'Sługa narodu' (z dedykacją dla Joli Gancarz) czyli jawność czyli zdanie o Zełeńskim zmieniłem …
https://www.youtube.com/watch?v=H_OTwygnluk
… a w zasadzie zawiesiłem na samym początku moskiewskiej napaści na Ukrainę, kiedy Zełeński ogłosił, że wraz ze swoją rodziną i całą ekipą pozostaje w Kijowie, atakowanym przez rosyjską armię, i nigdzie się stamtąd nie ruszy. Do tego momentu miałem blade pojęcie o tym, kim jest Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski. Zakładałem że jego kariera jest tworem ukraińskich oligarchów i że jest postacią skrajnie niesamodzielną. I że właściwie jest to wojna między Putinem, oligarchami rosyjskimi z jego nadania, a oligarchią ukraińską. Stąd moje złośliwości pod adresem Zełeńskiego w moich tekstach. Za brak dociekliwości i niesprawiedliwe sądy przepraszam moich czytelników jak i samego prezydenta Ukrainy. Dodam tylko że na początku jego prezydentury sam Arestowicz okładał go epitetami, po czy zmienił zdanie, gdy zobaczył to co i ja zobaczyłem, że Zełeński reprezentuje fundamentalną jakość, która wywraca cały moskiewski układ na Ukrainie a nawet i na globie do góry nogami. Jakaż to wartość? To jawność, ujawnienie zasadniczych skrywanych mechanizmów władzy. O czym mówi Arestowicz w powyższym fragmencie programu tv. To jest przewrót i nowość na skalę historyczną. O tym za chwilę.
Na początku wojny rosyjsko-ukraińskiej, jak się rzekło, zawiesiłem moje osądy na jego temat. I zacząłem przyglądać się jemu z większą uwagą i szacunkiem. Jakiś czas po wybuchu tej wojny dowiedziałem się, że był pomysłodawcą serialu Sługa narodu. W zasadzie wtedy dopiero dotarła do mnie informacja że taki film po prostu istnieje. A stało się to za sprawą Joli Gancarz, której z wdzięczności za oświecenie dedykuję ten tekst. W swoim komentarzu do tekstu Michała Liduka http://michal-liduk.szkolanawigatorow.pl/czy-panowie-maopolscy-rozpamietywali-najazdy-litewskie-zawierajac-unie-w-krewie z 11 04 br. zamieściła link do 3 sezonu Sługi narodu i do bardzo ciekawego wywiadu z Ołeksijem Mykołajowyczem Arestowyczem, doradcą prezydenta RU, do którego nawiążę krótko w tym tekście. Tak się zaczęły moje 'studia ukraińskie'. Na obejrzenie Sługi narodu znalazłem czas dopiero na drugi dzień Świąt Wielkanocnych. Wciągnął mnie ten film. Dodajmy jeszcze, że Sługa ludu to nazwa partii którą stworzył Zełeński i która go wypromował na prezydenta. Mój pogląd na temat Zełeńskiego wywrócił się kompletnie. Zmiana o 180 stopni w skali Bouforta. Polecam ten film.
Dlaczego? Dlatego, że w filmie tym Zełeński, jako współautor pomysłu i scenariusza, przedstawił swoją naukę polityki. I uczynił ją przystępną dla ludzi politycznie niewykształconych. Pokazał, że owszem jakieś relacje z oligarchami ma, ale przede wszystkim przyznał, że prezydent Ukrainy walczącej z nieustannymi próbami ze strony kremla wciągnięcia jej w ponowny kierat niewolniczej pracy na rzecz Moskwy, musi mieć gwarancje mocarstw, gwarancje globalnych organizacji, których programy, czyli doktryny, są przeciwstawne doktrynie moskiewskiej. Jest taki fragment w 2 sezonie Sługi narodu, w którym narasta chaos w kijowskim parlamencie wskutek przeciągających się licytacji między oligarchami ręcznie sterującymi wyborem prezydenta. Wówczas zbiera się G7 by rozwiązać kryzys ukraiński i wyznaczyć prezydenta który otrzyma gwarancje od wszystkich siedmiu globalsów. Wybór pada na Gołobródkę czyli Zełeńskiego. Jest to uproszczenie, ale i wyjaśnienie dlaczego pojęcie gwarancji jest jednym z ważniejszych w przemówieniach Wołodymyra Ołeksandrowycza. Gołobródka prowadzi też własne intrygi i wchodzi w jakieś układy z oligarchami, ale zawsze tylko dla umocnienia własnej pozycji i wprowadzenia ustaw wzmacniających Ukrainę. Intrygi i interesy oligarchów są w tym filmie w pełni obnażone. Jest to porządny kop wymierzony we wpływy moskiewskie na Ukrainie, w to, co Gabriel nazwał kacapią. Podobnym reliktem Moskowii jest rozbicie Ukrainy na regiony, które w 3 sezonie urastają do rangi osobnych państw, łącznie z Księstwem H(g)alickim. Jednocześnie, jak widzimy Zełeński. tłumaczy w swoim filmie, że nie da się tego zrobić bez układów z politycznymi i ekonomicznymi gangami, że polityk musi mieć własny gang, że sprawowanie władzy wiąże się z dużym ryzykiem, Gołobródka na końcu 2 sezonu zostaje zapuszkowany, że władza skuteczna musi polegać na gwarancjach mocarstw, że polityka jest sprawą niezwykle złożoną, choć o paradoksie decyzje polityczne są raczej zero-jedynkowe, proste ale tylko na etapie końcowym po wypracowaniu sytuacji na wyprowadzenie ciosu/ustawy/decyzji/kredytu.
Inny epizod pokazuje negocjacje z MFW. Do Kijowa przyjeżdża przedstawiciel Funduszu, pół-Niemiec pół-Ukrainiec, gadający po ukraińsku jakby był całkowitym Ukraińcem, z ofertą długo i namiętnie oczekiwanego kredytu $15-20 mld, ale kredyt jest obwarowany klauzulami. Między innymi jakiś region Ukrainy ma stać się składowiskiem odpadów nuklearnych. Gołobródko na konferencji prasowej wspólnej z owym wysłannikiem mówi wprost do kamer czyli do MFW: „Idźcie do dupy” (w domyśle z taką ofertą).
Ten mój tekst mógłby mieć tytuł 'Jak hartowała się doktryna nowej Ukrainy'. Byłby jednak za długi. Dlatego umieszczam go między wierszami. Nie wiem jak kształtowała się ta doktryna. Zakładam bowiem że powstawała znacznie wcześniej, w środowiskach, z których wywodzą się tacy ludzie jak Zełeński, Arestowicz, Podolak, Daniłow, Kuleba, itp. Arestowicz wspomina o swoim wujku pracującym dla wywiadu amerykańskiego. Sądzę, że korzenie tej doktryny sięgają jeszcze tego pokolenia. A jest ona prosta: ekspansja na północ, czyli przezwyciężenie Moskwy. Sługa narodu pokazuje etap wewnętrznej ekspansji, czyli przezwyciężanie śladów kacapii w życiu publicznym Ukrainy.
Inny epizod pokazuje plany Gołobródki wyekspediowania ukraińskiego sputnika. Gółobródka staje z tym planem przed G7. Ci zaś pouczają go że nie ma mowy, Ukraina ma zająć się rolnictwem, tak jak Polska. Gołobródka sprzeciwia się. Nie pamiętam jakie jest rozwiązanie tego sporu, ale zakładam że jest w nim zawarta aluzja do nuklearnego potencjału Ukrainy. Ukraina ma szansę na własny atom. Nie ma środków i kadry, lecz przy życzliwości G7 mogłaby je odtworzyć. Jest to warunek pokonania Moskwy i kacapii. W której z odsłon swojego 'Dziennika wojny' mówi o tym Arestowicz. Jest to 'Dziennik wojny' w postaci codziennych rozmów o 21.05 czasu naszego z Markiem Feiginem, rosyjskiem antyputinowcem. Możemy spierać się z projektem Nowej Siczy Arestowicza, ale ukraińska elita nie ma innych odnośników historycznych niż Ruś Kijowska i właśnie ten. Arestowicz utożsamia Nową Sicz z Rusią Kijowską i eksponuje wolność jako istotę tej oferty. I jest to na pewno oferta atrakcyjna, nie tylko dla Ukraińców, mimo iż nie pokrywająca się z faktycznymi realiami historycznej Siczy Zaporoskiej. Arestowicz zaprasza do Rusi Kijowskiej również innych pasjonariuszy. Znowu chodzi tu o odwieczny konflikt między Kijowem, naturalną stolicą i centrum wschodniej Europy a Moskwą-uzurpatorem. Projekt ekspansji na północ zwany Rusią Kijowską nie zakłada wg Zełeńskiego i Arstowicza zniszczenia świat rosyjskiego. Zakłada podporządkowanie go kijowskiemu centrum. Zakłada misję cywilizacyjną. Czy ekipa Zełeńskiego ma wszystkie atuty potrzebne do takiej misji? Nie wiem. Na pewno jednak ma jeden atut, pokrywający się z interesem naszym polskim, mianowicie likwidację układów moskiewskich, a nawet berlińskich.
Co ciekawe, 'Sługa narodu' i przez ogródek niektóre wypowiedzi Arestowicza, pokazują ukraińską endecję, czyli sympatyków Bandery ze wsch. Galicji, jako jeden z reliktów kacapii, mimo deklarowanej antyrosyjskości. Jest to ciekawe zagadnienie. Tak jak to, do jakiego stopnia UPA było penetrowane przez NKWD. Nie mam wiedzy na ten temat i nie podejmuję dyskusji na ten temat. Ale jest to temat do zbadania dla samych Ukraińców. Temat oczywiście delikatny. Bo przecież dzisiaj sympatycy tej idei, stanęli w szeregach ukraińskiej armii do nierównej walki z zardzewiały kolosem, nieruchawym ale skrajnie niebezpiecznym. Z naszej strony ten temat nie może być podnoszony. W wywiadzie zalinkowanym przez Jolę, Arystowicz mówi o ekspansji na Moskowię, cywilizacyjną i kulturową z zachowaniem języka i kultury rosyjskiej. Mimo mojego krytycznego podejścia do rosyjskości, zdaje się, że innej drogi nie ma jak tylko taka właśnie inkulturacja. Arestowicz mówi o tym, z ciekawym tłem, książką nieznanego mi autora Dmitro Janiewskiego na temat Bandery i innych jego współpracowników. Na pierwszy rzut oka wygląda to na ukłon w tę stronę. Ale nie znamy treści tej książki. Nadto jest ona tam obecna w kilkunastu egzemplarzach. Czy Arestowicz przeczytał je wszystkie? Czy nimi handluje? Pytania te zakrawają na absurd albo jakiś żart. Arestowicz zaś mówi o szacunku i konieczności zachowania języka i kultury rosyjskiej. Podważa tym samym jeden z podstawowych kanonów nacjonalizmu. Jego koncepcja nowej Rusi Kijowskiej jest wyraźnie federacyjna.
Dodać jeszcze muszę, że w swoim komentarzu Jola wyręczyła polskie media. Te bowiem, łącznie z tzw. prawicowymi, zamiotły Sługę narodu i faktyczną biografię Zełeńskiego pod przysłowiowy dywan. Jest jakiś polski film dokumentalny na temat Sługi narodu, ale ukryty gdzieś w zakamarkach sieci. Fakt istnienia i jakości tego serialu musiał dotrzeć do mnie dopiero w komentarzu mojej dobrej znajomej. Coś tu czegoś jest nie tak.
tagi: ukraina moskwa arestowicz kijów zełeński kacapia
![]() |
Magazynier |
8 maja 2022 15:16 |
Komentarze:
![]() |
jolanta-gancarz @Magazynier |
8 maja 2022 21:13 |
Wacku, bardzo dziękuję. No to jest nas dwoje w Polsce, którzy obejrzeli wszystkie 51 odcinków (serii, w nomenklaturze rosyjskiej) trzech części Sługi narodu;-))). Jak ważny jest to film dla tożsamości Ukraińców, niech świadczy fakt, że w II turze wyborów 2019 r., na Zełeńskiego głosowało 72 % wyborców! A słynny dziennikarz ukraiński, Dymitr Gordon, wyrażając swoje rozczarowanie polityką Zełeńskiego w trzecim roku władzy (listopad 2021), podkreśla oczekiwania swoje i większości rodaków, że wybrany przez nich prezydent będzie jak Gołoborodźko ze Sługi narodu. Tymczasem 3 miesiące przed wybuchem wojny (23 listopad 2021) Gordon, który w wyborach gorąco popierał obecnego prezydenta, twierdzi, że on nie tylko nie przeprowadził żadnych reform, nie próbował ograniczyć wszechobecnej korupcji, ale zaczął nawet walczyć z wolnością słowa i mediów! https://www.youtube.com/watch?v=5PkRle9gb7k&ab_channel=%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B024
Teraz, po wybuchu wojny, Gordon mocno złagodził swój krytyczny osąd, doceniając pozostanie Zełeńskiego w Kijowie i jego zaangażowanie w obronę Ukrainy wszelkimi środkami. Bo sytuacja tam jest naprawdę bardzo skomplikowana i różni szatani swoje piekielne interesy próbują zrealizować. Słucham Arestowicza, Gordona, Zełeńskiego, oglądam programy Kwartału 95, a także prywatne przekazy z różnych miast (m. in. z Charkowa) i próbuję to sobie jakoś poukładać, ale nie jest to takie łatwe. Dzisiaj np. trafiłam na taki wywiad Andrieja Iłłarionowa sprzed 5 miesięcy dla Ukrlife.tv o dziwnych ruchach w polityce amerykańskiej i konfliktach na najwyższych szczeblach władzy, których ofiarą prawdopodobnie padła Ukraina: https://www.youtube.com/watch?v=n7yA-PgLppk&ab_channel=UKRLIFE.TV Na ile jest to wiarygodne, trudno powiedzieć, bo za mało, z powodu lenistwa i głupoty naszych dziennikarzy (powinnam chyba użyć cudzysłowu) mamy danych. Wygodniej grać na emocjach, niż dokopywać się do faktów. Ze zdziwieniem stwierdzam, że to odwrotnie niż w ukraińskich mediach!
A tu masz, Wacku, parodię Ojca chrzestnego, w wydaniu Kwartału95. W anturażu huculskim (to tak a propos stosunku wschodnich Ukraińców do tych z zachodu, czyli banderowców, albo dzikich Hucułów):
![]() |
Perseidy @Magazynier |
8 maja 2022 21:59 |
No to jest nas troje, bo ja również obejrzałam wszystkie odcinki serialu. Oglądam też Kwartał 95, Gordona i innych. A jednak pozostaję lekko sceptyczna pamiętając o mętnej wodzie polityki, o wpływie mediów na społeczeństwo itd. Choć tak bardzo chciałoby się wierzyć, że naprawdę stoją za tym wszystkim ideały...
tak jak zespół W. Zełeńskiego zaprezentował tu:
https://www.youtube.com/watch?v=wUFd1dAZcao
![]() |
Perseidy @Magazynier |
8 maja 2022 22:39 |
Dziękuję Panu za ten wpis.
Jest też ukraiński film dokumentalny o tym, jak powstawał ten serial, wypowiadają się w nim reżyser, aktorzy i scenarzyści. Aktorstwo W. Zełeńskiego - genialne.
proszę odebrać pocztę na priv.
![]() |
jolanta-gancarz @Perseidy 8 maja 2022 21:59 |
8 maja 2022 22:58 |
Jakąś prawdę o ideałach środowiska Kwartału95 pokazuje ten wywiad:
Jelena Krawiec jest z trójką dzieci w Polsce i od ok. 12' 50'' z prawdziwym wzruszeniem mówi o niezwykłej pomocy, jaką uciekinierom z ogarniętej wojną Ukrainy okazują Polacy. Jedno z piękniejszych świadectw.
![]() |
Perseidy @jolanta-gancarz 8 maja 2022 22:58 |
8 maja 2022 23:19 |
Dziękuję Pani, własnie szukałam tego linku, żeby go tu wkleić.
Jej wypowiedź o Polakach jest budująca. I jak do tego mają się te szyderstwa, oczernianie i poniżające nas wykwity produkowane w gazowni i przyległościach? A pani Jelena Krawiec nie ustępuje talentem Zełeńskiemu, choć oboje nie mają wykształcenia aktorskiego.
![]() |
maria-ciszewska @jolanta-gancarz 8 maja 2022 21:13 |
9 maja 2022 05:58 |
Ciekawa jestem, czy Dymitr Gordon ma coś wspólnego z Aleksandrem Gariewiczem Gordonem, znanym telewizyjnym dziennikarzem rosyjskim pochodzenia żydowskiego, czy zbieżność nazwisk jest przypadkowa?
![]() |
saturn-9 @jolanta-gancarz 8 maja 2022 21:13 |
9 maja 2022 07:23 |
Co do 'dziwnych ruchów' naszych sojuszników to wszystko zależy od tego jaki duch tam wieje. Czy to West Point czy Langley.
Maksyma Mike Pompeo dopowie reszty:
“When I was a cadet, what’s the cadet motto at West Point? You will not lie, cheat, or steal or tolerate those who do. I was the CIA director. We lied, we cheated, we stole. We had entire training courses. It reminds you of the glory of the American experiment,” Pompeo boasted as the audience laughed and celebrated the statement.
![]() |
Magazynier @jolanta-gancarz 8 maja 2022 21:13 |
9 maja 2022 07:27 |
Dzięki. Będę nadrabiał na ile mi przeprowadzka pozwoli. 'Dziennik wojny' i tak trzeba pisać.
![]() |
atelin @Magazynier |
9 maja 2022 09:14 |
Życie jest jak pudełko czekoladek. Kacapi trafili na tę z marcepanem i się zdziwili, że taka istnieje.
![]() |
jolanta-gancarz @maria-ciszewska 9 maja 2022 05:58 |
9 maja 2022 09:38 |
Mają wspólne, etruskie korzenie;-). A tak poważnie, to nie wiem, czy łączy ich jakieś pokrewieństwo. Dymitr mieszka i pracuje na Ukrainie, a ten drugi Gordon w Rosji. Nigdy o nim wcześniej nie słyszałam, ale po lustracji wujka Gugla wygląda, że AGG to jakiś większy skandalista i babiarz: https://pl.topinfoweb.com/92626749-biografiya-aleksandr-gordonl-419
![]() |
jolanta-gancarz @saturn-9 9 maja 2022 07:23 |
9 maja 2022 09:42 |
Z wypowiedzi Iłłarionowa wynika, że jest front atmosferyczny w zderzeniu Langley a West Point, z rozłamem na poziomie Waszyngtonu.
![]() |
Magazynier @atelin 9 maja 2022 09:14 |
9 maja 2022 10:11 |
Żeby tylko umieli nim gospodarzyć. Ale inaczej nie byliby kacapami.
![]() |
Magazynier @jolanta-gancarz 9 maja 2022 09:38 |
9 maja 2022 10:12 |
No tak. Gdzie nie było tych etrusków. Do Szkocji też dotarli.
![]() |
atelin @Magazynier 9 maja 2022 10:11 |
9 maja 2022 11:19 |
Nie portafią od zawsze. Pan mnie nie zrozumiał.
![]() |
Magazynier @atelin 9 maja 2022 11:19 |
9 maja 2022 12:03 |
Zrozumiałem, ale myślę o czym innym teraz. Zabrakło mi czasu na intelegentą odpowiedź.
![]() |
Magazynier @atelin 9 maja 2022 11:19 |
9 maja 2022 12:10 |
No przecież zrozumiałem. Nie byliby kacapami, czyli byli są nimi zawsze.
![]() |
Magazynier @Perseidy 8 maja 2022 23:19 |
14 maja 2022 14:00 |
Proszę zajrzeć na wewnętrzną pocztę.