P. Marcin Romanowski powinien zostać ukarany długoletnim więzieniem, razem z …
… Zbigniewem Ziobro, Jarosławem Kaczyńskim, Andrzejem Dudą, Przemysławem Czarnkiem, Mariuszem Błaszczakiem, Beatą Szydło, Joachimem Brudziński, Mariuszem Kamińskim, z całym zarządem PiS i Solidarnej Polski, oraz z posłami tzw. opozycji i pisowskimi sędziami, którzy nie złożą samokrytyki i nie przejdą do frakcji pro-niemieckiej, względnie pro-moskiewskiej. Za co? Za skuteczną walkę ze zorganizowaną przestępczością? Czy może za wzmocnienie polskiej obronności? Czy może za tymczasowe zwycięstwo w wojnie hybrydowej na wschodniej granicy? Może za Orlen, CPK, port elbląski i hub gazowy? Albo za najwyższą dynamikę ekonomiczną w skali globalnej? Za ujawnienie rozbijania przez Tuska sojuszu Polski z USA i Wlk Brytanią, za 800+, za świetne programy edukacyjne, za spójną politykę zagraniczną, za utrzymanie w napięciu naszego głównego rywala w ramach UE?
Żadną miarą. Na marginesie dodaję że nadal będę na nich głosował. Z wyżej wymienionych powodów.
Więc karać ich za co? Za to że jedną ręką buduwali, a drugą nawet nie burzyli, ale po prostu pozwalali jej lenić się, nic nie robić. Za to że lewą ręką budowali sojusz z gierkowskim deep state, a prawą rękę zakuli w niewidzialne kajdanki ostrożności jakoby procesowej. Za to że nie nadstawiali swoich inteligenckich głów na razy i prześladowania ze strony kiszczakowskiego deep state. Za tymczasowość obrony wschodniej granicy Polski. Za spartolenie reformy systemu sądowniczego. Za niemożność zdyscyplinowania kasty prawniczej i agentury wpływu w polskim życiu publicznym. Za tymczasowość niepodległości. Za tymczasowość i ograniczoność tych jakoby szans na lepszy byt, większą swobodą ekonomiczną dla maluczkich.
Wszystko zaś to wynika z podstawowego grzechu PiS. Z niewiary we władzę Wszechmocnego nad Rzecząpospolitą i ogólnie światem. Z niewiary w to, iż jest On najwyższym i najważniejszym prawodawcą. Z tego wynika akceptacja konstytucji A. D. 1997 jako podstawy porządku publicznego. O roku pamiętny, hańbą brzemienny … Czy dlatego nawiedziła nas wtedy pierwsza powódź stulecia? Teraz mamy drugą. A jest to grzech hipokryzji, bardzo subtelnej, motywowanej zaangażowaniem w dobro Ojczyzny, bez wątpienia niekłamanym. Odciętym jednak od prawa Bożego. Myślą oni zapewne tak: jeśli tego gniota (konstytucji'1997) nie zaakceptowalibyśmy, to nic nie bylibyśmy w stanie zrobić, nie było szansy na zmianę konstytucji. Tymczasem nic im ta akceptacja nie pomogła. Zaakceptowali ją i to, co zrobili obraca się w gorzkie wspomnienia, w marzenia o tym, jak wiele mogliby zrobić gdyby nie Tusk, Bodnar, PSL, Moskwa i Berlin.
Czy wy panowie bredzicie w malignie? Czy raczej przymykacie oko na wilki w owczym stadzie? Czy sądziliście że wyżej wymieni rozpłynął się pod spojrzeniem błękitnych oczu Borysa Johnsona i Józefa Bidena? Z pewnością nie. Śmiem twierdzić, że po prostu założyliście, że jesteście niezbędni dla Białego Domu i Londynu do walki z Moskwą, oraz że wilki zawsze będą, zaś owce są same sobie winne, że dają się zwodzić. Tymczasem Londyn wymienił Johnsona na jakichś figurantów z Labour Party, a Biden doprowadził Biały Dom do maoizmu. Wy zaś wbrew wszystkim znakom na ziemi i w niebiosach przyjęliście, iż po prostu będziecie trwać przy najgorszej konstytucjii w dziejach Rzeczypospolitej.
