-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Poświęcenie Bożemu Sercu i patologie naszego czasu (po cięciach wielosłowia)

Czy są jakieś braki w akcie poświęcenia się Sercu Zbawiciela? Nie ma! Niech mnie poprawią teolodzy, ale w moim przekonaniu jest to pełny akt poddania wspólnoty wierzących władzy Serca Wcielonego Słowa. Doskonała, trynitarna medytacja. Sami państwo psłuchajcie:

https://youtu.be/kmHO5_fkJlA?t=59

Jest jednak różnica między aktem dokonanym przez naszych Biskupów a aktem oddania władzy nad Ekwadorem i jego mieszkańcami przez prezydenta Moreno w 1873 r. Zawiera się nie tylko w wysokiej cenie jaką Moreno zapłacił za ten akt, ale również w tym, iż został dokonany z inicjatywy osoby świeckiej. Duchowni zaakceptowali go, ale pierwszy krok uczynił nie-duchowny, nadto człowiek aktywny politycznie. Rzecz jasna to było przyczyną jego dramatu. Tu cały jego biogram: https://myslkonserwatywna.pl/prof-bartyzel-gabriel-garcia-moreno/

Poświęcenie Ekwadoru Sercu Króla dziejów to przede wszystkim inicjatywa osoby reprezentującą świecką władzę. I to jest ta różnica.

Po co w ogóle taki akt i po co inicjatywa świeckich? Odpowiedzią na to pytanie jest po prostu stan praworządności w naszej Ojczyźnie, która czegoś jakby aspiruje do tytułu rzeczypospolitej mafijnej. Nadużycia ze stronu biurokracji średniego szczebla i sądów, nadużycia ze strony państwowych pracodawców są poważnym ciosem dla wielu. Są tu prawnicy pośród blogerów, którzy dokładnie potrafią zilustrować ten ogromny problem. Być może w najmniejszym stopniu te przestępstwa dotykają duchownych, niech oni skorygują moje wrażenie. Ale według mojej wiedzy od tej strony duchowni mają na razie okres ochronny. Natomiast wsztstkich dotyka niski poziom kultury politycznej, eksplozja polit-poprawności i rewolucji genderowej. 

Duchowni mogą sobie do woli ponawiać akty intronizacji Najświętszego Serca, ale dopóki nie będzie to inicjatywą świeckich polityków, będą one miały ograniczone znaczenie. Owszem, budują one religijną kulturę, dają duchową motywację, ale głównie w relacji między duchownymi a świeckimi, w małym stopniu w relacjach publicznych między świeckimi a świeckimi.

Czy intronizacja Bożego Serca może być lekarstwem dla patologii życia publicznego? Tak, ale zakłada czas i zaangażowanie. Zakłada poznanie "lekarstwa", podjęcie decyzji, koszty, odnawianie decyzji, potem dopiero może stać się inspiracją do uzdrowienia relacji między osobami, również w życiu publicznym. W końcu wymaga obrony uzdrowionych "obszarów", wielokroć i nieustannie. 

Nasi politycy nie dojrzeli do takiego aktu. Nie osądzam ich. Nie potępiam. Ubolewam nad tą niedojrzałością i zawierzam ich Opatrzności. Owszem nasz prezydent w 2016 roku uczestniczył w oddaniu władzy nad Polską Zbawcy, ale nie była to jego inicjatywa. Nadto nie dojrzała do tego aktu większość Polaków. Jeśli jest jakaś „niedoskonałość” poświęcenia Sercu Zbawcy, znajduje się po stronie świeckich.

Nasi Biskupi dokonali wszystkiego, co mogli w tej kwestii. Najpierw w 2016 roku w święto Chrystusa Króla doprowadzili do intronizacji Syna Bożego jako Króla naszego narodu. W tym roku odnowili akt poświęcenia naszego narodu Sercu Odkupiciela. Może za słabo modlą się za polityków i za mało ich nękają w tej sprawie. Ale jak tu nagabywać i negocjować z ludźmi zajętymi przede wszystkim grą o stołki. Owszem wpływy są ważne, bez nich sprawujący władzę są nieskuteczni. Jednak pozycja i gra polityczna, nawet jeśli dla społecznego dobra, nie wyczerpują tzw. rzeczywistości.

I tu jest problem. Wszak mnie samemu brakuje odwagi i możliwości by nękać lokalnych polityków w tej sprawie. Nie dojrzałem do tego, bo i oni nie dojrzeli. Problem tkwi w całej tak zwanej „kulturowej atmosferze”. Nie ma płaszczyzny, na której świecki świadomy wagi Bożego prawa dla spraw publicznych, mógłby złożyć świadectwo wobec tzw. polityka. 

O nawracaniu wogóle tu nie może być mowy. Ewangelia naucza: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Nic nie mówi o nawracaniu innych. Owszem mówi o składaniu świadectwa wiary. Świadectwo wymaga jednak komunikacji, a ta wymaga tzw. komunikacyjnej płaszczyzny, dokładniej rzecz biorąc wspólnej religijnej kultury. 

Nie jestem jednak bezradny. Mogę na moją skromną skalę budować tzw. religijną kulturę, płaszczyznę religijnej komunikacji. Ten tekst to kolejna cegiełka w tej budowie.

A oto cała Msza Święta z krakowskiej Bazyliki Najśw. Serca Jezusa z 11 czerwca 2021, z kazaniem (30'29'') i pięknym, teologicznie przemyślanym aktem poświęcenia nas Sercu Zbawcy:

https://youtu.be/_vdSmTX3UvY



tagi: duchowni  praworządność  świeccy  biskupi  poświęcenie sercu jezusa  stan kultury 

Magazynier
18 czerwca 2021 10:12
9     933    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

jestnadzieja @Magazynier
18 czerwca 2021 11:21

Dziekuje Panu za to cenne uzupelnienie poprzedniej, obfitej w tresci, notki.

Przyznam ze wstydem, ze watek ekwadorski nie byl mi dotad znany. 

Dziekuje!

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @jestnadzieja 18 czerwca 2021 11:21
18 czerwca 2021 11:41

Ja o tym czytałem dawno temu ale zapomniałem. Pinkt Panther przypomniała mi o Moreno.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Magazynier
18 czerwca 2021 12:25

Nie trzeba prawników,aby zorientować się w cierpieniach ludzi i to co zgotowali nam politycy w kwestii zachwiania i podważania wiary  Jezusa i cały nasz tradycyjny KK... W 10 minut jak ukazała się notka plusowałam,bo cóż więcej dodać?..

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 18 czerwca 2021 12:25
18 czerwca 2021 12:28

Dzięki. Ale nie chodzi tylko o podważanie wiary, ale również przestępstwa tzw. aparatu administacyjnego. Że tak powiem ... aparaty ... 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 18 czerwca 2021 12:25
18 czerwca 2021 12:28

Po godzinie dodałem po prostu jeszcze dwa akapity

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Magazynier
18 czerwca 2021 14:36

" Po co w ogóle taki akt i po co inicjatywa świeckich? Odpowiedzią na to pytanie jest po prostu stan praworządności w naszej Ojczyźnie, która czegoś jakby aspiruje do tytułu rzeczypospolitej mafijnej. Kredzieże i nadużycia ze stronu biurokracji średniego szczebla i sądów, nadużycia ze strony państwowych pracodawców rozlewają morze cierpienia, niezasłużonej biedy, gniewu i dosłowniej klinicznej depresji."   Dzisiaj Pan Prezydent w tv popisywał się jak jego inicjatywa pomocy prawnej przyciąga płaczących/skrzywdzonych/... obywateli RP stęsknionych sprawiedliwości. 

Problem jest prozaiczny: kto jest naszym sojusznikiem i opoką i nadzieją w konfrontacji z patologią państwa o nazwie RP? Komu mamy zawierzyć życie swoje i swoich rodzin, o mieniu nie wspomnę? Życie publiczne w RP jest zawładnięte przez pospolite kanalie poubierane w togi i w zarękawki, ale pieczątki, którymi władają są bardziej skuteczne w eksterminacji ludzi niż Waffen SS; no i oczywiście wszystko 'na podstawie prawa i zgodnie z prawem' - które to dewiacyjne ujecie rzeczywistości sprawdza się do: 'on nie wyłudzal on nie znał prawa' - to o adwokacie specjalizującym się w wyłudzeniach; 'poswidczal nieprwde nie w faktach lecz w sfomułowaniach' - to o inspektorze UKSu likwidującym ludzi wraz z ich mieniem; 'muszę Pana skazać bo Pan się do resocjalizacji nie nadaje' - to uzasadnienie wyroku w RP; 'w moim sądzie nic Pan nie wygra' - to z sądu im.ASobierajskiego w Krakowie; 'Sąd wie, że robi pan wszystko zgodnie z prawem ale nam sie tutaj w sądzie to nie podoba'- to pointa realności życia w RP; 'Pani tego nuie zrobiła ale to Pani zapłaci' - sąd w Krakowie [orzekająca m.in. z nominacji Z.Ziobry];--- politycy? i oczekiwania czegokolwiek od nich? żłób, flaszka i wakacje i slowotok na uzytek frajerów co jak powiedział Prezydent ostatnio 'macie już sprawiedliwą Polskę' - gowno mamy a nie pąnstwo a sprawiedliwość w ujeciu ludzkim nas nie interesuje, w ujeciu ludzkim interesuje nas tylko przestrzeganie prawa a nie pierdoły o bożku 'sparwidliwości' co jest pokornym sługą drugiego bożka 'skarbu państwa' - co żądny każdej kasy od swych poddanych, z prawem czy bez prawa byle kase trafić [jak to jeden sędzia mnie pytał: a może ma Pan jeszcze jakieś dolary albo złoto? - odpowiedziałem: mam na palcu ślubna obrączkę od żony dać na stół sędziowski? - cisza. I powiem tak: a po co nam te sny o prawnym państwie? 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @qwerty 18 czerwca 2021 14:36
18 czerwca 2021 14:59

W celu przymnożenia dochodów prawnikom mających dobre relacje z lokalnymi i partyjnymi klikami. 

Owoż i ilustracja stanu Rzeczypospolitej. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Magazynier 18 czerwca 2021 14:59
19 czerwca 2021 08:09

"...Jedyna ucieczko nasza." - i to jest skuteczna broń w konfrontacji z patologią, którą nasi bliźni nam oferują jako wyrazy: pogardy, nienawiści, zazdrości, driwny, bezczelnej bezkarności, ...

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @qwerty 19 czerwca 2021 08:09
19 czerwca 2021 12:01

Oczywiście. Oni Kościoła nie słuchaj, dlatego Najśw. Matko broń nas przed nimi, oraz nas i ich przed piekielnym samozadowoleniem. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować