https://youtu.be/6ja8QEp0SkA

Uprzejmie proszę o plusy za darmowe tłumaczenie.

HF: Powiedział pan kilka ostrych słów na temat burmistrza Seattle. Dlaczego?

DT: Ponieważ widziałem jak się załamuje. Widziałem jak opuszcza (swój urząd). Widział jak straciła całkowicie kontrolę. Widziałem jak podejmuje wiele złych decyzji, na przykład: nic nie róbcie, to nie dotknie nikogo. … Nieustępliwość (dosł. toughness, twardość) jest często najbardziej miłosierna/współczująca. Ponieważ ludzie mogą być strasznie skrzywdzeni. Niech pani spojrzy, co się stało w Minneapolis, gdzie oni opuścili swoje rewiry/komisariaty (precincts). To jest wspaniałe miasto, byłem tam wiele razy. (Pani burmistrz w Seattle) myślała, że jest miłosierna/współczująca, podobnie ten młody człowiek, burmistrz Minneapolis sądził że jest miłosierny/współczujący. I o co w tym wszystkim chodziło? Proszę spojrzeć na zniszczenia, na tą parodię, na małe biznesy, i na śmierć. Proszę spojrzeć. Będąc miękkim i słabym, stajesz nie miłosiernym/współczującym, ale wchodzisz w bardzo niebezpieczną sytuację. (Tu fragment wcześniejszego programu HF sprzed kilku dni, w którym relacjonuje ona, co się dzieje w Seattle, gdzie grupa aktywistów zabiła policjanta i zaczęła okupować całą dzielnicę nazywając ją strefą autonomiczną.)

HF: Porozmawiamy teraz o rewitalizacji społeczności czarnych, o strefach szansy, które pan zaproponował zdaje się że w 2017 (Trump wpada w słowo i wymienia Tima Scotta, jako autora tego projektu: Tim Scott, great man, wspaniały człowiek.) Jak to się ma do komunikacji z demonstrantami, ze wspólnotami kolorowych, ogólnie z pokrzywdzonymi. Ekonomia jest wielkim czynnikiem jednoczącym.

DT: Sądzę, że zrobiłem więcej dla czarnej społeczności niż jakikolwiek Prezydent. Pominę Prezydenta Lincolna. Uczynił dobro, choć zawsze jest to kwestia do dyskusji …

HF: Ale jesteśmy wolni, panie Prezydencie.

DT: Więc pominę, jak go nazywamy, uczciwego Abe'a.

HF: Ale powiedział pan, że zrobił pan więcej niż inni prezydenci.

DT: Proszę spojrzeć. Reforma prawa kryminalnego. Nikt tego nie zrobił tylko ja. Nie spotkałem się z tego powodu z uznaniem. W zasadzie ludzie, dla których to zrobiłem, szli do tv i dziękowali wszystkim oprócz mnie, człowiekowi, który doprowadził do tego. Pięciu lub sześciu republikańskich senatorów, którzy nie mieli żadnego interesu, żeby to zrobić, byli wspaniali, i razem doprowadziliśmy do tego. Historycznie czarne kolegia i uniwersytety nie miały dotacji. Doprowadziłem do długoterminowego dotowania ich. Życzliwie przyjmowałem dziekanów i rektorów tych kolegiów i uniwersytetów. Przychodzili do owalnego gabinetu. Musiałem ich poznać, 30 czy 44 ludzi. Pierwszy rok był normalny. Powiedziałem, zróbmy to. Na drugi rok pytam się, czemu znowu przychodzicie. Na trzeci roku znowu, czemu tu jesteście. Odpowiedzieli, że do tej pory musieliśmy przychodzić. Jeden z nich powiedział, wspaniały człowiek, musieliśmy żebrać o pieniądze. Odpowiedziałem, nie powinniście żebrać. Powinniście wrócić do swoich kolegiów i uniwersytetów i uczyć. Załatwiłem im długoterminowe pieniądze. Więcej niż mieli, o wiele więcej. I załatwiłem, że będzie to dofinansowanie permanentne. Nie będą musieli już przyjeżdżać do Waszyngtonu. Powiedziałem, że najgorsze w tym, że być może już was nie zobaczę. Więc załatwiłem to. Załatwiłem strefy szansy. Reforma więziennictwa.

HF: Czy ucierpiały one w czasie zamieszek i grabieży? Te strefy szansy

DT: (Chyba nie dosłyszał tego pytania) Strefy szansy dostały wielkie ilości pieniędzy, i są to miejsca, które do tej pory nic nie dostawały. Na przykład z korzyści podatkowych. Ma to ogromny wpływ na zatrudnienie i na miejsca, które wymierały albo były wymarłe.

HF: Więc powinny szybko się odbić. Od skutków pandemii albo ostatnich zniszczeń.

DT: One się już odbijały i wtedy przyszła zaraza. Ale znowu się odbiją. Jednak nie odzyskamy już tych ludzi, którzy stracili życie. Poza tym będziemy znowu w bardzo dobrej kondycji. Mamy silne stymulatory i wiele rzeczy się dzieje.

HF: Chciałam przejść do Davida Dorna, komendanta policji w Louisville, Afroamerykanina.

DT: Tak, rozmawiałem z jego żoną wczoraj w nocy.

HF: Sprawa ta nie była bardzo nagłośniona. W Foxnews mówiliśmy o tym w obu programach. (i tu jest moment który trudno mi przetłumaczyć:) Jego śmierć na facebooku była streamed blind (to jest to co słyszę, ale w napisach tego nie widzę, a dosłownie oznacza to strimowana na ślepo, bez wizji, proszę mnie poprawić jeśli się mylę), śmierć czarnego policjanta. Mamy za sobą kilka trudnych tygodni, straciliśmy wielu kolorowych po obu stronach tego, co jak sądzę, będzie nazwane walką, chociaż sądzę, że wszyscy w tym jesteśmy i wszyscy musimy przenieść się do lepszego miejsca.

DT: Dotyczy to również komendanta Dorna. Rozmawiałem z jego żoną. Była zdewastowana, wspaniała kobieta. Ale czy widziała pani tych wszystkich ludzi, którzy poszli na jego pogrzeb. To było nieprawdopodobne. Więc do ludzi to dociera. Ale cokolwiek to jest, musi mi pani to wyjaśnić, bo ja nie rozumiem tego, że ta sprawa nie była nagłośniona. To był Afro-amerykanin, twardy facet, wiele lat w policji. Nie był nawet agresywny. To był bardzo profesjonalny człowiek. Dlaczego nie otrzymał czasu w mediach (hear time)? Ale do ludzi to dotarło. Całe procesje w tej dzielnicy. To był wspaniały człowiek (great gentleman). Powiem tak, gdyby było więcej zdecydowania (toughness), nie byłoby tej dewastacji w Minneapolis i Seattle. Proszę spojrzeć, co się dzieje w Seattle. I powiem wprost, jeśli oni tej sytuacji nie rozwiążą, my to zrobimy.

HF: Ale co pan ma na myśli? Nie wiem, czy pan to widział, ale gubernator Cuomo (stanu Nowy York) powiedział, że jest tak sfrustrowany całą sytuacją, że usunie burmistrza de Blazio (miasta Nowy York). Nie wiem jak by to zrobił. Ale chodzi mi to, czy pan to ma na myśli mówiąc o Seattle?

DT: Powiem bardzo prosto. Nie pozwolimy by Seattle było okupowane przez anarchistów.

HF: Czy pan spotkał się z panią burmistrz?

DT: Nie, ale muszę widzieć działania, a tych nie było. Czy ona kiedykolwiek zajmowała się tym. To jest żałosne. Nie pozwolimy na to w Seattle. Jeśli musimy wejść, wejdziemy. Jeśli gubernator ma to zrobić, niech to robi. Ma wspaniałe oddziały Gwardii Narodowej. W ten czy inny sposób trzeba załatwić tą sprawę. Ci ludzie nie będą okupować główną część tego wspaniałego miasta. Niech tego nie robią. Rozwiążą swój problem bardzo łatwo.

(Przerywnik dotyczący konfliktu z generalicją, oświadczenia Espera, spotkania z generalicją w Białym Domu, udziału generałów w inauguracji)

HF: Generał Milley, szef dowództw połączonych, nie wiem czy wiedział pan co zamierza powiedzieć, ale powiedział on że żałuje iż był na skwerze Lafayetta z panem i że jest na tym zdjęciu. Na tym zdjęciu, gdzie widać jak obaj wchodzicie do kościoła (św. Jana)...

DT: Myślę, że jest to piękne zdjęcie. I sądzę, że dla chrześcijan jest to piękne zdjęcie.

HF: Jak pan sądzi, czemu słyszy (to co słyszy) pan od gen. Milleya, od sekretarza obrony Espera. I nie chodzi o to, dlaczego pan to słyszy, ale czy uważa to pan za ważne.

DT: Nie. Jeżeli oni tak to czują, uważam to jest ok. Mam dobre relacje z wojskowymi. Odbudowałem armię. Wydałem $3.5 tryliony (biliony) na armię, kiedy przejęliśmy ją od Prezydenta Obamy i od Bidena. Armia była traktowana jak żart. Była uszczuplona.

HF: Mam jedno pytanie i dotyczy ono Joe'ego Bidena. Czy pan słyszał, co powiedział dzisiaj? Powiedział, że sądzi, że pan ukradnie elekcję, a jeśli pan nie wygra, sądzi, że wojsko odeskortuje pana z Białego Domu.

DT: Joe nie stąpa po ziemi (Joe is not all there). Wszyscy to wiedzą. Jest to smutne, kiedy się na to patrzy. Samemu można to zobaczyć. Stworzył sobie własne miasto azylu (sanctuary city, miasto ucieczki), gdziekolwiek się znajduje, w podziemiu/piwnicy. I nie wychodzi stamtąd. Z pewnością, jeśli nie wygram, to po prostu nie wygram. Zajmę się innymi sprawami. Chociaż myślę, że będzie to bardzo smutne dla kraju.

No i co, państwo najmilsi, sądzicie? Ucięte w właściwym momencie, najlepszym. I oczywiście mistrzowskie wyeksponowanie instynktu samozachowawczego generalicji. DT nie ma do nich żadnych pretensji. Rozumie ich zachowanie. Przez ogródek pokazuje ono terror demokratycznej biurokracji. Dostali od niego kasę. To fakt. Ale jeśli nie wygra, to co z nimi będzie? Jeśli @ikony zalinkował poprzednio ciekawy rysunek przedstawiający nitki na których wisi GS i którymi porusza poprzednich generałów, to dzisiaj musi to być rysunek przedstawiający wielki cień "czarnego biuroluda" (demolka-lud) siejącego grozę, przed którym drżą generałowie. 

 

---

tagi: pandemia  zamieszki  harris faulkner  donal trump  david dorn  gen. milley  joe biden 

	Magazynier
	20 czerwca 2020 22:21

20     1492    8 zaloguj sie by polubić