Ta sytuacja przypomina nieco sytuację Francji w XVII w., Francji wmanewrowanej w sojusz z organizacją, która istniała tylko dlatego, że pożarła Konstantynopol i marzyła o zrównaniu Rzymu z ziemią, mowa tu o imperium osmańskim, o Porcie. A stało się to za sprawą Kard. Richeliue, który z Kościołem i prawem Bożym miał tyle wspólnego, co księża patrioci w Polsce pod stalinowskim trepem. Jego apostazja dała impuls do odchodzenia od scholastycznej nauki prawa. To spowodowało rozdęcie, a nawet samowolę burbońskiej kasty sędziowskiej, która zyskała ogromną władzę nad poddanymi Ludwika XIII i Ludwika XIV „Słoneczka”. Jako żywo apostazja ta przypomina to, co dzieje się dzisiaj w Polsce. Chodzi mianowicie o królowanie interpretacji prawa, interpretacji motywowanej układami, różnymi różnistymi, dyrektorskimi, samorządowymi, biznesowymi, akademickimi w końcu politycznymi. We Francji i w Polsce królowanie interpretacji wynikło z odcięcia tzw. wykształciuchów od prawa Bożego, w skrócie z niedouczenia.
Oczywiście polityczna samowola części kasty sędziowskiej ma w dzisiejszej Polsce inny rozkład. Część tej kasty kolaboruje z organizacjami wrogimi Polakom, część jest lojalnymi urzędnikami państwa. Ale pytanie jakiego państwa? Na czym opartego? Na konstytucji'1997? Wolne żarty.
Niech mi będzie wolno przypomnieć cytat z mojego tekstu sprzed ponad dwóch lat: „Treść zawarta w pierwszych słowach preambuły jest ... odzwierciedleniem złożonej sytuacji naszego narodu po 1989 roku. Jacek Zaleśny tak opisuje tę sytuację: 'Spór o konstytucję był pochodną innego sporu — socjopolitycznego ... Przebieg prac parlamentarnych odpowiadał realnemu podziałowi społecznemu, jaki występował i jest w Polsce, nierozwiązywalnego w drodze powszechnego kompromisu, a tym bardziej konsensu.' („TWORZENIE KONSTYTUCJI Z 1997 ROKU. PRZEJAW KOOPERACJI CZY RYWALIZACJI ELIT POLITYCZNYCH?” Przegląd Sejmowy nr 6(143)/2017, s. 177–206). Artykuł z 2017 roku mówi o podziale społecznym, 'jaki występował i jest w Polsce, nierozwiązywalny w drodze powszechnego kompromisu, a tym bardziej konsensu.' Jest, trwa nadal A. D. 2022. ..." "Wierzący w Boga,' jak głosi preambuła, w to że jest on źródłem prawdy i sprawiedliwości, a raczej ich reprezentanci często praktycznie niewierzący, pozostają nadal w antagonizmie ze spadkobiercami socjalizmu. A jest on głębszy niż w 1997 r., głębszy niż nawet w 2022, kiedy pisałem ten tekst.
Konstytucja'1997 betonuje nierozliczenie zbrodni jaką był socjalizm stalinowski i peerelowski, nadto daje ochronę dla permanentnej wojny domowej w Polsce. I oto mamy kolejną jej odsłonę zaaranżowaną przez ludzi, którzy odziedziczyli permanentną nienawiść do Polaków. Dla lepszej słyszalności powtarzam i nie jest to moja prywatna opinia: konstytucja'1997 utrwala wojnę domową, pogłębia i czyni coraz brutalniejszym konflikt w polskim parlamencie i sądownictwie. Jest to konflikt, który rozbija Polskę, osłabia ją, coraz bardziej czyni z niej łatwy kęs dla organizacji, które czerpią zyski z degradacji Polaków do roli taniej siły roboczej. Nie tylko jako drobnych pracowników w korporacjach, albo na zmywaku w Berlinie. Czemu by nie w kopalniach na Uralu?
Spadkobiercy nienawiści do Polaków przestudiowali dokładnie sprzeczności konstytucji'1997, podziały polityczne w polskim parlamencie i podziały tzw. kasty sędziowskiej na osobne grupy interesów. Odkryli, iż nie ma żadnej kasty sędziowskiej, są tylko lokalne organizacje prawnicze, cała ich plejada. A zatem można jedną grupę napuszczać na drugą. A wszystkie wpuszczać w sprzeczności konstytucji'1997. Otrzymali również zielone światło spoza Polski. Ta wiedza i te gwarancje rozjaśniają ich tajemnicze uśmiechy niczym piękne oblicze Giocondy.
