-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Osinowy kołek Donalda Trumpa – Cytat Stulecia, 16 lipca 2020, cz. 3

https://www.youtube.com/watch?v=pD-VgosCH7E

Sporo wydarzyło się w Stanach od czasu, kiedy zamieściłem 2 odcinek tego przemówienia. Przy okazji proszę o plusy za poniższe darmowe tłumaczenie. Sprawy zawodowe i modyfikacja sprzętu zablokowały moje pisanie na blogu, na szczęście z Bożą pomocą pomyślnie je rozwiązałem. 

Zacznę od cytatu z tego właśnie przemówienia DT, i nie zawaham się określić go jako Cytat Stulecia. Trump,na pierwszy słuch trafnie sumuje plan Bidena, ale w istocie idzie znacznie dalej: „Joe Biden ogłosił swój program razem z socjalistą Bernie Sandersem jako platformę 'jedności' – proponują oni wejście w niszczący miejsca pracy Paryski Traktat Klimatyczny, co będzie kosztować nasz kraj biliony dolarów, biliony bilionów, i ustawi nas w bardzo złej pozycji negocjacyjnej wobec reszty świata. Nie jest dla nas zaskoczeniem, że Chiny wielce skorzystają na tym śmiesznym porozumieniu, a także Rosja i wiele innych krajów. Proponują oni obciążyć nas karami/mandatami za emisję (dwutlenku węgla) z wszystkich nowych domów i budynków, śrubując na skalę kosmiczną koszty budowy i oddalając od milionów ludzi posiadanie własnego domu, niszcząc również wygląd i piękno naszych domów.” Trzy zdania które jasno wyznaczają front naporu rewolucji na tzw. gatunek homo sapiens, na ludzkość, poszatkowaną, podzieloną, posegmentowaną, zagubioną, pozbawioną realnego oparcia. Jest to najazd, przed którym będziemy uciekać i bronić się cały nasz żywot, a również i nasze dzieci i wnuki. Dlatego te trzy zdania DT ośmielam się nazwać Cytatem Stulecia, stulecia 21. po narodzinach Zbawcy. Tłumaczą one dlaczego biurokracja jakiegokolwiek państwa jest i będzie uprzywilejowaną grupą, korumpowaną przez baknsterskie bonusy, tanie kredyty, dostęp do nich, itp., korzystającą na duraczeniu i dojeniu ludzkiego stada. Zwierzę zwane człowiekiem nie potrafi długo wyżyć pod mostem, na rurze ciepłowniczej, w tunelach kolejowych czy w lesie. Musi mieć dom, ubranie, stałe źródło dochodu, jakąś rodzinę, w niej wychowanie i edukację, inaczej intensyfikują się w nim tendencje samobójcze.

No cóż, winniśmy się przygotować na opodatkowanie oddychania. Konsumpcja wody zdatnej do picia już jest opodatkowana. I chodzi tu nie po prostu o jakąś satysfakcję ze sprawowania władzy przez dzisiejszych "mincarzy", ale o zwykłe utrzymanie własnej uprzywilejowanej pozycji ekonomicznej przez kilka grup jakby niszowych, ale posiadających dziś status elity, jakkolwiek niejawnej, to jednak czegoś w rodzaju elity - niejawna nie zanczy tajna; o tajnej nic nie wiemy; niejawną nie da się całkiem ukryć, da się tylko unikać nazwania po imieniu. By utrzymać swój wyjątkowy status ekonomiczny a także pozycję przetargową w negocjacjach z innymi „mincarzami” innych obszarów, dzisiejsi „mincarze” i razem kontrolerzy emisji pieniądza muszą też utrzymać w stanie zależności pozostałych mieszkańców danego terytorium, najlepiej wszelkich terytoriów, do których sięgają ich wpływy i wiedza, wpływy i wiedza kontrolerów pieniądza czyli kredytu. W efekcie poszczególne szczepy ludzkości znajdują się w stanie wieczystego zadłużenia. W zasadzie to już są prawdy tyleż brutalne co banalne.

Na podstawie mojej szkicowej wiedzy o historii zachodniej Europy (w tym naszej ojczyzny), Rosji i Ameryki, upraszczając sprawę, odnoszę wrażenie że te klany mennicze wyznają dwa rodzaje doktryn. Pierwszy to zyski na skalę globalną/merkantylną poprzez zapędzenie ludzkości do roboty, czasem z dużym marginesem swobody, czasem z mniejszym, zależnie od zysków. Drugi przez rewolucję czyli przez grabież z jednoczesnym zapędzeniem ludzkości do pracy niewolniczej. Praca ta daje jakieś zyski, tworzy rynki, a gdy osiągają one określone obroty, nadchodzi czas na żniwo w postaci kolejnej grabieży na skalę masową. Względnie wyparcia lokalnej grupy kontrolerów zysków, przez grupę golobalną. Trumpa i jego ojca postrzegam jako ludzi związanych z tą pierwszą doktryną – zysk przez robotę. Ale również jako pasjonatów wielkich osiągnięć zdobywanych determinacją umysłu i woli. Ta druga część jego duszy, ta pasja, to jest to, co skłoniło go do złożenia kwiatów pod figurą św. Jana Pawła Wielkiego w katedrze waszyngtońskiej zaraz po eksplozji zamieszek w Minneapolis, Waszyngtonie i całych Stanach. Studiowanie jego posunięć, nawet powierzchowne, to jest spektakl, co się zowie. Miło popatrzeć.

Nawet jeśli tylko na poziomie federalnym, to jednak DT systematycznie zwiększa swobodę ekonomiczną amerykańskich przedsiębiorców małych, średnich i dużych. (Globalni producenci, zdaje się, liczą na układy z banksterką). Tym sposobem podnosi swoją popularność pośród ludu roboczego miast i wsi, i śrubuje presję na biurokrację i jej sponsorów globalnych. Nic więc dziwnego, że aparat musiał wystrzelić. Musiała pojawić się jankeska namiastka Ryszarda Cyby, zapewne jako ostrzeżenie, z którym DT nie wiem, co zrobi. Zaryzykuję jednak tezę, że zignoruje. Takie reakcje są raczej wliczone przez zespół prezydencki jako nieuniknione. Amerykański Cyba nazywa się Myron Basil Berryman, lat 51, z Forestville, w stanie Maryland. (Ożesz! Teraz, o 16 h 45' zauważyłem że Miron Bazyli to imiona ukraińskie/rosyjskie!) O 6 po południu miał podejść do oficera ochrony i powiedzieć, że ma broń, przebiegł przez trawnik i markując wyciągniecie broni krótkiej, zaatakował innego funkcjonariusza. Ochrona zareagowała błyskawicznie i bez litości. Został postrzelony a potem aresztowany pod zarzutem napaści na oficera ochrony. Ma ciężkie rany, pozostaje w szpitalu. (https://wtop.com/local/2020/08/shooting-near-white-house-interrupts-trumps-briefing-on-tv/) Była to zatem prowokacja, bo Mr. Berryman blefował, nie miał żadnego gnata. Był to samobójca realny, czyli człowiek niezrównoważony, desperat propagandowy, sam w sobie będący bronią znacznie groźniejszą niż faktyczny zabójca taki jak Cyba. To jednak nie zatrzyma kampanii Trumpa. Idzie on po zwycięstwo. Dla mnie realne zwycięstwo oznacza umocnienie Kościoła w USA, a jednak i tego cząstkowego życzę Trumpowi. W sumie, niech się dzieje wola Boża.

Od czasu do czasu sponsorzy Foxnews nacji kupieckiej próbują przypomnieć Trumpowi o swoim kluczowym wpływie na amerykańską politykę i biznes i zapewna na amerykańską biurokrację. Przypominają o tym czasem ustami Tuckera Carlsona, gdy wyznaje on oświeceniowe kredo, anty-wszelka-ortodoksyja, pro-demokracja, pro-pluralizm, anty-autorytaryzm, w domyśle anty-zdecydowana-inicjatywa, anty-zdecydowane-sięgnięcie-po-władzę bez liczenia się z interesem tej grupy, a z drugiej strony eksponuje zrozumiałą ostrożność ekipy prezydenckiej, i za pomocą tych aluzji podkręca nieco medialnego „grilla” „pod” Trumpem. Przypominają również ustami znanego, i leciwego już, republikańskiego publicysty Christophera Wallace'a który niedawno przeprowadził wywiad z DT:

https://www.youtube.com/watch?v=W6XdpDOH1JA

W 21':49'' Wallace pokazuje DT aktualne sondaże przedwyborcze, które umieszczają DT poniżej wyników Bidena, rywala DT w tej kampanii. Tako rzecze Wallace: wyraża zrozumienie dla faktu, że to jeszcze sto dni kampanii przed nami, ale w tym momencie nakazuje Trumpowie stanąć z prawdą w oko w oko: "Przegrywa pan". DT kwituje, nie prawda, nie przegrywam. Mowi: "Mam własne sondaże". Przypomina Wallace'owi i wszystkim, że identyczna sytuacja była cztery lata temu. Idzie po zwycięstwo jak po swoje.

Sugeruje mi to, że owszem DT musi liczyć się z różnymi siłami aktywnymi w Stanach, a wręcz negocjować z nimi, ale jego aktywa, inaczej niż aktywa Foxnews i republikańskich mediów, aktywa DT nie wyrastają z finansów żydowskich organizacji. Oczywiście, jeśli kilka grupy wpływu uzna, że tracą wiele na zwycięstwie Trumpa, możliwe są fałszerstwa wyborcza. Ale tym sposobem ryzykują, nie tyle ujawnieniem źródeł manipulacji, co eskalacją wojny politycznej i ekonomicznej w Stanach. Wszyscy będą na tym tracić, łącznie z Chińczykami, przynajmniej niektórymi przemysłowymi, bankowymi lobby chińskimi. W skali globalnej nadal liczy się zysk, a do osiągnięcia go potrzebny jest wciąż rynek amerykański.

Ale do rzeczy. Ostatnia cześć przemówienia DT z 16 lipca 2020: https://www.whitehouse.gov/briefings-statements/remarks-president-trump-rolling-back-regulations-help-americans/:

 

"MR. CHILTON: Dziękuję za zaproszenie, Panie Prezydencie. Doceniam tę możność podziękowania panu za deregulacje w każdym obszarze, łącznie z the Waters of the United States, za ograniczenie biurokracji i wyzwolenie właścicieli prywatnych gruntów. Dziękuję.

Nasze rancho ma około 100 wyschniętych strumieni. Są to małe koryta bez wody. The Corps of Engineers, Agencja Ochrony Środowiska, która sporządziła w 2015 regulacje Obamy, zarządziła że każdy wyschnięty strumień, który ma ponad 12 cali piasku na dnie, jest zasobem wodnym USA. Od tego czasu byliśmy obiektem regulacji i nadzoru z Waszyngtonu, D. C. i San Francisco. To było nieznośne. Myślę, że regulacje z 2015 szły za daleko, powodowały biurokrację, i groziły mi, innym farmerom, rancherom, biznesmenom i ziemianom więzieniem i wysokimi grzywnami. Dziękuję Panie Prezydencie za Navigable Water Protection Rule, którą pan promulgował. Uwolniła nas ona. Ciężka dłoń rządu nie ciąży już więcej na naszym ramieniu. Dziękuję. (Applause.)

THE PRESIDENT: Dzięki Kuba (Thank you, Jim). Zaszczyt po mojej stronie. W sumie to straszne. To było straszne – i że musieliści ścierpieć to tak długo. Odbierali wam własność a wy chcieliście zadbać o nią lepiej niż wszelakie urzędy państwowe. I lepiej się nią zajmiecie, tak iż nie będziemy musieli się o nią troszczyć. Dziękuję. Pięknie powiedziane.

Jako Prezydent, chcę tylko powiedzieć, że zawsze będę bronić waszych praw i swobód. Będziemy zdecydowanie walczyć o wasze prawa i swobody. Skrajna lewica chce odwrócić te niezwykłe osiągnięcia i narzucić te katastrofalne regulacje. Chce przywrócić to co my wycofaliśmy. Myślę, że mogą to zrobić. Przez jakiś czas można z nimi walczyć, ale w końcu przegrywa się.

Chcą oni pogrzebać naszą gospodarkę pod nieustającymi obsuwami waszyngtońskiej biurokracji, jak to miało miejsce zanim tu przyszedłem. Nigdy nie wolno nam powrócić do tej epoki niszczących regulacji, które rujnowały nasze miasta, dewastowały naszych pracowników, wysysały nasze siły – i prawa naszych obywateli – i całkowicie paraliżowały tak bardzo cenioną w naszym społeczeństwie wartość rywalizacji. To jest to co mamy, wspaniałych ludzi. Najwspanialszych ludzi na świecie. Nasza cała gospodarka i nasz sposób życia są zagrożone przez plan Bidena zmierzający do transformacji naszego narodu i podporządkowania naszych wspólnot przez ślepą siłę federalnych regulacji na poziomie, którego jeszcze nie widzieliśmy do tej pory. Myślicie że było źle? Nie wiecie nawet jeszcze, co znaczy to słowo: zło. Zamierzają zwiększyć wielokrotnie to, czemu poddali was w przeszłości.

Joe Biden ogłosił ten program razem z socjalistą Bernie Sandersem jako platformę „jedności” – proponują oni wejście w niszczącą miejsca pracy Umowę Klimatyczną Paryską, co będzie kosztować nasz kraj biliony dolarów, biliony bilionów, i ustawi nas w bardzo złej pozycji konkurencyjnej wobec reszty świata.

Nie jest dla nas zaskoczeniem, że Chiny wielce skorzystają na tych śmiesznym porozumieniu, a także Rosja i wiele innych krajów. Proponują obciążyć karami emisję z wszystkich nowych domów i budynków, śrubując na skalę kosmiczną koszty budowy i oddalając od milionów ludzi własność domu, niszcząc również wygląd i piękno naszych domów.

Zbudowałem wiele domów, wiele budynków. Jeśli na to popatrzycie się, nie wygląda to dobrze. Trzeba to jeszcze sprzedać. Lecz z punktu widzenia kosztów umieszczają oni ten cel poza naszym zasięgiem. Jest to niepraktyczne, niedobre, to nie daje efektów.

Chcą wyeliminować węgiel z przemysłu energetycznego USA, co oznacza zakaz całego wydobycia amerykańskiej ropy, czystego węgla i gazu naturalnego. Żadnego węgle, żadnego gazu, żadnej ropy, niczego co napędza nasze wielkie fabryki.

Rezultatem tego federalnego karnego zastopowania będzie całkowita destrukcja naszego przemysłu energetycznego i wielu innych przemysłów, ekonomiczne wypatroszenie całych wspólnot, i nieograniczone przenoszenie milionów naszych miejsc pracy za granicę, do zagranicznych zatruwaczy środowiska. Miliony milionów naszych miejsc pracy odejdzie od nas. Tysiące krajów będzie na poziomie, którego jeszcze nie widzieliśmy. Firmy na lewo i prawo będą znikać, tak jak to uczyniono z NAFTA, którą uśmierciliśmy dla USMCA, która była inną pięknością przez nas uczynioną – nie na ten momment ale kolejną pięknością (przetłumaczyłem dosłownie, bo to trudny fragment dla mnie, nie znam historii zwijania NAFTY i tworzenia USMCA. W oryginale: ... which was another beauty that we’ve done — not for now, but another great beauty.)

Tysiące firm i fabryk będzie zamkniętych. W tej przerażającej przyszłości energia będzie poza finansowym zasięgiem znakomitej większości Amerykanów, zaś Amerykańskie Marzenie zostanie szybko zdmuchnięte i zastąpione socjalistyczną katastrofą.

Demokraci w D.C. na wiele wyższym poziomie, chcą zniszczyć nasze piękne i udane przedmieścia dając władzę administracyjną skrajnie lewicowym waszyngtońskim biurokratom. Są całkowicie zdeterminowani by wyeliminować dzielnice domków jednorodzinnych, zniszczyć wartość domów i dzielnic już wybudowanych, tak jak to już zrobili w Minneapolis i wielu innych miejscach. Wasze domu stracą na wartości zaś ilość przestępstw gwałtownie wzrośnie..."

Tu kończę moje tłumaczenie, bo tekst jest już dość długi. Pozsotawiam dalszy tekst, do pobrania ze strony Białego Domu, do własnej lektury czytelników. Krótko wyjaśniam, że w dalszym ciągu przemówienia DT mówi o entuzjazmie gubernatorów stanowych, z jakim spotkało się wprowadzenie do akcji Gwardii Narodowej w celu zahamowania rozruchów, dalej o zastopowaniu dewastacji ważnych dla historii USA pomników. Następnie wiceperezydent Mike Pence mówi o osiągnięciach administracji DT m.in. w energetyce, przemyśle i walce z nędzą: 7 milionów nowych miejsc pracy, wzrost wynagrodzeń najwyższy w ciągu ostatnich 10 lat (ponad 10), 2 miliony Amerykanów podniesionych z nędzy, 7 milionów uwolnionych od żywności na kartki (dosłownie na pieczątki: food stamps). Mówi też o tym, jak reforma regulacji podatkowych, zawodowych i administracyjnych jest naśladowana przez rządy stanowe, co ilustruje krótkie przemówienie gubernatora Idaho Brada Little. Ile jest w tym prawdy a ile autoreklamy, niech osądzą amerkańscy Polonusowie.



tagi: rewolucja  donald trump  joe biden  zwijanie regulacji federalnych  ulgi podatkowe  ulgi budowlane  umowa klimatyczna paryska  demokraci-socjaliści  bernie sanders  koszty domów  nasz interes 

Magazynier
12 sierpnia 2020 14:30
26     2361    19 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

chlor @Magazynier
12 sierpnia 2020 16:20

Chyba Trump chce wprowadzic pewną poprawkę do obecnego modelu gospodarki amerykańskiej. Obecnie ona działa na takiej zasadzie, że właściwie nie warto prawie nic produkować w USA, bo wszystko można sobie kupić choćby w Chinach za dolary, które każdy kraj musi przyjac, a których produkcja jest tania. Czyli prawie cały dochód powstaje z eksportu technologii i patentów, prawa autorskiego i eksportu prawa USA. Po co robotnik amerykański ma się meczyć w fabryce? W dodatku trzeba mu sporo płacić i te pieniądze trafiają niepotrzebnie na rynek USA, w odrożnieniu od tych które bezpiecznie znikają w krajach dostarczających gotowy produkt.

To działa bardzo dobrze, jednak pojawił się problem z milionami ludzi zbędnych którym trzeba dać minimum egzystencji. Nudzą się i zaczynają świrować. Trump to chyba zauważył.

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @Magazynier
12 sierpnia 2020 16:35

Wywiady z Trumpem to jak powiew świeżego powietrza. Imponujące.

Zaskoczeniem jest dla mnie ta niechęć Fox News do Trumpa. Myślałem, że go popierają.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @chlor 12 sierpnia 2020 16:20
12 sierpnia 2020 16:37

Raczej napewno to jest jego celem. 

"Nudzą się i zaczynają świrować. Trump to chyba zauważył." Dobre podsumowanie. Na pewno to widzi.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Janusz-Tryk 12 sierpnia 2020 16:35
12 sierpnia 2020 16:41

To jest raczej nie niechęć ale testowanie DT przez Żydów. Próbowanie jak daleko można się z nim posunąć w grillowaniu. Przecież są Żydzi którzy widzą swój interes w zwycięstwie Trumpa. Ciekawym ich reprezentatnem jest David Portnoy, z którym Tucker zrobił wywiad na początku pandemii. Podgrillowali nieco Fauciego, tego medyka, eksperta od wirusa. Nadto zmieniło się kierownictwo Fox news. Przedtem kurs na Trumpa był bardziej zdecydowany. Ale zawsze fox news grało na dwa fronty. Tego nie było widać, gdy interesy neokonów pokrywały się z Trumpowskimi czy republikańskimi.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Magazynier
12 sierpnia 2020 21:09

Rzeczywiście to jest dalsze testowanie DT przez Żydów. Prezydent  DT podpisał w 2019 ustawę regulującą, w jaki sposób Stany Zjednoczone mają zwalczać antysemityzm w Europie. Rezolucja nr 672 określana mianem „Combating European Anti-Semitism Act of 2017” została złożona w Kongresie jeszcze w 2017 roku. W grudniu 2018 roku zatwierdził ją Senat a 14. stycznia 2019 podpisał DT – wynika ze strony internetowej Kongresu USA. To daje pewne przyzwolenia w Europie,bo dużo interesów jest do złatwienia pod tym płaszczykiem antysemityzmu.Ale to racja,grillowanie jest nieustanne,jak przypiekanie boczków...Plus wielki za notkę...

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 12 sierpnia 2020 21:09
12 sierpnia 2020 21:58

Dzięki. Pod tym płaszczykiem wszystkie najważniejsze interesy i jeszcze kilka familijnych jak z tą Baronesą Deech.

zaloguj się by móc komentować

klon @Magazynier
12 sierpnia 2020 22:12

"Następnie wiceperezydent Mike Pence mówi o osiągnięciach administracji DT m.in. w energetyce, przemyśle i walce z nędzą: 7 milionów nowych miejsc pracy, wzrost wynagrodzeń najwyższy w ciągu ostatnich 10 lat (ponad 10), 2 miliony Amerykanów podniesionych z nędzy, 7 milionów uwolnionych od żywności na kartki (dosłownie na pieczątki: food stamps). "

Jeśli to prawda, było to wystarczającym powodem aby rozpętać tajfum wokół G. Loyda i BLM.
Dalsze 4-8 lat zmian  w w tym duchu i Dems nie mają ...elektoratu? :D

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Magazynier
13 sierpnia 2020 00:22

Sa juz tacy, ktorzy chetnie mu pomoga wbic ten osikowy kolek tam gdzie trzeba.

Ta pani ostro startuje w wyborach do Kongresu w Georgii., oby takich ludzi jak najwiecej:

https://www.youtube.com/watch?v=dfwVi2DUK2o

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Magazynier
13 sierpnia 2020 08:30

Wielkie dzięki za tłumaczenie. DT  mówi prawdę i przedstawia fakty, które Amerykanie znają. Jak widać, te wszystkie dewastujące gospodarkę i społeczeństwo przepisy są wprowadzane również u nas.

Trump ma wielkie szanse aby te wybory wygrać. Jego problemem i problemem Ameryki a poniekąd i naszym jest to,że takich zniszczeń w gospodarce i w umysłach ludzi, jakie zostały dokonane przez ostatnie 30 lat, nie likwiduje się w jedną kadencję. Na to potrzeba jakieś 10 lat spokoju wewnętrznego i światowego. On tych 10 lat spokoju nie ma i USA tych 10 lat nie mają. A przez ostatnie dekady, prowadząc politykę zagraniczną nie w swoim interesie, USA narobiły sobie całą masę wrogów, na czele z tymi, których same kiedyś "wyprodukowały" i być może o tym zapomniały: komunistyczna Rosja i komunistyczne Chiny. Futrowanie bolszewików i Stalina przeciwko narodom Rosji i futrowanie Mao przeciwko Czang Kaiszekowi wydało tak zatrute owoce, jak mogło.

"Manie" wrogów nie jest problemem, kiedy państwo jest potężne ale kiedy słabnie,wszystkie szakale z okolicy się zbiegają, czekając na zwłoki.My to przerobiliśmy i przerabiamy nadal.

USA  mają ten sam problem co RON  w XVIII w.: zdradziecką i zdemoralizowaną oligarchię: miliarderów, którzy grabią państwo, nie płacą podatków, kasę wywożą do rajów podatkowych a sprzedajnych i głupich polityków do uchwalania szkodliwych przepisów mają nie setki a tysiące.

USA  z tą swoją kolektywną protestancką kulturą jest całkowicie bezbronne wobec komunistycznych treści w szkołach wyższych i średnich. Terror politycznej poprawności z uniwersytetów rozlał się na biurokrację, która, tak jak u nas, rozrosła się do niebotycznych rozmiarów i zastąpiła przemysł. Lichwa łupi przedsiębiorców, szkolnictwo i służba zdrowia w zapaści. Na własne życzenie. Tak jak u nas.

DT to bardzo zdolny człowiek i zna się na strategii i taktyce, bo jest po szkole wojskowej i siedział lata w biznesie realnym. DT może wygrać II kadencję i wyeliminować niektóre szaleństwa poprzedników. Ale czy zdoła uratować Amerykę? Nie wiem.

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @pink-panther 13 sierpnia 2020 08:30
13 sierpnia 2020 10:10

Czy DT ma szansę wygrać wybory?..To wielka niewiadoma,pani Panthero,bo Biden ma około 2 tysięcy doradców ,podzielonych na grupy. Widać zbyt wyraźnie sterowanie rasizmem "grillowanie"żydostwa DT,granie na uczuciach amerykanów,olbrzymich emigranckich elektoratach,którzy mają świadomość małego ptaszka i nie są w stanie uruchomić najmniejszego aparatu,bez instrukcji obsługi.Mamy przykład we własnym kraju 10 milionowego elektoratu,który oddał głos na słupa podstawionego w ostatniej chwili,bez właściwie programu wyborczego...USA otwarło już dawno puszkę Pandory-prowadząc politykę wobec Chin-niby wierząc,że wolność gospodarcza-prowadzi do wolności politycznej i wolności człowieka.USA tak do końca nie zrozumiał czym jest komunizm,bo chęć zysku i robienia interesów,przesłoniła wcześniej jak i teraz zdrowy rozsądek. Partie Komunistyczne jak np Chiny zmodernizowały kraj gospodarczo, to mimo to bezwzględnie tłumiły wszelki opór.

Tutaj ma pani rację" USA  mają ten sam problem co RON  w XVIII w.: zdradziecką i zdemoralizowaną oligarchię: miliarderów, którzy grabią państwo "-podpinam do tego zdania zdradziecką oligarchię komunistycznych miliarderów.I to nie tylko w Państwie środka,lecz w Europie,a przede wszystkim w Federacji Rosyjskiej. Ech...Quo vadis ..człowieku?

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @BTWSelena 13 sierpnia 2020 10:10
13 sierpnia 2020 10:27

No to kiepsko dla Ameryki ale i dla naa, bo z Bidenem na stolcu "agenda klimatyczna" oraz inne w tym podobie, w tym "agenda LGBT" ruszą z kopyta. I tak komisarze z serbskich stalinowskich rodów szczerzą na nas kły z UE, ale z Bidenem w tle to będą się rzucać do tętnicy.  Wola Boska, co ma być, to będzie.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ikony58 13 sierpnia 2020 10:46
13 sierpnia 2020 11:41

No dobra ikony,< o Zydach w USA .../kloca sie, he,he,he/ > oni są "wszechobecni"...pozdrawiam życząc dalej dobrych linków...udaję się na wędrówkę po nieboskłonie ,gdzie są zawiłe i trudne drogi...Może jak dobry Bóg pozwoli -to wrócę...Dzięki za Twoją sympatię...

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Magazynier
13 sierpnia 2020 11:52

Dziękuję za kolejny świetny raport naszego SN stałego korespondenta z USA i to bez latania tam i spowrotem, bez hoteli, itp, itd i robienia głupkowatych "wywiadów" nie wiadomo z kim i niewiadomo po co. Bez kosztów obciążających Skarb Państwa!

Efekt jest, jak dla mnie oszałamiająco-rzeczowy! Wszystko co mógłbym napisać w komentarzu, gdybym umiał, napisała PINK-PANTHER!   :)))

Na zakończenie napiszę, że wolałbym zamiast "cytatu 100-lecia" realizację, w krótszym czasie u nich i u nas !    :))))

 

Jeśli już jakiś wyjazd to - widziałbym zaproszenie naszego stałego korespondenta z USA do USA przez Polonię amerykańską!  :)))

Z korzyścią dla obu stron i nawiązania owocujących w przyszłości kontaktów.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @klon 12 sierpnia 2020 22:12
13 sierpnia 2020 13:25

Zbyt piękne żeby realne. Demsy wyhodowały sobie już całe tabuny elektoratu: anrachiści, ćpuny, ludzie którym nie chce się pracowąć, żyjący na zasiłku, antifa, lewicowi fundamentaliści, biurokraci, żyjący z poprawności politycznej i cudzej kasy i akademicy, czyli apostołowie poprawności politycznej. Z ich pomocą jeszcze przez kilka/kilkadziesiąt dekad są w stanie utrzymać się - aż do spełnienia się 3 tajemnicy fatimskiej. Taka epoka.

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @pink-panther 13 sierpnia 2020 08:30
13 sierpnia 2020 13:35

Zdoła uratować jeśli wskaże Amerykanom Kościół i św. Kolbego jako wzór na 21. w. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 13 sierpnia 2020 10:10
13 sierpnia 2020 13:41

"Quo vadis"

To nie jest pytanie adresowane do człowieka. Człowiek nie umie na nie odpowiedzieć. Tylko Najwyższy. Któż jak Bóg. 

Amerykanie realiści szukają Jego głosu, ale bez wzmocnienia Kościoła, bez sakramentów i przepowiadania Słowa Bożego, trudno im będzie go odnaleźć.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ikony58 13 sierpnia 2020 10:46
13 sierpnia 2020 13:43

Oni zawsze się kłócę ze sobą wzajem. Ale wobec innych organizacji przemawiają jednym głosem. Strategię mają jasno wyznaczoną. 

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @Andrzej-z-Gdanska 13 sierpnia 2020 11:52
13 sierpnia 2020 13:46

Ja też bym wolał, ale jakoś te grzechy trzeba odpokutować. 

Nie wiem jakby to było z tą Polonią. Ja ich bardzo lubię, ale nie bardzo pasuję do ich oczekiwań. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Magazynier 13 sierpnia 2020 13:41
13 sierpnia 2020 14:13

Szanowny panie,a jednak "Quo vadis"ratuje ludzkość przed sorry,mordami i wzajemnym niszczeniu się...poprzez sądy i karę,którą trzeba w większości ponieść.Rzecz to dyskusyjna,czy kara dla wszystkich,ale w komentarzach Nawigatorów ciągle to widzę "dokąd idziesz"?...i to dobrze...Bez wiary i kościoła ludzkość stanie się podatna na wszystko ...życzę panu wiele dobrych dni i dobrych notek...

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 13 sierpnia 2020 14:13
13 sierpnia 2020 19:10

Dziekuje. Wzajemnie. Utrzymania tej wlasnie jakosci komentarzy. To wlasnie mam na mysli. Nawet z Wiara i Kosciolem w tle nie jest lekko oprzec sie pokusie pogardy dla Ewangelii, grabiezy i przmocy. Zgadza. Na SN cwiczymy odnajdywanie dobrej drogi. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 13 sierpnia 2020 14:13
13 sierpnia 2020 19:12

Chodzi mi o to ze pytanie Quo vadis kierujemy zawsze do Zbawcy a nie do czlowieka. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
13 sierpnia 2020 19:16

@wszyscy

 na razie ciag dalszy modyfikacji sprzetu dlatego odpowiedzi dopiero jutro. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ikony58 13 sierpnia 2020 20:14
13 sierpnia 2020 20:50

Dzięki ikony za te linki...zamyśliłam się nad tym tekstem...Piękne...rzeczywiście ptaki powrotne czasem ...nie wracają,chociaż do powrotu dążą...Dzisiaj tylko poczytam i pomyślę,by w ciemności na  moim nieboskłonie wypatrzyć jasną gwiazdę...powrotu...

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
14 sierpnia 2020 21:07

"USA  mają ten sam problem co RON  w XVIII w.: zdradziecką i zdemoralizowaną oligarchię: miliarderów, którzy grabią państwo, nie płacą podatków, kasę wywożą do rajów podatkowych a sprzedajnych i głupich polityków do uchwalania szkodliwych przepisów mają nie setki a tysiące."

Oligarchia to jest problem uniwersalny. Byłby nieco mniejszy, gdyby kontrolerzy pieniądza nie zmarginalizowali Kościół. Ale za pewne i to jest czymś nieuniknionym. "Zgorszenia przyjść muszą". A ścieżka wyznaczona przez św. Kolbego jest i będzie. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować