszego życia za poniesione tu na ziemi, z godnością, krzywdy. Tym bardziej trudnej ofiary, kiedy wokół szerzy się kult wygodnictwa (nie wyłączając łatwego krytykanctwa). Kościół jest depozytariuszem tej prawdy, wbrew ułomności niektórych jego członków... Trzeba nam pokory. Dużo pokory, i mądrości żeby nie ulec pokusie donatyzmu.

Jezu Cichy i serca pokornego. Uczyń serca nasze według serca swego.

Pieśni Paschalne - Radosna Światłości

 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @kotlet 7 czerwca 2019 07:52
8 czerwca 2019 14:49

Z listu św Pawła do Rzymian

"...19 Powiesz może: Gałęzie odcięto, abym ja mógł być wszczepiony 20 Słusznie. Odcięto je na skutek ich niewiary, ty zaś trzymasz się dzięki wierze. Przeto się nie pysznij, ale trwaj w bojaźni! 21 Jeżeli bowiem nie oszczędził Bóg gałęzi naturalnych, może też nie oszczędzić i ciebie. 22 Przyjrzyj się więc dobroci i surowości Bożej. Surowość [okazuje się] wobec tych, co upadli, a dobroć Boża wobec ciebie, jeśli tylko wytrwasz w [kręgu] tej dobroci; w przeciwnym razie i ty będziesz wycięty. 23 A i oni, jeżeli nie będą trwać w niewierze, zostaną wszczepieni. Bo Bóg ma moc wszczepić ich ponownie. 24 Albowiem jeżeli ty zostałeś odcięty od naturalnej dla ciebie dziczki oliwnej i przeciw naturze wszczepiony zostałeś w oliwkę szlachetną, o ileż łatwiej mogą być wszczepieni w swoją własną oliwkę ci, którzy do niej należą z natury. 
 

Całkowite nawrócenie Izraela


25 Nie chcę jednak, bracia, pozostawiać was w nieświadomości co do tej tajemnicy - byście o sobie nie mieli zbyt wysokiego mniemania - że zatwardziałość dotknęła tylko część Izraela aż do czasu, gdy wejdzie [do Kościoła] pełnia pogan. 26 I tak cały Izrael będzie zbawiony, jak to jest napisane: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel, odwróci nieprawości od Jakuba. 27 I to będzie moje z nimi przymierze, gdy zgładzę ich grzechy7
28 Co prawdą - gdy chodzi o Ewangelię - są oni nieprzyjaciółmi [Boga] ze względu na wasze dobro; gdy jednak chodzi o wybranie, są oni - ze względu na przodków - przedmiotem miłości. 29 Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne..."

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @OdysSynLaertesa 8 czerwca 2019 14:49
8 czerwca 2019 16:20

a Słowo Żydem się stało i mieszkało między Żydami.

Współczesny judaizm to jakby Syn Marnotrawny (wybrał Barabasza), który nawróci się jako ostatni, czyli wówczas,  gdy reszta porzuci juz  prawdziwą wiarę. Taki chyba jest sens przekazu  takiego "wybraństwa". 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 8 czerwca 2019 16:20
8 czerwca 2019 17:19

Nie mam pojęcia. Nie chcę gdybać... Rozumiem natomiast to co pisze św Paweł w liście do Galatów

"...23 Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary. 24 Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą14, [który miał prowadzić] ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. 25 Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy 26 Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. 27 Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. 29 Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami."

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @OdysSynLaertesa 8 czerwca 2019 14:49
8 czerwca 2019 17:54

Dzięki za wspaniałą pieśń paschalną i dobre słowo. Ale powiem panu szczerze, że ja ledwo pojmuję te fragmenty o nawróceniu Izraela. Musi że Paweł miał wizję przyszłości, tego co zrealizuje się w przyszłości a obecne jest już w umyśle Bożym i nam pozostaje tylko ufność.

zaloguj się by móc komentować


OdysSynLaertesa @Magazynier 8 czerwca 2019 17:54
8 czerwca 2019 18:30

Ależ o tym odpisałem Panu Orda :)

Wierzę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, z wszelkimi tego konsekwencjami... Cokolwiek zaś Żydom zaplanował ufam że wie co robi, pamiętając że nie muszę znać szczegółów, ani silić się na jakieś profetyczne interpretacje... 

A poza tym

Olga Bojar - Kazanie św Jacka

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować