Miszcz pingponga czyli kiedy przebudził się Jarosław Kaczyński?
Kiedy? Nigdy. Dlatego, że nigdy nie zasnął. Dlaczego zatem oskarżenie przeciw Tuskowi i Bodnarowi został wniesione dopiero teraz? Dlatego, że potrzebne było przebudzenie kasty dyrektorskiej i podkasty sędziowskiej. Trzeba było naruszenia przez Donalda Tuska zasady: wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych. Czy to jakoś ugodziło w kastę dyrektorską i podkastę sędziowską? Tak. Naruszyło bowiem podstawę względnej stabilizacji kasty. Czy miszcz pingponga to Jarosław Kaczyński? Żadną miarą:
https://www.youtube.com/shorts/r4MHaC-OYv4
Tak bowiem pojmuje politykę Donald Tusk. Jako „walenie w gałę”. Już nie na boisku. Wiek nie ten. Ale w gałę nieco mniejszą, plastikową made in China. Oczywiście to nie przypadek. To trening do mistrzostw pingponga w Pekinie. Czyż Olaf Scholz też nie trenuje? Cóż innego mu pozostało, skoro dom spokojnej starości stoi przed nim otworem w malowniczych okolicach … Wuhanu.
Są przesłanki do wniosku, że to pandemia:
https://www.youtube.com/watch?v=uYadIB-nRHs
No powiedzmy tradycja sięgająca korzeni 3 RP czyli Lecha Wałęsy i Magdalenki. To jakby sygnał: SOS, bierzcie nas, bo zaraz nas wsadzą do paki. Co potwierdza nerwowy, wymuszony śmiech, sztuczne rozbawienie, nieadekwatne do sytuacji w tle filmiku o treningu naszego narodowego miszcza pingponga. Trening pingponga zdeklasował co najmniej o 10 poziomów dowcipy Tuska o moherowych beretach, o ciepłej wodzie w kranie, o wyginięciu dinozaurów, o linii frontu na Wiśle, itp. Uczynił z nich bonmoty płaskie jak pierś wyścigowej indyczki.
Czy możemy zaufać Prezesowi Trybunału Konstytucyjnemu:
https://www.youtube.com/watch?v=LjjiCCdJHMo
Po pierwsze nie musimy. Ale za to kibicujemy mu. Po drugie od pozwu do wyroku jest jak stąd do Berlina. Niby blisko, ale w sumie nie za bardzo. Po trzecie, Donald Tusk odpowie jak przystało na miszcza pingponga, czyli odbije piłeczkę. Zamachu stanu dokonał Prezes TK Bogdan Świączkowski, tak chyba ogłosi Adam Bodnar, co potwierdza tylko nielegalnych charakter Trybunału Konstytucyjnego. Po czwarte, czy nam się to podoba czy nie (raczej nie podoba), Jarosław Kaczyński wraz z TK uznali, i to bardzo dawno temu, że narodem politycznym jest nie elektorat, ale kasta dyrektorska i sędziowska, czyli ci którzy potrafią uprawiać znacznie poważniejsze dyscypliny niż pingpong, porównywalne tylko z polowaniem na niedźwiedzia z oszczepem w garści. Być może coś w tym jest. Nawet nie być może, ale na pewno. Chciałbym by było inaczej. Chociaż może i to już nie jest prawdą. Czyli nawet już nie chcę, żeby było inaczej. Po prostu tak jest. Gołodupce nie mogą być narodem politycznym. Duża część owej kasty zorientowała się, że Tusk i Bodnar, być może nawet Kosiniak-Kamysz nie gwarantują im żadnej stabilizacji. Po odpłynięciu do Baden Baden, względnie Wuhanu, pozostawią ich w bardaku, w którym inni, młodsi ambicjonerzy zdetronizują ich i poczną tworzyć własne klany władzy. Jeśli to Bogdan Świączkowski trafi przed sąd, to znaczy, że część owej kasty nie jest duża. Wręcz przeciwnie jest malutka. Ale sądzę, że raczej nie trafi. Zatem zainwestujmy, jeśli mamy co, w popcorna i limoniadę. I obserwujmy co się będzie działo. Powiem wam szczerze, że to jest znacznie poważniejszy serial niż mydlana opera w reżyserii Donalda Tuska do scenariusza Klausa Bachmana pt. Stan wojenny w Polszcze'2024. Wiadomo już bowiem, że stan wojenny w Polszcze'2024 to raczej stanik. Ciasny i dolegliwy, ale niezbyt rozległy, tak jak władza Tuska i Bodnara. Rozległa może być tylko relokacja. Ale i w nią już zaczynam wątpić. Brakuje tu po prostu powagi takich gangsterów jak Al Capone i Dżugaszwili.
Po piąte, wątek geopolityczny naświetla i rozświetla sprawa Michała Kuczmierowskiego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, bliskiego współpracownika Mateusza Morawieckiego, prezesa zarządu nie tylko WBK, ale i ważnej postaci w Santanderze. Dziś Santander podłączył się pod globą ligę trumpowską, co widzieliśmy w czasie dyskusji online jaką Trump przeprowadził z kilkoma przedstawicielami europejskich finansów w Davos. Kuczmierowski natomiast po przegranej PiS ewakuował się do Londynu. I to również nie jest przypadek. Tak mu zapewne doradził Morawiecki, albo i nawet nic nie musiał doradzać. Po prostu to było oczywiste. Takie to było „miejsce z góry upatrzone”. Dlaczego? Możemy się tylko domyślać. Tusk pielgrzymuje do Londynu. Ale to Kuczmierowski ma tam azyl. Zakładam że ekstradycji nie będzie. Wlk Brytania jest poza unią. Międzynarodowe listy gończe dotyczą tzw. terrorystów. Czyli najemnych bandytów przeznaczonych na kozły ofiarne. Tusk i Bodnar podpadli zaś międzynarodówce sędziowskiej, czyli Komisji Weneckiej. Wenecja zaś to dawna, z czasów Henryka VIII, „druga miłość” Londynu, druga po Genui.
Na koniec bonus. Filmik o posiadłości Jerzego Owsiaka. Hacjenda jedny słowe godna prawdziwego revolucionario, takiego jak np. Edward Gierek:
Ps. Na tej okładce to naprawdę nie jest Sean O'Connery. Niech nikogo, zwłaszcza bosona, nie zwodzi oconnorowskie zaczeska. Oczywiście mowa o okładce "Żywota św. Dominika" Louis-Hiacynta Petitota. To naprawdę jest św. Guzman.
tagi: donald tusk jarosław kaczyński berlin pekin adam bodnar pingpong wunhan kasta dyrektorska podkasta sędziowska
![]() |
Magazynier |
5 lutego 2025 22:41 |
Komentarze:
![]() |
peter15k @Magazynier |
5 lutego 2025 23:25 |
Przez X przeleciał materiał o prezesie Kaczynskim sugerujący na podstawie cytowanej wypowiedzi sprzed lat jakoby głównym jego zmartwieniem jest potencjalne pojawienie się endecji na polskiej scenie politycznej. Było też o masonerii w II RP i jej wpływu na bieg spraw i o prymasie Wyszyńskim, który uświadamiał komunistów aby nie wchodzili w konszachty z masonerią. Materiał przedstawiała ...Magdalena Ziętek-Wielomska w Mediach Narodowych. Materiał „wyleciał” błyskawicznie „w kosmos”. Czyżby stare podziały się odradzały a może nawet z reaktywacją Natolińczyków i Puławian. ?
![]() |
ewa-rembikowska @Magazynier |
6 lutego 2025 00:29 |
Raczej ciekawe, czy jakiś emisariusz PiS po cichu nie negocjuje w USA???
Bo tak nagle się odważyli???
![]() |
qwerty @Magazynier |
6 lutego 2025 07:42 |
Dobrze napisane. Musimy pamiętać, że realne i trudne do rozwiązania problemy 'nadzorców' nie interesują. Idę po pop corna. W kastach faktycznie robi się zawierucha. Mamy szanse na małe skuteczności.
![]() |
orjan @Magazynier |
6 lutego 2025 08:41 |
Pluuuuuus!
Niezależnie jaki akcja Prezesa TK da finał, to sprawił on, iż do tej jego akcji każdy musi przedstawić swoje stanowisko. Nastąpiła bowiem cezura, tym razem jeszcze bezkrwawa, która ujawni, kto jest kim w Polsce i czym jest dla niego Polska.
Aut, aut. Jeśli ktoś należący do szeroko rozumianego establiszmentu (lub mętu) nabierze wody w usta, czy zabawi się w kunktatora, ten będzie tchórzliwym zdrajcą nie nadającym się do establiszmentu, ale na pewno należącym do mętu. To jest pole do wnikliwej obserwacji zwłaszcza, że zbiega się z kampanią wyborczą.
![]() |
Magazynier @peter15k 5 lutego 2025 23:25 |
6 lutego 2025 10:06 |
Pamiętam było coś takiego. NIe odradzają się bo nie umarły. Sawicki i Kamysz to Puławianie. Natolinczycy to Giertych, Braun i Korwin.
![]() |
Magazynier @ewa-rembikowska 6 lutego 2025 00:29 |
6 lutego 2025 10:10 |
Nie musi negocjować. Wystarczy włączyć tv. NIe nagle. Do tej decyzji przygotowywali się jeszcze przed wyborami. O usługi na rzecz kremla nie chcieli oskarżać, bo nie chcieli drażnić dyrektorstwa. Chyba za dużo tam umaczanych. Ale o naruszenie stabilności kasty można jak najbardziej. Kasta musiał przekonać się na własnej skórze.
![]() |
Magazynier @qwerty 6 lutego 2025 07:42 |
6 lutego 2025 10:10 |
Optymista jesteś.
![]() |
Magazynier @orjan 6 lutego 2025 08:41 |
6 lutego 2025 10:12 |
Tak. Wyobraź sobie że fraza męty społeczne powstała w XVII wieku. Chyba używał jej Żółkiewski. Dyrektorstwo może być przelicytowane tylko hetmaństwem.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Magazynier |
6 lutego 2025 11:00 |
Notka fajna. Filmiki suepr!
Rzeczywistość skrzeczy.
Właśnie dosłyszałem, że prokurator Ostrowski skierował pismo do ABW i powiedział, że ma nadzieję, że zaczną działać. ;((
![]() |
orjan @Magazynier 6 lutego 2025 10:12 |
6 lutego 2025 11:20 |
Tego śledztwa nie da się "nie zauważać", ani nie da się zlekceważyć. Również dlatego, że na mój mały rozumek, to śledztwo jest dopiero pierwszym z ruchów zatrzymania określonej zdrady stanu. Można między bajki włożyć wersję, że nie istnieje dalszy ruch poza tym śledztwem, jakoby śledztwo to było jakimś tylko wyskokiem, czy hucpą "na jedną nóżkę".
Oprócz tego, stawiam dolary przeciw orzechom, że zanim Prezes TK złożył doniesienie, to musiał przeprowadzić różnego rodzaju poufne konsultacje, z których domniemani przestępcy zostali oczywiście jak najsłuszniej wyłączeni. W konsultacjach tych wziął zapewne udział także Prezydent. Ubocznie warto zastanowić się nad ewentualnym związkiem "przygotowaczym" przeprowadzonych w przeddzień zmian personalnych w otoczeniu Prezydenta; czyż nie?
To są poszlaki pozwalające przypuścić, iż obserwujemy na razie początek, a nie finał odosobnionej akcji. Co może być następnym ruchem? Moim faworytem byłby art. 13 Konstytucji, który przewiduje delegalizację partii politycznej. Rozstrzyga o tym Trybunał Konstytucyjny na wniosek m.in. Prezydenta (ale nie tylko). Dopóki trwa kadencja A.Dudy, nadal możliwe i technicznie względnie łatwe jest zdelegalizowanie konkretnej partii politycznej, gdyby jej bonzowie nie opamiętali się pod naciskiem wiadomego śledztwa.
![]() |
atelin @Magazynier 6 lutego 2025 10:12 |
6 lutego 2025 11:31 |
A ten Żółkiewski o kim się tak wyrażał?
![]() |
BTWSelena @orjan 6 lutego 2025 11:20 |
6 lutego 2025 12:18 |
O tak...sytuacja jest ciut inna,jeżeli chodzi o wystąpienie prezesa TK...Jak by nie było TK jest dziełem zwijającej się już komuny z późniejszymi zmianami i Prezesa nie można zamknąć do ciupy..https://pl.wikipedia.org/wiki/Trybuna%C5%82_Konstytucyjny_(Polska)
I ciekawą sprawą jest identyczny zarzut prezesa TK "zamachu stanu i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej...(chodzi o tą grupę przestępczą). Ha! co na to główny komisarz ścigający pisowskie grupy przestępcze -czyli mecenas Giertych?... art.13 Konstytucji Orjanie odpada,chociaz groźby i zamiary są od początku Tuskowych działań...a czy zadziała to odwrotnie?.... raczej nie.....dalszy rozwój i bieg wypadków zależy jak duże ma umocowania Tusk....i kogo wkurzy. Ten watażka powinien postukać sobie w łeb tą paletą od ping-ponga..
![]() |
Magazynier @Andrzej-z-Gdanska 6 lutego 2025 11:00 |
6 lutego 2025 13:22 |
Co ty opowiadasz?! Nie skrzeczy tylko śpiewa belcanto, dyszkantem dramatycznym. Tyle że ABW Ostrowskiego już nie słucha.
![]() |
Magazynier @orjan 6 lutego 2025 11:20 |
6 lutego 2025 13:26 |
Bardzo interesujący spoiler. No i mamy tu że trzy partie do delagapizacji innymi słowy deprawacji.
![]() |
ArGut @Magazynier |
6 lutego 2025 13:42 |
Patrząc jak grają MISZCZE PING-PONGA odnoszę wrażenie, że sześciolatek po 2 tygodniach kursu ogolno rozwojowego każdego z tych Hitlerowców odsyła w niebyt ...
A jak oni tegoż PING-PONGA traktują serio to wszystko inne robią GORZEJ.
Każdy z NAS takim mistrzów "rozwaliłby" wręcz ...
![]() |
ArGut @Magazynier |
6 lutego 2025 14:05 |
To może jeszcze nie byle jaki MISTRZ ... osoba z zacięciem podchodząca do tego co robi ... i LUBIĄCA to co robi ...
![]() |
orjan @Magazynier 6 lutego 2025 13:26 |
6 lutego 2025 14:28 |
Ja na miejscu różnych tam podpieraczy Bodnara w Prokuraturze, a także na miejscu odpowiednich funkcjonariuszy np. w ABW, zainteresowałbym się takim przestępstwem, które nazywa się poplecznictwem (art. 239 kodeksu karnego).
Polega ono na utrudnianiu lub udaremnianiu postępowania karnego pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej. Prokuratorzy podobno wytresowani są w czymś, co literatura nazywa oportunizmem śledczym tj. tak śledztwo prowadzić, aby je na manowce odprowadzić. Ale poplecznictwo w zbrodni, to coś innego, niewytresowanego, a zatem o nieprzewidywalnym skutku dla poplecznika choćby w prokratorskiej todze chadzał.
Teraz jakiś idiota od pijaru wymyślił, że zawiadomienia nie ma, bo nie nadano mu sygnatury akt. Ryzyko zagrożenia ustroju państwa ma więc ustąpić wobec odmowy czynności biurowej. Zostanie ona czynność wykonana, mówi jakaś tam rzeczniczka, jeśli prokurator Ostrowski odda akta bodnarowcom, a oni go zastąpią. Piękna postać poplecznictwa. Tymczasem akta te przyrastają. No, zobaczymy.
Tymczasem, ponawiam przypomnienie o zbiegu w czasie tego przyrostu akt z wyborami. Skoro odmówiłoby się tym aktom rangi akt śledztwa, to chyba ustanie tajność dokumentów zgromadzonych w tych aktach, czyż nie?
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @orjan 6 lutego 2025 14:28 |
6 lutego 2025 15:04 |
W wywiadzie dla radia WNET prokurator Ostrowski potwierdził, że to zawiadomienie wpłynęło do jego gabinetu, zostało zarejestrowane. Zostali przesłuchani w charakterze świadka zawiadamiającego; zgromadził szereg dokumentów. Już jest ponad 200 stron dokumentów...
![]() |
Szczodrocha33 @Magazynier 6 lutego 2025 10:06 |
6 lutego 2025 15:14 |
"Pamiętam było coś takiego. NIe odradzają się bo nie umarły. Sawicki i Kamysz to Puławianie. Natolinczycy to Giertych, Braun i Korwin."
Panie Wacławie, a gdzie by pan ulokował tego ministra z czarnym podniebieniem?
![]() |
orjan @Andrzej-z-Gdanska 6 lutego 2025 15:04 |
6 lutego 2025 15:32 |
Otóż to! Szerokość i ciężar merytoryczny materiałów śledztwa wzrasta. Ten ciężar należy do interesu publicznego. Po drugiej stronie wzrasta ciężar wyparcia się tego śledztwa, czyli ciężar interesów domniemanych sprawców.
![]() |
Magazynier @Szczodrocha33 6 lutego 2025 15:14 |
6 lutego 2025 16:05 |
Na Wyniu
![]() |
zkr @Magazynier |
6 lutego 2025 16:13 |
Z Prezesem to nie chcialbym wchodzic w konflikt ;)
![]() |
Szczodrocha33 @Magazynier |
6 lutego 2025 16:38 |
"Zatem zainwestujmy, jeśli mamy co, w popcorna i limoniadę. I obserwujmy co się będzie działo. Powiem wam szczerze, że to jest znacznie poważniejszy serial niż mydlana opera w reżyserii Donalda Tuska do scenariusza Klausa Bachmana pt. Stan wojenny w Polszcze'2024."
Nie ma się czym podniecać.
Antoni Dudek w Gazecie Wyborczej twierdzi że to zapowiedż procesu Tuska.
Przecież w razie czego Niemcy go ściągną do Brukseli i znowu zostanie królem Europy.
![]() |
Szczodrocha33 @zkr 6 lutego 2025 16:13 |
6 lutego 2025 16:40 |
Duży, więc jak go przyjdą ci od tego z czarnym podniebieniem aresztować go , to będzie chyba ich kilkunastu.
Bo prezes to wygląda na takiego co to i w mordę potrafi dać.
Aż się zęby posypią.
![]() |
Adriano @Szczodrocha33 6 lutego 2025 16:40 |
6 lutego 2025 16:58 |
Nie sądzę by rozmiar/wzrost miał aż takie znaczenie.Mój ojcieć wzrostu 165 ( w kapeluszu :)) dobił na tzw. wiejskiej zabawie takiego golema za to,że się przystawiał do mojej mamy.Mama pamięta i wspomina z dumą to wydarzenie sprzed 60-ciu lat.Być może pan prezez to taki Bud Spencer.
![]() |
zkr @Adriano 6 lutego 2025 16:58 |
6 lutego 2025 17:15 |
> Mój ojcieć wzrostu 165 ( w kapeluszu :)) dobił na tzw. wiejskiej zabawie takiego golema
Przypomniala mi sie ta scena :)
https://youtu.be/SY4oo1B2RNU?t=89
![]() |
Adriano @zkr 6 lutego 2025 17:15 |
6 lutego 2025 17:48 |
Mały wzrost ale liczy się duch :)
Charlie Chaplin - Boxing Match (City Lights, 1931) - YouTube
![]() |
qwerty @orjan 6 lutego 2025 11:20 |
6 lutego 2025 20:48 |
Jest problem skutku fałszywego zawiadomienia i naruszenie wizerunku. To jest RP prawne Państwo, że hej.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 6 lutego 2025 16:40 |
6 lutego 2025 20:50 |
Corega na celu. Będzie koniunktura.
![]() |
BTWSelena @Magazynier |
6 lutego 2025 20:51 |
"Po trzecie, Donald Tusk odpowie jak przystało na miszcza pingponga, czyli odbije piłeczkę. Zamachu stanu dokonał Prezes TK Bogdan Świączkowski, tak chyba ogłosi Adam Bodnar, co potwierdza tylko nielegalnych charakter Trybunału Konstytucyjnego" ...
A tymczasem wybitni ogłaszają,jak m.innymi wybitny prof. Ćwiąkalski. Twierdzi,ze jaki tam zamach stanu" PiS zabezpieczył się na wszystkie możliwe sposoby, że jak odda władzę, to dalej będzie rządził wieloma instytucjami."Hmn...mi się wydaje,że Tuskowy rząd wymienił na swoich w intytucjach od ciecia po Zarządy,ale pewnie nie mam całkowitej orientacji,jak profesor ?....
Aż sięgnęłam po życiorys do cioci wikusi po wybitność prof.Z.Ćwiąkalskiego https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_%C4%86wi%C4%85kalski (już wczoraj dałam plusa dla pana)
![]() |
orjan @qwerty 6 lutego 2025 20:48 |
6 lutego 2025 21:55 |
A cóż w tym zawiadomieniu może być fałszywe? Fakty w nim podane są znane praktycznie wszystkim. Powtarzam: fakty, a nie ich oceny prawne. Zawiadomienie o przestępstwie służy temu, aby fakty sprawdził, uzupełnił i ocenił prokurator. Zawiadomienie jest fałszywe tylko wtedy, gdy podane w nim fakty są nieprawdziwe. Ewentualnie wskazana w zawiadomieniu nietrafność ocen faktów nie czyni zawiadomienia fałszywym.
A naruszenie wizerunku? Czyjego tutaj?
![]() |
BaZowy @Magazynier |
6 lutego 2025 22:24 |
Żeby nie wiem jak prok. Ostrowski był niezależny i odporny na naciski, to sam mając system przeciko sobie nic nie zrobi. Moim zdaniem cała akcja ma znaczenie PR-owe oraz jako komunikat do czynników zewnetrznych. Do Trumpa i jego ferajny: Patrzcie to sa Ci, z którymi macie nie gadać bo traktując ich poważnie sami się ośmieszycie. A do Niemców to jest komunikat: wasze pionki sa już spalone, więc nie ma sensu ich dalej popierać bo i tak ich umoczymy w kilku paragrafach. Więc tak na prawdę nie ma znaczenia jak się potoczy postępowanie prokuratorskie w PL tylko jak poważnie zareagują na to USA i UE. To może byc pokerowe zagranie Prezesa ale może to też nie wystarczyć i "zagraniczni partnerzy" mogą poprosić "sprawdzam".
![]() |
Magazynier @BaZowy 6 lutego 2025 22:24 |
6 lutego 2025 23:06 |
Zgadza się. Zobaczymy.
![]() |
orjan @BaZowy 6 lutego 2025 22:24 |
6 lutego 2025 23:51 |
W zakresie opisywanych efektów masz rację, ale proponuję pójść o krok dalej. Otóż podstawowym zagrożeniem panowania zamachowców Tuska jest ich słaba spójność środowiskowa. Komuniści osiągali spójność swoimi żelaznymi doktrynami: doktryną centralizmu partyjnego oraz doktryną zakazu frakcji.
Koalicję tuskową spajają zaś prawie wyłącznie chciwości osobiste plus potrzeba ukrycia swoich czynów dawnych i obecnych. W PO dodać należy także rewanżyzm w stosunku do PiS. Ale u koalicjantów PO pożądanie zemsty na PiS jest o wiele słabsze. U niektórych lewaków, nie u wszystkich, dochodzą strzępy libertyńskiego ideolo. Interes spójności tej koalicji nie jest więc jednolity i koalicja ta trwa (i trwa mać) tylko z wyrachowania.
Koalicji tej zostały jeszcze niecałe trzy lata do sprawdzianu wyborczego (po drodze wybory prezydenckie). Coraz bardziej narastać więc będzie wykrętacka postawa: to nie ja, to kolega oraz szukanie osobnych gwarancji swojej bezkarności. Dni tej koalicji są już policzone. Sanie pędzą do przerębla i ciekawe, kto pierwszy wyskoczy. Z tego punktu widzenia nie grozi całkowite niepowodzenie akcji prok. Ostrowskiego; ani jemu, ani nam nie grozi. Skala powodzenia zależy zaś od tego, jaka postawa zdominuje elektorat w wyborach wkrótce. Czy ktoś śledzi, czy nie śledzi bieżące wydarzenia i bez względu, co kto ma w sercu i na wątrobie jako wyborca, to w jego preferencjach swoje zrobi sam fakt podniesienia zarzutu zbrodni zamachu stanu. A jak zrobi? Zobaczymy.