A  ten chłopak na pewno popełnił samobójstwo, czy to tylko domniemanie? No i gdzie był jego ojciec?

Poza tym za tydzień nikt już nie będzie pamiętać o tej sprawie...

Kafka chyba był "delikatniejszy", bo tu jadą na "rympał".

Cytuję:

Przecież nie przypadkiem polityk wolnościowy Rafał Trzaskowski przyjął do swego grona Krzysztofa F. Być może nie wiedział nic o jego preferencjach seksualnych.

Nie obrażając autora notki, bo go lubię, muszę stwierdzić, że w to nie wierzą nawet dzieci w żłobkach.

"Łune" chcieliby, natomiast, żebyśmy w tę niewiedzę i przypadki wierzylii jak i w inne "niewinności". :((

To jest taka niewinność i dziewictwo "drugiej świeżości".

Cała ta sprawa zasługuje na jakiegoś współczesnego Ajschylosa. W szczególności dlatego, aby współcześni mogli wyciągnąć naukę w swoich potrzebach moralnych. Tu zwrócę uwagę, że prawdopodobnie to jeszcze nie jest koniec tragedii. Nie sposób bowiem zakładać, że szczucie na wiadomego dziennikarza nie wydźwięczy dalszą traumą u bliskich tego nieszczęsnego młodzieńca a także w obronnych reakcjach tego środowiska, które go naprawdę zaszczuło do samobójstwa.

Współczesny Ajschylos potrzebny jest dla pokazania, jak do tego mogło dojść. Nie do chwili samego już targnięcia się na własne życie, lecz jak wyglądała droga do tej chwili. Którędy ten młody człowiek szedł i kto mu pokazywał drogę. Czy drogą tą w istocie oddalał się od swojego normalnego środowiska rówieśniczego? A właściwie, w konkretnie którym to środowisku znalazł właśnie taki typ zrozumienia własnej krzywdy, iż doszedł do przekonania, że już w ogóle nie ma dla niego życia? Czy było to jego obiektywne środowisko społeczne oraz, czy subiektywnie przynależał do tego środowiska?

Obwinianie wiadomego dziennikarza nie doprowadzi do żadnych wniosków prawnokarnych (moim zdaniem nie ma na to szansy) i właśnie dlatego skoncentruje się na próbach szczucia tegoż dziennikarza nawet nie za to co on rzekomo zrobił, ale za to, po której stronie uprawia swój zawód. Za próby tego szczucia bliscy owego młodzieńca zapłacą rozciągnięciem się akcji tragedii. Oby nie powstaniem kolejnych wątków.

Racja Orjanie...lecz coraz częściej zdarza się "niemoc" wniosków prawnokarnych dla dziennikarzy,którzy próbują odkryć sprawy pedofili.Wszystko jest cacy póki pedofilem jest robotnik,czy ksiądz...gorzej jak osoba znana ze świata biznesu,czy wyższego zawodu...Nadmienię tutaj o dziennikarce E.Żarskiej i jej głośny materiał o sieci pedofilii.Szukałam tego artykułu i już nie odnalazłam...

https://oko.press/ewa-zarska-rozpracowala-afere-pedofilska-zamiast-nagrody-wymiaru-sprawiedliwosci-kara-6-tys-zl

Smutnie to śledztwo skończyło się dziennikarce,bo się powiesiła ,niby" stara" sprawa:

https://www.wprost.pl/tylko-u-nas/10356149/tajemnicza-smierc-ewy-zarskiej-nie-widac-konca-sledztwa-w-sprawie-dziennikarki-polsatu.html

tłum dyszący żądzą  ...

Tak um dyszącym żądzą. 

To racja panie Stanisławie.To mi też po trochu przypomina pewien inny portal ,co z człowieka mądrego i inteligentnego --bez obciachu potrafią zrobić pariasa... Liczny tłumek ,tłumoków dyszący żądzą Rządów... z nielicznymi wyjątkami...ech...

To racja pani Ewo... Ta mamuśka miała mroczną duszę i zakładała opaskę na oczy.Tajemnicą poliszynela było,że ten pan pedofil był przedsiębiorczy człowiek. Ze swoim partnerem prowadził restaurację w centrum miasta z którym organizował szybkie randki dla społeczności LGBT . Taka obrotna i przedsiębiorcza mamusia nie wiedziała? Chciała widzieć go oczami wywiadów jakich  udzielał prawie tuż ,tuż przed zapuszkowaniem pt "dobro powraca":

http://www.ebarlinek.pl/nowosci,artykuly,6,1,wywiad_z_krzysztofem_falinskim_k,695.html

 Jestem psychoterapeutą, specjalistą terapii uzależnień, trenerem interpersonalnym, trenerem procesów grupowych. Wiedzę i doświadczenie zdobywałem m.in. w Instytucie Psychologii Zdrowia w Warszawie, Dolnośląskim Centrum Psychoterapii we Wrocławiu, Centrum Podejścia Skoncentrowanego na Rozwiązaniach w Warszawie, Krajowym Centrum ds. AIDS, Stowarzyszeniu Na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, Polskim Towarzystwie Psychologicznym. Jako terapeuta pracowałem w Zachodniopomorskim Towarzystwie Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U” w Szczecinie, a obecnie w Centrum Terapeutycznym Symetria w Szczecinie.

O matko, to drugi Andrzej Samson... albo dr Jekyll i pan Hyde...

Pytanie, czy ci wszyscy superwizorzy, którzy go prowadzili podczas szkoleń mieli czarną opaskę na oczach?

Czy jego dewiacje na punkcie młodych chłopców były tajemnicą poliszynela...?

Czy jeszcze coś wyskoczy?

Nie mam słów. Niby sami specjaliści światowej sławy a tu taką szmate przepuscili.

Straszne, straszne.

No więc pierwsze pytanie, jakie mi się nasunęło, gdy wczoraj ktoś napisał o samobójstwie chłopca, było: co działo się w tym domu??? Kim są jego rodzice???

No i mamy...

Może pytaniem jest, od czego uzależnieni są ci cali superwizorzy?

O ile pomnę, to środowisko /początkowo?/ stanęło za Samsonem.

Zapewne pamiętasz (i inni też) jeden z głównych kierunków obrony słynnego reżysera oskarżonego przed amerykańskim sądem o pewne czynności na nieletniej. Mianowicie, obrona reżysera podnosiła okoliczności łagodzące, że przecież to osobista matka tejże nieletniej pozostawiła ją do dyspozycji reżysera, aby tę nieletnią osobiście przysposobił do kariery.

Być może mylę się i coś mi się plącze, lecz w tamtytm przypadku eleganckie środowiska tutejsze uznały tę ekskulpację za po pierwsze stosowną, a po drugie za moralnie i procesowo wartościową dla uniewinnienia reżysera. A teraz?

O matko Jedyna! - słyszałam już różne wulgaryzmy od Kodziarzy,ale ten filmik powala...To rzeczywiście straszne!!!

SZOK,...

...  PATOLOGIA...  i  normalnie  DNO  DNA   !!!

Ja  dobrze zrozumiałm poprzednią wypowiedź Orjanie.Niemoc prawną dziennikarzy ,miałam zupełnie co innego na myśli zamieszczając wywiad z Krzysztofem F.z 2018 roku w komentarzu do pani Ewy.Bo przecież kto jak kto ale dziennikarze doskonale orientowali się w orientacjach tego pana. I myślę na dodatek ,że to nie jest żadna orientacja seksualna -tylko zboczenie. Jestem w tych sprawach bardzo surowa i moim zdaniem : pedofilom za gwałt na małych dzieciach powinna być wymierzana kara nie więzienia,które pozostaje na utrzymaniu podatników. Krótko mówiąc powinni pedofilowi obciąć ptaszka,bo inaczej to się nigdy nie skończy...czyli "operacja specjalna".

Gdybym znał wcześniej ten filmik zamieściłbym go zamiast swojego tekstu. Ten filmik w zasadzie z moich wypocin robi poprostu pierze. To jest przedpiekle. 

Mogło być też po tzw. linii egzystencjalnej, że zobaczył dokąd dotychczasowe otoczenie go doprowadziło aż stanął w nim samotny, obnażony i bez nadziei. Mogło i tak być. Ale skutek nic nie zmienia w diagnozie przyczyny i związku z nią.

Moloch zawsze w końcu rozpada się. Ale zanim, to iluś tam ufnych w niego połknąć musi. Ci ufni są wtedy najbardziej zdziwieni.

W greckim micie o Pandorze nie zdążyła z tej puszki ulecieć tylko Nadzieja. Ja myślę, że także nie zdążyli uciec ci jeszcze nie połknięci a ufni w Molocha. Ci, póki dalej w puszce, produkują nowe kombinacje nieszczęść i cykl się znowu powtarza: bezmyślne otwarcie, wylot budulca nowego Molocha i da capo ale bez fine.

No tak, ale to są zbiorówki, Są nie mniej, o ile nie bardziej groźne ze względu na szerokość zasięgu i ułudę uczestnictwa w jakiejś społeczności (z naciskiem na "jakiejś"). Tutaj natomiast poraża akcja Molocha ukierunkowana indywidualnie. Wcale zresztą nie zdziwiłbym się, gdyby wiadomy młodzieniec jednocześnie należał także do klientów Tik Toka. Synergie działają w przyrodzie o wiele bardziej, niż zauważa się je w tzw. teoriach spiskowych. 

W tym miejscu przyszło mi do głowy takie skojarzenie (pomysłowy Dobromir). Rzeczywiście, potrzebującym Moloch podsuwa. Ale proponuje tzw. "ucieczkę do przodu". Źle czujesz się w tym, co ciebie otacza, to idż do bardziej zaawansowanego otoczenia (czyli do przodu). Tzn., zależnie od okazji, do otoczenia, czy stylu życia bardziej postępowego, bardziej wyalienowanego, fundamentalistycznego, itd.

Trochę brakuje mi tu słów, bo piszę na gorąco, bez koniecznego przemyślenia i wyszlifowania opisu pomysła od Dobromira, lecz skojarzenie wydaje mi się trafne: Moloch zaprasza w ucieczkę do przodu. Ale nie powie, gdzie jest zapadnia do jego trzewi?

Jeśli tak, to odpór temu, a jednocześnie ratunek powinien polegać na wycofaniu się do ostatnich ze znanych bezpiecznych pozycji. Tu z miejsca pojawia się prawie prostackie, lecz wcale niegłupie skojarzenie funkcjonalne z praktyką wobec zawieszonego komputera. Tylko gdzie są te bezpieczne pozycje. Jakieś azyle? Drogowskazy proszę! Zwłaszcza, gdy własna rodzina nie jest pozycją bezpieczną, ani azylem, bo sama zasuwa do przodu za Molochem.

Mam dzisiaj jakąś feerię skojarzeń. Przyzpomniała mi się instrukcja, którą podobno dawano dywersantom ze stalinowskiego Smiersza przed zrzuceniem ich do Polski. Że jak będzie zupełnie źle i nie będzie widać już żadnego wyjścia, ani szansy, to wejdź do zwykłego polskiego domu. Jeśli w rogu izby zobaczysz obraz z taką kobietą z dzieckiem na ręku, to dobrze trafiłeś. Sprawdzone wielokrotnie. Zapamiętaj adres. Potem zrobimy tam porządek. Moloch.

W Szczeciniw głośno było w czasie tuż przedwigilijnym AD 2018 lub 2019 o takim zdarzeniu (w Polsce nikt i tym nie słyszał - ciekawe dlaczego?). Na seansie kinowym dla dzueci doszło do morderstwa jednego takiegi geja. Tenże gej "uwiódł" kochanka morderct (czyli cała trójka to byli geje). Nikt się nawet nie zająknął i tym, że oara gejów chodzi na sesnse dla dziecu (bo ten morderca-zdradzony kochanek oczywiście sledził swego rywala i dotychczasowego kochanka - wiec jego obecność tam rozumuem). 

Zbrodnię zamilczono poza Szczecinem, bo burzyła mit o "łagodnosci i pokojowości" homoseksualistów no i rodziła pytanie o skłonności pedofilskie tego środowiska. 

Duklanowskiego nie zniszczą. W Szczecinie wyautowano tuskoidy, ale wskazanue sprawcy moralnego nic nie da. Kazdy widzi i wie, że zwolennicy PO i tak dyszą nienawiścią, więc cokokwiek się zrobi i tak obrzucą gównem. 

Rozrywka, typu tik tok, pokemon, manga, jako ucieczka do przodu. Zgadza się. 

Ja chyba mając z serca współczucie dla dzieci tego bym nie napisał:

"Moje wyrazy współczucia dla pp. Filiksów są jak najbardziej szczere i głębokie. Jest to tragedia niewyobrażalna!"

Tych rodziców tak naprawdę te dzieci nic nie obchodziły.

Występy ich matki na to wskazują.

Żadnego współczucia dla niej nie mam bo żadnej refleksji z jej strony nie widzę.

No cóż, jak to mówią "karma wraca".

Szkoda tylko dzieciaka.:-(

Szkoda dzieciaka, ale nie wiemy wszystkiego o jego rodzicach. Nie wiem jak to teraz przeżywają.

W moim przydku to niemożliwe. Nie ma obawy. Sprawiedliwość nie jest sprzeczna z życzliwością. Z życzliwości po prostu powstrzymuję się od osądu. Osąd zostawiam na inne okazje, kiedy będę wiedział wiecej. Np. to że to była trzecia próba. Nie wiedziałem. Mam teraz młyn nieziemski i chętnie przyjmuję od innych blogerów uwagi i linki.  

> Nigdzie nie znalazłem potwierdzenia tej informacji że Michał próbował zabić się 3 razy.

to sie pojawia na przyklad na tym tweecie co wrzucilem wyzej
na ile prawdziwa informacja, tego nie wiem