Mam taką propozycję dla Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobro i innych, którzy jak sądzę są wierzącymi, żeby zgłosili się na ochotnika do odsiadki za p. Romanowskiego, Ks. Olszewskiego i dwie panie z ministerstwa sprawiedliwości. Oni odbędą karę za tę Bogu ducha winną czwórkę. Co wy na to? A raczej co oni na to? Pewnie powiedzą, że w ten sposób potwierdzą fałszywe oskarżenia ze strony tow. Bodnara. Bez wątpienia. Ale ten kombajn rozpędzony przez Tuska, Bodnara, Kosiniaka, Hołownię et consortes, nie zatrzymają protesty patriotycznych sędziów i prawników, ani Solidarności, ani wywiady w Radiu Maryja. Zatrzymać go mogą tylko organy ścigania, ale te współdziałają z nowym rządem i nie widać za bardzo szans na odejście od tej kolaboracji. Podobnie z wojskiem. Prawo jest jałowe, jeśli nie ma nikogo, kto by je egzekwował. W tej sytuacji wypadałoby uczynić jakiś radykalny akt solidarności. Np. pójść za nich do więzienia. Jakiż efekt propagadnowy!!!
Moja druga propozycja dla pań i dla panów to przeanalizowanie konstytucji'1997 w świetle krótkiego Traktatu o prawie św. Tomasza z Akwinu. Pora oderwać się, panie i panowie, od tych peerelowskich zabobonów i … układów.
tagi: pis wojna domowa romanowski prawo boże konstytucja 1997
![]() |
Magazynier |
5 października 2024 16:37 |
Komentarze:
![]() |
Perseidy @Magazynier |
5 października 2024 17:05 |
Bardzo trafna analiza ! Zawsze trzeba poszukiwać przyczyn upadku, dokopywać się fundamentów zła. Nierozliczenie komuny to grzech pierworodny wszystkiego co mamy teraz. I nie chodzi o to, że trzeba było powsadzać winnych do więzień, czy rozstrzeliwać, ale żeby publicznie nazwać zło tego systemu i potępić je.
![]() |
Perseidy @Magazynier |
5 października 2024 17:08 |
Bardzo trafna analiza ! Zawsze trzeba poszukiwać przyczyn upadku, dokopywać się fundamentów zła. Nierozliczenie komuny to grzech pierworodny wszystkiego co mamy teraz. I nie chodzi o to, że trzeba było powsadzać winnych do więzień, czy rozstrzeliwać, ale żeby publicznie nazwać zło tego systemu i potępić je.
![]() |
BTWSelena @Magazynier |
5 października 2024 18:13 |
" Rozdęcie, a nawet samowola burbońskiej kasty sędziowskiej ,przypomina to co dzieje się w Polsce" - ma pan rację,ale chyba jest jeszcze gorzej,bo kasta skacze sobie do gardeł. Konstytucja po rzekomym upadku "komuchowym"była klingą wbijającą ostrze raz na gardziołko ,a następnym razem służy już jawnie własciwie do podtarcia czterech liter...i ten chamski publiczny rechot.
To cement i beton i dlatego tak łatwo interesownym sąsiadom judzić Polaków,a jeszcze podsycanych przez obce agentury i trolli, i w zasadzie natychmiast, wędrujemy z debatą publiczną na skraj emocji, absurdu i zaślepienia na resztę rozsądnych argumentów. Albo za albo przeciw, nic innego. A tak się żadnej stabilnej, sensownej i długofalowej polityki nie robi, takim sposobem nigdy nie zbudujemy silnej Polski.
Świetna analiza !!!
![]() |
Magazynier @Perseidy 5 października 2024 17:05 |
5 października 2024 18:19 |
Nie. To nie wystarczy. Trzeba wsadzać do więzienia i odbierać emerytury.
![]() |
Magazynier @ewa-rembikowska 5 października 2024 17:35 |
5 października 2024 18:20 |
Dzięki.
![]() |
Magazynier @BTWSelena 5 października 2024 18:13 |
5 października 2024 18:22 |
Dzięki. Również za znakomite podsumowanie 30 lat jakoby niepodległości:
"Konstytucja po rzekomym upadku "komuchowym" była klingą wbijającą ostrze raz na gardziołko, a następnym razem służy już jawnie własciwie do podtarcia ... A tak się żadnej stabilnej, sensownej i długofalowej polityki nie robi, takim sposobem nigdy nie zbudujemy silnej Polski."
![]() |
Magazynier @Perseidy 5 października 2024 17:08 |
5 października 2024 18:49 |
Niech pani popatrzy na Reset. Upublicznił zdradę ale zdrada nie została ukarana. PiS przegrał.
![]() |
OjciecDyrektor @Magazynier |
5 października 2024 19:11 |
Przyjdzie tu Qwerty i pokiwa ze współczuciem głową tym, ktorzy nadal uwazaja, ze Konstytucja cos znaczy...:).
![]() |
Perseidy @Magazynier 5 października 2024 18:49 |
5 października 2024 19:13 |
Trzeba było wywrócic stolik czyli SYSTEM, a tego PIS jako element tego systemu tego robić nie zamierzał i nie potrafił, dlatego przegrał. Reset miał być kołem ratunkowym, żeby się utrzymać przy władzy, ludzie to wyczuli.
Politycy ze świecznika myślą zupełnie innymi kategoriami niż my - tu na dole. Stąd tak wiele iluzji i nieporozumień.
Co do interpretacji prawa, to rację miał Nicolas Davila pisząc w swoich Scholiach, że współczesne zniewolenie to - prawo.
![]() |
Magazynier @OjciecDyrektor 5 października 2024 19:11 |
5 października 2024 19:14 |
Dobrze to pan ujął, ale z poklepywania po plecach i kiwania głową nic nie wynika. Konstytucja coś znaczy ale tylko dla takich organizacji jak jankeski deep state, które umieją się nią posługiwać jak gumową pałką, a tam gdzie jest sztywna i uwiera wtykają petrodolary.
![]() |
Magazynier @Perseidy 5 października 2024 19:13 |
5 października 2024 19:16 |
Zgadza się. Myślą zupełnie inaczej i prawo dla nich jest tylko pałą do pilnowania niewolników. Ale niewolnicy czasem, z Bożego zrządzenia, przejmują aktywa swoich panów ...
![]() |
Matka-Scypiona @Magazynier |
5 października 2024 20:28 |
A mnie zawsze gnębil art 220 par 2 dot naszych pieniędzy. Przytoczę go:
"Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa"
To jest dla mnie szacher macher, bo chcemy czy nie uzależnieni jesteśmy od pożyczek zagranicznych, bowiem dalej nie ma nic, że nie wolno tego robić w bankach komercyjnych. I tak nas się doi.
Zastanawia mnie, po co nam to nie całe złoto...
![]() |
Trzy-Krainy @Magazynier 5 października 2024 19:16 |
5 października 2024 20:29 |
...ale jak o własne aktywa nie dbają, to po co im cudze? Jak ktoś nie wie, że jest podmiotem, to daje się uprzedmiotawiać. Jak ktoś nie wie, że istnieje w sobie, przyjmuje za normę, że jest tylko czyjąś przypadłością...
![]() |
Magazynier @Matka-Scypiona 5 października 2024 20:28 |
5 października 2024 20:37 |
Odpowiedź po co wręcz narzuca się ...
![]() |
Magazynier @Trzy-Krainy 5 października 2024 20:29 |
5 października 2024 20:40 |
Cudze bo innej drogi na wyższy poziom nie ma. To są niewolnicy którzy akurat wiedzą i nie chcą być przypadłością.
![]() |
ewa-rembikowska @Matka-Scypiona 5 października 2024 20:28 |
5 października 2024 21:59 |
Dokładnie o to chodziło, by uzależnić budżet/państwo od pieniądza fiducjarnego wykreowanego przez system banków komercyjnych - zagranicznych. Autorzy tego przepisu dokładnie wiedzieli, co robią.
![]() |
qwerty @Perseidy 5 października 2024 19:13 |
5 października 2024 22:25 |
Przede wszystkim stosowanie prawa a raczej stosowanie patologii prawa.
![]() |
qwerty @Magazynier |
5 października 2024 22:32 |
Bardzo dobry początek do spojrzenia na Państwo. I w tle recepty, drakońskie recepty bo inaczej byle Komornik bez wyroku będzie bezkarnie kradł. Rozlewa się to zjawisko po kraju, np. egzekucję na telefoniczne zamówienia, egzekucje beż tytułów wykonawczych, egzekucję na zaspokojone tytuły wykonawcze, itd, itd - praktycznie cały aparat wym.spr. funkcjonuje jako zorganizowaną grupa...
![]() |
Magazynier @ewa-rembikowska 5 października 2024 21:59 |
5 października 2024 23:09 |
Cena za niewejście do strefy euro. Glapinski chyba jednak wie że umowy gentlemanskie obowuazuja tylko do czasu.
![]() |
Magazynier @qwerty 5 października 2024 22:23 |
5 października 2024 23:15 |
Uprzejmie proszę byś na moim blogu takich sądów nie wygłaszał. PiS to nie samo gowno. Ani dzieci komuny. Proszę byś ocenzurował swój komentarz i wpisał go tu jeszcze raz bez wulgaryzmów i bez tych inwektyw pod adresem PiS. Ja te pierwsza wersję wykasuję.
![]() |
Szczodrocha33 @Magazynier 5 października 2024 23:15 |
5 października 2024 23:34 |
"Uprzejmie proszę byś na moim blogu takich sądów nie wygłaszał. PiS to nie samo gowno. Ani dzieci komuny. Proszę byś ocenzurował swój komentarz i wpisał go tu jeszcze raz bez wulgaryzmów i bez tych inwektyw pod adresem PiS. Ja te pierwsza wersję wykasuję."
Bardzo mi przykro panie Wacławie, że wprowadza pan cenzurę.
I to nie są żadne wulgaryzmy, ani inwektywy.
Jestem murem, że tak się wyrażę, za kolegą qwertym.
Przykład ze sprawności działania "wymiaru sprawiedliwości" oraz "organów ścigania" w Polsce:
facet powoduje wypadek na autostradzie, ginie trzyosobowa rodzina, w tym małe dziecko, palą się żywcem.
Policja puszcza gościa z miejsca wypadku, gość ucieka do Niemiec, a potem do Arabów, a jego rodzinka jeszcze wytacza procesy "o naruszenie dóbr osobistych" tym, którzy zwrócili uwagę policji na ewidentną
winę skurwiela za kierownicą.
I było to jeszcze za rządów partii która zwie się prawo i sprawiedliwość.
![]() |
olekfara @Magazynier 5 października 2024 18:19 |
6 października 2024 07:50 |
Jednocześnie aprobując dyktatorskie i komunistyczne zapędy Unii?
![]() |
Magazynier @Szczodrocha33 5 października 2024 23:34 |
6 października 2024 09:07 |
Wolno panu A mnie wolno wprowadzać cenzurę zwłaszcza na nieprawdę. Bo wielu w Piśmie nie jest dziećmi komuny i wiele w Piśmie nie jest gownem. Znam lokalnych pisowcow wobec jtirych jest to niesprawiedliwe. Nieprawdy nie akceptuję i nie ma na nią miejsca na moim blogu.
![]() |
Magazynier @olekfara 6 października 2024 07:50 |
6 października 2024 09:09 |
Jak wyżej do Szczodrochy.
![]() |
Magazynier @Magazynier 6 października 2024 09:07 |
6 października 2024 09:09 |
... w Pisie...
![]() |
BTWSelena @Szczodrocha33 5 października 2024 23:34 |
6 października 2024 09:35 |
Jasne ,jasne Szczodrocho,jak w/g przysłowia "Cygan zawinił ,kowala powiesili".Na nieszczęście,albo i szczęście winnego wypadku minister Ziobro chciał zabrać się za mataczenie milicjantów,ale nieszczęsny sam zaniemógł i pan sprawiedliwy Bodnar ratuje sytuację.Ciekawa jestem gdzie macki dla tego synusia łódzkiego biznesmana sięgają?...A może i nie sięgają,tylko są podejrzani o pisizm-nawet sami milicjanci,bo przecież to już policja.Tak z pewnością ;tak,to jest najważniejsze.
Że też za nieudolnych rządów PiS-u jeździli sami bogacze,gówniarze ,szukający adrenaliny w prędkości,a PiS nie dawał kopa w dupę winnym śledztwa matołom.No Szczodrocho,nie zdążył...teraz pan Bodnar wszystkich równo wydutka i zostanie bohaterem jak James Bond...Takich pewnie nam potrza,aby zapanować nad Prawem i Sprawiedliwością,prawda?
![]() |
Magazynier @BTWSelena 6 października 2024 09:35 |
6 października 2024 10:24 |
"I am Bodn. Adam Bodn."
![]() |
BTWSelena @Magazynier 6 października 2024 10:24 |
6 października 2024 12:50 |
W rzeczy samej ,a jego ministry to ekstra dziewczyny,urodą i yteligencją zaćmiewają wszystkie gwiazdy ,taką szczególną zdolność mają.Szczególnie taka jedna,co to "pecunia non olet "ma w przesłaniu.
Nawiasem mówiąc cesarskie przesłanie; której autorstwo rzymscy historycy Swetoniusz i Kasjusz Dion przypisali Wespazjanowi, który według nich wprowadził około 70 roku n.e. podatek od toalet publicznych.
![]() |
saturn-9 @Magazynier 5 października 2024 20:37 |
6 października 2024 14:26 |
Mały off ale o ulubieńcu tego bloga.
Tymczasem Londyn wymienił Johnsona na jakichś figurantów z...
Figurant Johnson to nie byle jaka sztuka. Za opisanie swojej drogi walki przez burmistrzostwo Londynu do premierostwa UK otrzymał zaliczkę 510 000 funtów szterlingów [namiar za jezykowo wraży FAZ - wiosna 2023].
W sumie to zarobił po wymuszonym opuszczeniu piastowanego stolca prawie 5 milionów.
W krótkim czasie taki odlot [dieta poselska + zaliczka na konto książki + opłacane wykłady + loty do Kijowa (?) ].
Dla porównania była pani premier Therese May od 2019 zarobiła 2,5 miliona.
Wniosek: 'władza właściwa' dba o swoje buldogi.
Książka już napisana i wydrukowana, czeka na tą właściwą datę ukazania się w świetle reflektorów witryn sklepowych.
Data całkiem całkiem: 10.10.2024.
Wzruszyłem się przy taki fragmencie zajawki:
... He writes about his role in Brexit, takes readers through all the big decisions and his reasons for taking them, and describes how he nearly died from Covid. ...
![]() |
Szczodrocha33 @BTWSelena 6 października 2024 09:35 |
6 października 2024 15:24 |
"Na nieszczęście,albo i szczęście winnego wypadku minister Ziobro chciał zabrać się za mataczenie milicjantów,ale nieszczęsny sam zaniemógł i pan sprawiedliwy Bodnar ratuje sytuację."
To może inaczej to ujmę, żeby nie było że uwziąłem się na PiS, i gloryfikuję obecny rząd z Tuskiem i Bodnarem na czele.
Proste pytanie:
czy widzi pani jakąś różnicę jeśli chodzi o działanie i skuteczność policji, sądów czy prokuratury, pomiędzy okresem rządów PiS a obecnie rządzącą formacją?
"Ciekawa jestem gdzie macki dla tego synusia łódzkiego biznesmana sięgają?.."
Ja też jestem ciekawy.
Bo to, jak się zachowa i co zrobi interweniująca policja zależy od tego jak ustawiony jest i kogo zna podejrzany czy sprawca.
I tak jest w Polsce na każdym kroku, na codzień.
Internauci i inni ludzie, którzy wreszcie dostarczyli dowody czarno na białym, że ten facet spowodował wypadek, są teraz pozywani do sądu o odszkodowania
za "naruszenie dóbr osobistych" [co to za dziwoląg słowny to ja nie wiem], tego skurwiela, a on sam już kogoś pozywa też na 150 tysięcy odszkodowania.
I były już w internecie pogłoski i komentarze, że policja puściła go z miejsca wypadku, bo on sam, albo jego ustosunkowana i zamożna rodzinka zna kogoś wysoko postawionego
w łódzkiej komendzie policji.
Obserwujmy jak się będzie rozwijać ta sprawa.
Ja mam wrażenie, znając polskie realia, że prędzej doczekamy się wyroku skazującego tych pozywanych ludzi, niż sprowadzenia do kraju i skazania tego typa.
Tu w USA gdzie mieszkam, gdy gość wywinie taki numer, to się nazywa "vehicular homicide" czyli zabójstwo przy użyciu samochodu, to przeciętny wyrok jest 10 - 15 lat [różne kary w różnych stanach plus okoliczności], a może dostać też dożywocie [stan Waszyngton].
![]() |
BTWSelena @Szczodrocha33 6 października 2024 15:24 |
6 października 2024 15:57 |
Dziwię się Szczodrocho postawionemu pytaniu,ale wcale się nie obruszam.Dla mnie jak dla wielu z nas jest jasne ,że milicjant w PRL czy policjant w RP pełni rolę praktycznie ciecia i jeden telefon zmienia postać rzeczy.Co prawda czasy się zmieniły,że jeden umiał pisać a drugi czytać,ale rozkazy juz nie...i starym obyczajem zmieniają się raporty i telefony. O tym wielokrotnie komentował @qwerty,który myślę nie potrzebuje adwokata w lekkim nieporozumieniu z autorem.
Na postawione pytanie w szerszym kontekście jeśli chodzi o działanie i skuteczność policji, sądów czy prokuratury, pomiędzy okresem rządów PiS a obecnie rządzącą formacją ,owszem odpowiem nie widzę specjalnej różnicy.Ta kasta jest w stanie dziewictwa od czasów komuny.Dodam tylko ,że Nowy Rząd odkąd ma zielone światełko zaprowadzić prawo i porządek tak jak szurnięci mocodawcy z UE chcą,to stali się coraz bardziej przewrotni i bezczelni.Tropienie pisizmu i najdrobniejszych pisiątek staje się balem przebierańców z całkowitą abolicją własnych czynów.
Także jak i pozostali logicznie myślący wiemy ,że w/s tego wypadku zapadła "decyzyjna impotencja",która wychodzi jak szydło z worka-tak to określmy dla miłej zgody,więc przykłady jak to,to przebiega w innych krajach są zbyteczne.
![]() |
Szczodrocha33 @BTWSelena 6 października 2024 15:57 |
6 października 2024 22:53 |
Jak tylko próbuję przedstawić swój punkt widzenia, to jak wg mnie funkcjonuje państwo zwane III RP.
Sieć układów i znajomości funkcjonuje niezależnie od strutktur państwowych i stanowisk ministerialnych, i to ta sieć faktycznie decyduje
o tym jak się układa życie publiczne, i jak funkcjonują służby wszelkiego rodzaju w Polsce.
Może rzeczywiście niepotrzebnie wtrącałem to jak to przebiega "w innych krajach", powiem tylko że ja w tym "innym kraju" mieszkam już ponad trzy dekady,
i różnica między tym jak funkcjonuje państwo tu, za Atlantykiem, a Polską, jest taka mniej więcej jak różnica między Skałami Rzędkowickimi a Yosemite Valley.
![]() |
BTWSelena @Szczodrocha33 6 października 2024 22:53 |
7 października 2024 00:42 |
Doskonale to rozumiem Szczodrocho,że są przepastne różnice,między Polską i jak wygląda funkcjonowanie państwa u nas i w USA. A jednak i państwo za Atlantykiem nie oparło się wpływom politycznej lewackiej i komunistycznej dziczy i też zaczyna mieć kłopociki.Myślę,że ta "pomięszana" finansjera ;żydowsko-jankeska doskonale współpracuje z tą rosyjską finansjerą,bo z nimi nie walczy,tylko wszystkie baby,dzieci i kaskę polokowała, gdzie mogła na tych zgniłych zachodach ,w podatkowych rajach ,a najbardziej bezpieczny jest kontynent za Atlantykiem i czort ich wie gdzie jeszcze.Nawet złodziejskich bogaczy traktuje się inaczej,bo miliony otwierają wszystkie bramy raju,prawda?
Reszta historii z bajdurzeniem ,ze NATO u rosyjskich granic etc,etc,-- to przecież nawet baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. Czasy się jednak zmieniły,a my wszyscy wiemy tylko rąbeczek malutki ,co ponad naszymi głowami - układają całkiem już szurnięci politycy.
Dobrze ,że USA funkcjonuje w swoich strukturach bez obciążeń I sekretarzy PZPR ich sędziów,pisanego prawa na kolanie i tych podobnych wynaturzeń...oraz uniknęli sowieckiego panowania.
Życzliwie naprawdę; zdrowego życia w USA...