-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Seryjni samobójcy Katarzyny II czyli to jest plan moskiewski

Wniosek taki wynika z prostej arytmetyki. Wszystko, co czynił Tusk, i lewica, Hołownia, Kamysz i Czarzasty, nie wskazuje na samodzielność tych polityków. Wręcz przeciwnie.

Caryca Katarzyna II, aż mnie zatyka jak dziwnie podobna do Angeli Merkel, i to bez żadnego fotomontażu ...

Kontakty Tuska z Putinem, jego wspólna z nim i Merkel opozycja wobec Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w czasie obchodów 70 rocznicy zakończenia II wojny światowej na Westerplatte, otoczenie się esbekami i oficerami wywiadu zależnymi od kremla, jego rola przed i po zamachu smoleńskim, usunięcie ważnych osób ze składu Komisji do Wpływów Rosyjskich, w praktyce likwidacja jej, usunięcie przez Kosiniaka-Kamysza materiałów komisji ds. zamachu smoleńskiego ze strony MON, spotkanie Hołowni z nielegalnymi imigrantami pod przykrywką wigilii z bezdomnymi w fundacji Ocalenie, w końcu napad na TVP, z elementami do złudzenia przypominającym atak bolszewików na Pałac Zimowy w październiku 1917, i również pucz Janajewa w 1991 roku, bierność policji wobec szeroko zakrojonych aktów przemocy wobec polskich dziennikarzy i zarządzających polskimi mediami. Te i liczne inne szczegóły, w tym łyse zbiry zaprawione w łamaniu rąk i szczęk, wskazują na inicjatywę Moskwą. Jakub Maciejewski w Trwamie zapowiedział, iż pacyfikacja drugiej siedziby TVP prędzej czy później dojdzie do skutku. Atak na polskie media to poprostu przejęcie kluczowej stacji telewizyjnej przez wrogą, najeźdźczą armię. Dokładniej przez oddziały znanych nam z wydarzeń po-smoleńskich „seryjnych samobójców”. Jak mówi ten sam dziennikarz, dochodzą do niego informacje, iż atak na media był planowany długo przed wyborami. A to oznacza znaczną rolę możliwych oszustw wyboryczych w zwycięstwie opozycji totalnej. 

Według mojej wiedzy to nie jest współczesny niemiecki styl działania. Organizacja berlińska bryluje w manipulacjach prawnych i ekonomicznych. Mokra robota należy do Moskwy. Również oszustwa wyborcze. Nadto Danuta Kania przywołała w Trwamie głos rosyjskiego dysydenta Sergieja Sumlennego, który ostrzegał Tuska przed kolejną znacznie większą falą nachodźców. Emigranci z Afryki i Azji zakupili już tanie jak barszcz bilety do Rosji i Białorusi i zmierzają ku wschodniej granicy Polski. W organizacji berlińskiej jest wystarczająco dużo moskiewskich wtyczek i nie są to ludzie urodzeni w Rosji. Jak widzimy zwycięzcy w wyborach'2023 długo jeszcze przed wyborami dołączyli do ich grona. W pewnym moim tekście nazwałem ich urzędnikami zagłady. To co teraz robią, może zakończyć się stanem wojennym. Nazwą to operacją pokojową, czy jakkolwiek. Istota będzie ta sama. Bez udziału krasnoj armii, pod superwizją kremlowskich wtyczek, rękoma najemników wychowanych na Dodzie i wódzie, zostanie wypowiedziana wojna Polakom. I piszę to ja, pół-krwi Moskwicin, urodzony z matki Moskwicinki, ja, który znam Moskwę jak zły szeląg.
 

PS. Jako dodatkowy nieobowiązkowy materiał, apropos seryjnych samobójców, załączam tu nieco poprawiony mój tekst na temat listu carycy Katarzyny II, skomponowanego przez Waldemara Łysiaka w powieści "Milczące psy". Tym razem nosi tytuł:

„Geneza pierwsza - Seryjni samobójcy carycy Katarzyny”

Wojna na ziemi Ukraińskiej jest palącą sprawa obecnego czasu, ale dla nas ściśle związane z nią, i w zasadzie ważniejsze, są zmagania, które toczą się tu, na naszej ziemi, w naszych mediach, sądach, urzędach, szkołach, na polskiej granicy, w relacjach z naszymi sąsiadami. Są one mniej znaną, mniej nagłośnioną stroną wojny, jaką Moskowia wypowiedziała Ukrainie, krajom bałtyckim i Polsce. Swoją genezą sięgają głęboko w przeszłość.

Do czasu III wojny północnej (1700–1721) zmagania Rzeczypospolitej z Moskwą toczyły się w granicach Księstwa Moskiewskiego i na obrzeżach Litwy. Wraz z wybuchem III wojny północnej, u zarania stulecia XVIII., zostały przeniesione w granice Korony i Księstwa Litewskiego dewastując polską i litewską szlachtę wraz z miastami i włościaństwem w sposób nieprawdopodobny, bardziej niż II wojna północna (1655-1660) zwana Potopem szwedzkim. Jednak był to dopiero pierwszy krok w kierunku całkowitego przeniesienia tej morderczej rywalizacji na ziemie polskie i litewskie.

Ważnym epizodem III wojny północnej był tzw. sejm niemy (1717), w trakcie którego szantaż ze strony Piotra I, grożącego atakiem swoich wojsk obecnych już w Rzeczypospolitej, i Augusta II Mocnego, wymusił zakończenie wojny domowej między szlachtą a saskim królem wywołanej ściąganiem drakońskich kontrybucji na rzecz Augusta. Mediacja Piotra I w tym sporze za pośrednictwem jego posła Grzegorza Dołgorukowa w 1716 poprzedziła ów pacyfikacyjny sejm niemy. Dzięki niemu August zawarł kompromis ze szlachtą. W 1717 roku na sejmie Warszawskim wymuszono milczącą kapitulację senatorów i posłów wobec powyższego układu zwanego traktatem warszawskim. Propozycja gwarantowania wewnętrznego pokoju ze strony moskiewskiego księcia-cara została odrzucona zarówno przez sejm jaki i samego Augusta. Jednak wojska Moskwy przybliżyły się niebezpiecznie blisko do stolicy Rzeczypospolitej. Były tam wciąż obecne, gdy August próbował zrównoważyć zaistniałą sytuację przez układ z Karolem VI Habsburgiem i Jerzym I królem Wlk Brytanii zawarty w 1719 roku. W tym samym roku Piotr I wycofał swoich żołdaków z granic Rzeczypospolitej. Kolejne sejmy zwoływane w latach 1719 i 1720, w celu ratyfikacji układu z Austrią i Wlk Brytanią, były skutecznie zrywane. W ten sposób porozumienie z Habsburgiem i Jerzym I nigdy nie nabrało mocy. Nie można wykluczyć tu sabotażu ze strony posłów przekupionych przez Moskwę. Było to jednocześnie rozpoznaniem słabości polskiego i litewskiego środowiska politycznego. Moskiewski władca i poseł nie ośmielili się zamanifestować swojej obecności na sejmie niemy, ale to ich intryga zmusiła senatorów i posłów do milczenia. Byli obecni w sensie politycznym.

W 1764 w czasie sejmu konwokacyjnego, gdy ważyły się losy polskiego tronu, caryca Katarzyna II (Zofia Fryderyka Augusta von Anhalt-Zerbst), z niemieckiego domu von Anhalt-Zerbst, w pełni skonsumowała owoce owego rozpoznania. Nie tylko moskiewskie wojsko było w pobliżu Warszawy, ale i moskiewski poseł książę Repnin był obecny na obradach sejmu. Jest to zatem pierwsza geneza nowej formy wojny z Moskwą, jaką od owego czasu Polacy, Litwini i Rusini toczą z władcami Moskwy, nie na obrzeżach Rzeczypospolitej ani poza jej granicami, ale na własnej ziemi, w ważnych dla publicznego porządku miejscach.

Dwa dni przed oficjalnym ogłoszeniem zjazdu na sejm konwokacyjny, czyli tzw. zwołaniem, siedem miesięcy przed początkiem jego obrad, 6 listopada 1763 roku caryca Katarzyna II wysłała słynny list do swoich posłów w Rzeczypospolitej hrabiego Hermana von Keyserlinga i księcia Nikołaja Repnina. Rok wcześniej Katarzyna dokonała zamachu stanu, detronizowała swojego małżonka Piotra III i doprowadziła do zmordowania jego. Rewolucyjne metody zdobywania władzy udzieliły się pro-moskiewskiej arystokracji. Parlamentarny zamachu stanu był formą, którą wybrali Czartoryscy wraz pozostałymi uczestnikami obozu zwanego Familią. Doprowadzili do wyboru Stanisława Antoniego Poniatowskiego przy użyciu moskiewskich bagnetów i własnego wojska jako argumentu przeciw opozycji. Stanisław Poniatowski swoje drugie imię Antoni zamienił po wyborze na August. Jako pierwszy z polskich władców nie zadośćuczynił wiekowej tradycji i nie odbył pielgrzymki do grobu Świętego męczennika i Biskupa Stanisława Szczepanowskiego.

List Katarzyny podkreśla na wstępie znaczenie bezkrólewia i nadchodzącej elekcji dla interesów Moskwy. Caryca wyraża wolę odsunięcia się od bezpośredniej ingerencji w sprawy polskie i litewskie. Podkreślała konieczność potwierdzenia od sejmu Rzeczypospolite tytułu cesarskiego Rosji, pozbawienia władzy nad Inflantami (Kurlandią i Semigalią) Karola Krystiana Wettyna i ponownego osadzenia na inflanckim tronie Ernesta Jana Birona, bezpośrednio związanego z otoczeniem carycy. Konieczną „humanitarną otuliną” planowanej ingerencji w wybór polskiego króla są rzekome nadużycia poddanych polskiej korony, ich gwałty na poddanych carycy i zawłaszczenie 988 wiorst kwadratowych terytorium moskiewskiego carstwa. Rdzeniem zaś interwencji jest korumpowanie polskiej i litewskiej elity politycznej:

"Niech panowie użyją wszystkich pieniędzy, jakie macie w swoich rękach, wraz ze 100 000 rubli, zaciągniętymi na dom handlowy Clifford syn i wspólnicy w Amsterdamie, w celu zwiększenia liczby przywódców i stronników naszej partii. Nie chcemy wam przepisywać, komu, kiedy i ile macie przelać z tych pieniędzy, wiemy bowiem, że sami zrobicie z nich najlepszy użytek. Spuszczamy się w tym panie hrabio Keyserling na pańską roztropność, wierność w naszej służbie i wreszcie na doskonałą znajomość spraw tego państwa. Niemniej jednak zwracamy pańską szczególną uwagę na sejmiki, by posłowie tam wybrani działali całkowicie w naszym interesie. Jest więc ważne byśmy mieli tam swoich aktywnych emisariuszy wyposażonych w pieniądze. "

Do listu Katarzyna dołącza spis przekupionych już posłów z poszczególnych województw, sporządzony przez hrabię Władysława Gurowskiego, szarą eminencję dworu Augusta III Sasa a potem Stanisław Augusta. Gurowski jest typowym reprezentantem ambitnych statystów dobijających się do drzwi fortuny na najważniejszych dworach owego czasu, francuskim, pruskim i moskiewskim. Jest poplecznikiem Stanisława Leszczyńskiego a potem Maurycego Saskiego, nieślubnego syna Augusta II Mocnego, „oficera fortuny” o dość znacznych osiągnięciach militarnych. Podejmuje starania o tytuł księcia Inflant dla Maurycego na dworze moskiewskim. W czasie wojny siedmioletniej (1756-1763) i okupacji Wielkopolski przez wojska carycy Elżbiety jest komisarzem królewskim i nabija swoją kiesę korzystając z tzw. rekwizycji, czyli ze zorganizowanego rabunku polskich dóbr przez moskiewskie wojska. W 1764 roku dołącza do obozu Familii. Gurowski jest wdzięcznym materiałem na moskiewskiego poplecznika. Jednak caryca nakazuje Keyserlingowi zweryfikowanie autentyczności moskiewskich wpływów pośród polskich i litewskich urzędników, na które opiewa lista Gurowskiego. Tym samym zostanie zweryfikowany sam jej autor. Nadto oścień zależności od Moskwy winień wejść głęboko w umysł Stanisława Poniatowskiego:

"W sposób stanowczy ogłosicie kandydatowi, nasze zamiary osadzenia go na tronie, środki, których użyjemy do tego celu i co w sposób szczególny powinno go przekonać do naszych zamiarów, to że jeśli pieniądze, których użyjemy do osiągnięcia naszego celu zdadzą się na nic, użyjemy wtedy wszystkich zasobów, jakie powierzyła nam Opatrzność. To powinno go przekonać, bowiem sam nie miałby ani pretekstu, ani środków, żeby to osiągnąć …"

Od swoich posłów i popleczników Katarzyna oczekuje absolutnej lojalności:

"Rozkazujemy zatem, by on (Keyserling) i ci, których zjednał zdali sobie sprawę (książęta Czartoryscy i wszyscy przywódcy stronnictwa moskiewskiego w tym kraju), że ofiaruje się im nasze wsparcie i naszą życzliwość, które ofiarujemy jednocześnie ich ojczyźnie. W konsekwencji należy podjąć zdecydowane środki, niczego nie oszczędzając, także w stronnictwie opozycyjnym, tak by pierwszy sejm uznał nam i naszej koronie tytuł cesarski."

Caryca nakazuje utrzymanie wszystkich formalnych narzędzi, które dają możliwość manipulacji polskimi sprawami, w tym możliwość zrywania sejmów i szczupłość polskiej armii. Tak wygląda w wielkim skrócie program politycznej inwigilacji publicznego porządku Rzeczypospolitej przez wrogie, agresywne, bezwzględnie mocarstwo. Jego osią jest korumpowanie i degeneracja litewskiej i polskiej klasy politycznej.

W powieści Milczące psy Waldemar Łysiak zamieścił słynną parafrazę owej instrukcji. Tajny list carycy, skomponowany przez pisarza, ma pochodzić z późniejszego okresu, bezpośrednio przed pierwszym rozbiorem polskim. Jest adresowany do kolejnego moskiewskiego ambasadora Nikity Panina. Parafraza ta cytowana przez polskich polityków i duchownych jako autentyczna epistoła carycy, została nagłośniona przez licznych publicystów jako falsyfikat, jako radosna twórczość samego pisarza. A jednak, z jednej strony Łysiakowi należy przyznać rację. Ten „falsyfikat”, nakazujący wypełnienie wielkiego dzieła skorumpowania i degeneracji wysoko postawionych urzędników w priwiślińskim kraju, jest rzeczą jak najbardziej realną. Odzwierciedla istotę moskiewskiej polityki wobec Rzeczypospolitej. Z drugiej strony, z wielu przyczyn, nigdy nie zostałby napisany:

"Istnieją różne narody, a raczej różne narody mają różnego ducha. Jedne można podbić i przesiedlić w celu zagarnięcia ich ziem, a świat nie podniesie wrzasku – to małe narody, plemiona. Z innych można uczynić małym wysiłkiem niewolników i będą chętnie lizali rękę Pana – to narody o podłej duszy, od kolebki niegodne samostanowienia, w wielkich obszarach Azji roztopią się bez śladu. Z trzecimi wreszcie nie można zrobić ani tego, ani tego, przynajmniej nie od razu – to Polacy.

Nie można zaanektować ich państwa, bo trzeba byłoby się dzielić z Prusami, Austrią, Turcją i Bóg wie jeszcze z kim; narzuca to europejska równowaga sił. Po drugie nie można tego zrobić od ręki, gdyż są to znakomici żołnierze, a cały naród gdy otwarcie zagrożony, przypomina wściekłego wilka w nagonce. Zbyt dużo by to kosztowało, należy więc zdemoralizować ich do szpiku kości. Trzeba … rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność… Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu… Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę… Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu.

Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba. Będą Oni walczyć długo, bardzo długo, nasze prochy przepadną, ale przyjdzie czas gdy sami sprzedadzą swój kraj, sprzedadzą go jak najgorszą dziwkę. My rozpoczniemy ten proces Panin! Korupcją „milczących psów”, którzy będą nimi rządzić. Bogactwem i głodem, które biednych podjudzą przeciw możnym, tych drugich zaś napełnią takim strachem i podłością, że uczynią wszystko dla zachowania swego bogactwa.

Zepsujemy ich kultem prywaty, złodziejstwa, rozpusty, wszelaką demoralizacją i wiodącym ku niej alkoholem. Stworzymy tam nową oligarchię, która będzie okradać własny naród nie tylko z godności i siły, lecz po prostu ze wszystkiego, głosząc przy tym, że wszystko co czyni, czyni dla dobra ojczyzny i obywateli. Niższe szczeble tych krwiopijców będą uzależnione od wyższych w nierozerwalnej strukturze formalnej i nieformalnej piramidy.

Trzeba będzie starać się, by w piramidę wpasowany był każdy zdolny i inteligentny człowiek, by zechciwiał w niej i spodlał. Niedopasowywalnych szaleńców, nieuleczalnych fanatyków, nałogowych wichrzycieli i każdą inną wartościową jednostkę wyeliminujemy operacyjnie. Zadanie to jest wielkie Panin, lecz i efekty będą wielkie. Polska zniknie w samych Polakach! Wtedy właśnie, gdy będzie wydawało się im, że mają wolność. Ale ja tego nie doczekam Panin, zaczniemy jednak ten proces."

Po części Waldemar Łysiak ma rację wkładając w umysł carycy Katarzyny tę epistołę. Tekst ten zdradza doskonałą znajomość korupcyjnych zabiegów podejmowanych przez carycę i jej ambasadorów. Realistycznie podaje nam wciąż aktywne źródła degeneracji życia publicznego na polskiej ziemi. Po pierwsze wymieńmy inercję, kumoterstwo i zwykłe lenistwo ludzi zajmujących ważne stanowiska jako obszar nieświadomej kolaboracji z moskiewskimi wpływami. Prócz tego, być może mamy tu do czynienia z dynastiami sympatyków „kultury rosyjskiej”, jak twierdzą niektórzy, a być może jest to sprawa bardziej dynamiczna czyli ciągła wymiana gangów i sympatyków, dynamiczne przekazywanie sztafety. Być może mamy tu jedno i drugie. Im bardziej złożony obraz "rosyjskiego showbusinessu" w naszej Ojczyźnie tym bliższy stanowi realnemu. Dodajmy do tego zwykłą inspirację pochodzącą z przykładu, ze sposobu zarządzania mieszkańcami Moskowii. Oraz rozrost zorganizowanej przestępczości w stolicy Polski sięgający czasów rozbiorowych.

Dość że epistoła skomponowana przez polskiego pisarza doskonale oddaje nie tylko sposób działania carycy i jej dworu, ale i późniejszych grup rządzących na kremlu. Możemy mnożyć tu przykładu zarówno „sztafety,”„inspiracji”, jak i złożenia ich: mordy na duchownych i działaczach Solidarności w roku 1989, tuż przed Okrągłym Stołem; działalność Jerzego Urbana, Józefa „Olina” Oleksego i innych; wszystko, co działo się przed zamachem smoleńskim w 2010 roku i po nim; zamach na dobre imię św. Jana Pawła II w roku 2023; obecność w środowisku PO współpracowników SB podejrzanych o mord na Słudze Bożym Ks. Franciszku Blachnickim; w końcu obecność pedofila w tym samym gronie.

Oczywiste jest, że Waldemar Łysiak nigdy nie zamierzał podawać tej parafrazy moskiewskiej mentalności jako autentyczny dokument. Jednak, faktyczna instrukcja dla Keyserlinga i Repnina, jej stylistyka i argumentacja, wskazuje, że mając wciąż na myśli korumpowanie i uzależnienie narodu politycznego w Rzeczypospolitej, Katarzyna II nigdy takiego listu nie napisałaby. Ujawnianie takich bowiem planów, jak najbardziej realnych, było wbrew jej polityce, wbrew estetyce jej komunikacji ze swoimi agentami zwanym ambasadorami. Jest to wbrew taktyce działania Moskwy, począwszy od Iwana Groźnego, skończywszy na Władimirze Putinie. Oczywiście, dotyczy to Putina do roku 2009 i jego słynnego przemówienia na Westerplatte na temat nieszczęścia, jakim według niego są tzw. po-wersalskie narodowe państwa. Takie mordercze intencje są bowiem ukrywane, otulane woalem humanizmu i walki o sprawiedliwość dziejową oraz wszechświatowy pokój. Są wyrażane wprost w rzadkich, sprzyjających okolicznościach lub wobec skrajnej presji. Po roku 2009 Putin zmienia retorykę na otwarcie agresywną. Zmienia się też retoryka moskiewskich mediów na wojenną. Prawdopodobnie wynika to z konieczności obrony jego pozycji i jego ekipy na kremlu. Być może jest to nawet kwestia jego życia i śmierci. Ale jest to odejście od właściwej tradycji moskiewskiej dyplomacji.

Wróćmy jeszcze do instrukcji carycy napisanej w roku 1763, do pewnego rodzaju hipokryzji w niej zawartej, hipokryzji, która wyklucza spojrzenie zaprezentowane w tekście Łysiaka. W liście carycy mamy bowiem do czynienia z rozdwojeniem umysłu, który nie waha się sięgnąć po środki skrajnie agresywne, łącznie z mordem (zabójstwo męża Katarzyny, Piotra III). Polityczny cel należy osiągnąć za wszelką cenę, a jednocześnie nie można przyznać się, nawet przed sobą samym, iż jest to zbrodnia i że umysł, który jest zdolny do takiej agresji, jest po prostu umysłem zbrodniczym. Tekst Łysiaka zakłada natomiast pełną świadomość moralnego zła, które usprawiedliwia interesem politycznym. Ale faktyczna sytuacja Katarzyny i jej gangu nie jest prosta. Są to politycy, którzy wciąż muszą udawać, że kierują nimi wyższe, szlachetna pobudki. Taki jest styl polityki i komunikacji w owej epoce. Zbrodniarze muszą być nie tylko dobrymi aktorami, ale i graczami nie w pełni świadomymi swojej degrengolady. Muszą umieć zakrywać przed samymi sobą swoje realne intencje. Widzimy to w instrukcji napisanej w 1763 roku.



tagi: moskwa  berlin  zamach stanu'2023  seryjni samobójcy katarzyny ii 

Magazynier
23 grudnia 2023 15:07
65     2751    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:


Magazynier @Magazynier
23 grudnia 2023 15:35

Dzięki. Cytuję je w tym tekście. Zapomniałem dać tego linka.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Magazynier
23 grudnia 2023 16:15

Nawet listy do Katarzyny są na wagę złota:

"The case is not the first time Khochinsky has found himself entangled in international intrigue. In 2006, he paid 583 200 euros at a Sotheby’s auction in Paris for 26 letters that Voltaire wrote to Catherine the Great between 1768 to 1777.

At the time Khochinsky declined to identify for whom he made the purchase. But three years later he told The New York Times that he bought the letters for a Russian billionaire who intended to present them as a gift to Russian President Vladimir Putin.

Khochinsky claimed he gave the letters to Russia’s state-owned Channel One television, which he said was planning to televise their handover to the Russian leader. But the documents subsequently vanished.

Khochinsky has accused Channel One director Konstantin Ernst of involvement in the alleged disappearance of the letters, an allegation Ernst has denied. A spokesman for Putin said the Russian president "never saw these letters, and nobody ever gave him anything like this, or will give it to him,” according to the Times report."

Ciekawe co tam nasz ulubieniec takiego napisał, że sam car Wołodia musiał je po prostu ukraść.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @kpiotrzk 23 grudnia 2023 16:15
23 grudnia 2023 16:18

A głównym ich tematem jest ponoć I rozbiór Polski...

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @kpiotrzk 23 grudnia 2023 16:18
23 grudnia 2023 16:21

"Bought by a Moscow-based art dealer on behalf of the unknown philanthropist, the letters used to belong to the Rothschild family and amount to a quarter of the pair's correspondence. Their contents have never been published, and are something that many of the world's greatest museums would gladly display. The remaining letters between Catherine the Great and Voltaire are stored in the state archive in Moscow and in the National Library in Paris.

Alexander Khochinsky, the Russian art dealer who bought the letters on behalf of the mystery buyer, said he had done so for Russia's sake but denied the buyer was an oligarch.

"The idea is very patriotic," he said. "The purchase is linked with those genuine thoughts in mind. The letters will return to Russia." The letters date from 1768 to 1777, and in some of them Voltaire signs himself off as "the old hermit" or simply as "V". The two friends discuss Catherine's foreign policy, including the partition of Poland and her first war with the Ottoman Empire in 1768-74. In the letters, Voltaire exercises his famous wit to refer to the Ottoman ruler, Mustafa III, as "fat and ignorant"."

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Magazynier 23 grudnia 2023 15:35
23 grudnia 2023 16:26

A jest gdzieś link na oryginał francuski?  

 

Dla mnie to ewidentnie literatura z XIX wieku !  Nudzono się i wymyślano jak tu poszczuć jednych na drugich zażywając haszu dziejów.  Np:

II. Niech panowie użyją wszystkich pieniędzy, jakie macie w swoich rękach, wraz ze 100 000 rubli, zaciągniętymi na dom handlowy Clifford syn i wspólnicy w Amsterdamie, w celu zwiększenia liczby przywódców i stronników naszej partii. Nie chcemy wam przepisywać, komu, kiedy i ile macie przelać z tych pieniędzy, wiemy bowiem, że sami zrobicie z nich najlepszy użytek. 

Piękny fragment no i ta precyzja sto tysięcy a przeliczając na inne obiegowe waluty ile to było w te czasy?

Pioter pomocy!

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @Magazynier
23 grudnia 2023 16:33

(Naród polski)" -gdy otwarcie zagrożony, przypomina wściekłego wilka w nagonce. Zbyt dużo by to kosztowało, należy więc zdemoralizować ich do szpiku kości. Trzeba … rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność… Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu… Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę… Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu."...

Myślałam,ze już nikt nie poruszy tych haniebnych instrukcji.Jak bardzo trzeba być zdemoralizowanym władcą i tyranem aby takimi kategoriami myśleć...i knować nawet śmierć własnego małżonka...

Ma pan rację,to przecież urodzona Niemka,księżniczka,a takie rody zawierały małżeństwa dla korzyści...a nie miłości.Napisałam dzisiaj pod notką gospodarza komentarz o ujeżdżaniu Polski obcych państw.  Ostatni wodzusiowie wytępili polską inteligencję dość skutecznie,a nad rozwojem reszty popracowała PRL,pod jurysdykcją ZSRR... Z ust mi to pan wyjął i napisał co miałam na myśli.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @saturn-9 23 grudnia 2023 16:26
23 grudnia 2023 16:35

a ten fragment jest upstrzony "cymes" cynkami!

... Zatem w przyszłości, niech pan punktualnie wykona wszystko to, co zawierają nasze poprzednie instrukcje, w szczególności nr 18 i 19, z 9 lutego bez numeru, z 23 kwietnia nr 73, z 10 września i wreszcie z 7 października numer 77. Dziś działać będziecie wspólnie.  

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @kpiotrzk 23 grudnia 2023 16:30
23 grudnia 2023 16:46

Dzięki !

Ten dziewiętnastowieczny hasz działa. Nic nie stracił na MOCY !

Autorem, jak mi sufluje sieć, był Leonard Chodźko (motto: ...odświeżyć przeszłość a bronić teraźniejszość polską przed światem).

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Magazynier
23 grudnia 2023 16:49

link do tego suflera?

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @saturn-9 23 grudnia 2023 16:46
23 grudnia 2023 16:52

Chodźko umarł w Poitiers. Jednym z jego osób zaufanych był pewien lekarz z polskich obszarów ale pochodzenia kosmopolitycznego. Ciekawe czy to nie był jakiś pośrednik międzynarodówki antykwariuszy?  Podłogi u antykwariuszy patynowały nie jedne "stare folianty", jak kiedyś donosił jeden z nawigatorów.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @saturn-9 23 grudnia 2023 16:26
23 grudnia 2023 16:53

"Dla mnie to ewidentnie literatura z XIX wieku !"

za to te listy Woltera są tak prawdziwe, że aż musiały (ponownie!) zniknąć - ciekawe, czy trzeba będzie czekać kolejne 200 lat...

zaloguj się by móc komentować


saturn-9 @saturn-9 23 grudnia 2023 16:54
23 grudnia 2023 16:55

biblioteke zamykaja wiec:

Zdrowych Swiat!

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @saturn-9 23 grudnia 2023 16:52
23 grudnia 2023 16:55

jednak stawiam na to, że ów dom handlowy Clifford syn i wspólnicy w Amsterdamie faktycznie maczał w tym łapy

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 23 grudnia 2023 16:33
23 grudnia 2023 17:03

to nie była instrukcja zredagowana w St. Petersburgu,  tylko licentia poetica Waldemara Łysiaka.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier
23 grudnia 2023 17:10

Może warto by było sporządzić podobny modus operandi w przypadku innych imperiów.

A nie tuyko Moskwa i Moskwa, mimo iz poprawnie powinno byż, że  St. Petersburg.

A to wszak nie było jedyne imperium na tym łez padole, choć traf, ze Polska była w zasiegu  modus operandi akurat tego wschodniego.

Bo, dajmy na to, Irlandia była w zasięgu zachodniego  mocarstwa, a  taki np. Meksyk  aż kilku innych, ale równiez zachodnich.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @kpiotrzk 23 grudnia 2023 16:18
23 grudnia 2023 17:30

No właśnie o tym pomyślałem, czytając twoje pytanie o ich treść. I rozbiór i skąd się on wziął, a więc być może wskazał pomysłodawców narodowości bankiersko-holenderskiej.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 23 grudnia 2023 16:33
23 grudnia 2023 17:34

Zgaduję że chodziło pani o o ujeżdżanie Polski przez obcych państw. To jest stały podstawowy element gry. 

Ale proszę zwrócić uwagę na to, że to są intrukcje nie spisane ręką carycy, tylko odczytane "telepatycznie" przez Łysiaka. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @kpiotrzk 23 grudnia 2023 16:55
23 grudnia 2023 17:39

Oczywiście. Fakt że listy Voltaire'a do Katarzyny były w posiadaniu Rotszyldów nasuwa taki wniosek. Treść tych listów podłożonych Putinowi jakoby do kradzieży to zielone światło dla kremla w sprawie Niemiec, Francji, Nord Stream, Ukrainy i Polski. Być może wraz z pouczeniem jak dalej działać. Komunikacja między wyznawcami Welesa.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @stanislaw-orda 23 grudnia 2023 17:10
23 grudnia 2023 17:41

Rewolucja w Meksyku przypomina interwencje Moskwy w Polsce. Kolonializm sąsiedzki. Irlandia to inny przypadek kolonializmu. Raczej inny modus.  

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @saturn-9 23 grudnia 2023 16:35
23 grudnia 2023 17:43

To jest lepsze niż telepatyczny odczyt Łysiaka. Żeby tylko dostać w ręce te instrukcje. Sądzisz że są w dokumentach zebranych przez Chodźko?

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 23 grudnia 2023 17:03
23 grudnia 2023 17:50

" licentia poetica Waldemara Łysiaka "-- znamy dużo sporów nad instrukcją i pan Wacław także wyłożył to jasno... Co do carycy Katarzyny ,to był z niej niezły numerek,można także oficjalnie uznać ,że jej małzonek car Piotr zmarł na kolkę,ale ,że miała dość tego wymoczka,to już oficjalnie go zdetronizowała...

Paradoks i ironia losu -królewskość tych zdegenerowanych rodów łączyła interesy.Katarzyna przylgnęła do Rosji wszechwładnie,nauczyła się płynnie rosyjskiego ,mimo że gardziołko miała niemieckie przecież--a małżonek ledwie po rosyjsku dukał...Katarzynka zaczęła dbać o ludek rosyjski i terytoria ,a Piotr wydziwiał z poddanymi i wielbił Prusaków... "OBA" prowadzili skandaliczne pożycie małżeńskie,do chwili,gdy  baba go nie pokonała... I tak to Niemka stała się potężną władczynią Rosji...

Zresztą ,starzy Niemcy do dzisiaj mają słabośc do tamtych czasów...i mile wspominają... Sophie Friederike Auguste von Anhalt-Zerbst.....

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Magazynier 23 grudnia 2023 17:34
23 grudnia 2023 18:03

Mam taką świadomość ,zresztą pan to wyjaśnia... bardzo dużo czytałam o tych "rozprawach " instrukcyjnych....A ujeżdżanie Polski przez obcych,nawet i teraz się odbywa...i to jeszcze jak...

I pamiętam dyskusje jak istniało forum Interii... zacytowałam Łysiaka odnośnie instrukcji,zaznaczając domniemaną "telepatię".... trolle z Olgino i sympatycy Rosji-opluli mnie,używając ****i zgłosili do admina.Na szczęście moje przestępstwo nie skończyło się banem,tylko skasowaniem notki,jako obraza...

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @BTWSelena 23 grudnia 2023 17:50
23 grudnia 2023 18:18

Ale ten jej niewydarzony małżonek był z linii Holstein-Gottorp i z mentalności był prusakiem.

Niemcy rządzili Rosją. 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @BTWSelena 23 grudnia 2023 18:03
23 grudnia 2023 18:31

O żesz ... Nie mam słów. Dobrze że jest SN. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ewa-rembikowska 23 grudnia 2023 18:18
23 grudnia 2023 18:33

Oczywiście pani Ewo...ten Pioruś nijak jednak nie pasował do Rosji ale spłodzony w związku: syn Anny Piotrownej- cesarzówny rosyjskiej  i Karola Fryderyka...  więc dynastia była...Niby caryca Katarzyna rządziła Rosją ,ale zawsze było kondominium ,ujmując "delikatnie" ten fakt...

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier
23 grudnia 2023 18:41

Le Figaro zglanował Tuska. Kazał mu wynosić się z Polski do Berlina.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @BTWSelena 23 grudnia 2023 18:33
23 grudnia 2023 18:46

Giermańcy byli na topie w Rosji. Czasem się kłócili jak to w rodzinie. Czasem krew się lała jak to w rodzinie. No, ale Polskę to wspólnie niszczyli.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Magazynier 23 grudnia 2023 17:41
23 grudnia 2023 18:55

e tam, wszak żaden rodowity Meksykanin nie był prezydentem USA...  a marinera hymnem amerykańskim... unu jak zwykle "zaciąga grażdanką" - nie ma takich analogii

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @kpiotrzk 23 grudnia 2023 18:55
23 grudnia 2023 19:00

to są typowe argumenty urodzonego niewolnika

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @kpiotrzk 23 grudnia 2023 19:00
23 grudnia 2023 20:21

wiesz co boson?

I ty mnie też.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Magazynier
23 grudnia 2023 20:35

a tymczasem p. Monika rozdaje karty: https://www.youtube.com/watch?v=bGIiK6Mfv9Y

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ewa-rembikowska 23 grudnia 2023 18:46
23 grudnia 2023 20:37

No w tym niszczeniu to zawsze panuje między nimi idealna harmonia ...do dziś...

zaloguj się by móc komentować


kpiotrzk @kpiotrzk 23 grudnia 2023 20:35
23 grudnia 2023 21:43

Braun idzie jak burza - już zdążył pochwalić spawacza

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @BTWSelena 23 grudnia 2023 20:37
23 grudnia 2023 23:04

Niestety ale w końcu biorą się za łby i to na naszej ziemi naszym kosztem. 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Magazynier 23 grudnia 2023 23:02
23 grudnia 2023 23:05

Co figaro zglanował ?

 

Wiem, że była/jest gazetta.

?

 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @MarekBielany 23 grudnia 2023 23:05
23 grudnia 2023 23:19

Nie co tylko kogo. Tuska.

zaloguj się by móc komentować

klon @Magazynier
23 grudnia 2023 23:34

<<W organizacji berlińskiej jest wystarczająco dużo moskiewskich wtyczek i nie są to ludzie urodzeni w Rosji. >>

Czy ambasador Brzeziński, chwalący poczynania Tuskoidów w zakresie demokratyzacji mediów w Polsce jest moskiewską wtyczką? Czy to Moskwa ustanawia ambasadorów USA i wydaje im zalecenia jakie działania uznać należy za demokratyczne? Kto psem, kto ogonem, kto z kim i dla kogo pracuje?

zaloguj się by móc komentować

orjan @Magazynier
24 grudnia 2023 08:38

Wszelkie zajazdy, najazdy, pucze wymagają legitymizacji, czyli ogłoszenia (deklaracji) we właściwym miejscu jak ma być. Kiedyą służyli temu heroldowie, pisma przybijane w miejscu do ogłoszeń, itd. Dzisiaj w sprawach gospodarczych służy temu rejestr przedsiębiorców prowadzony przez wydziały Krajowego Rejestru Sądowego przy sądach rejonowych. Wszędzie na świecie jest tak samo (np. w Niemczech Handelsregister, itd.). Wpis tam oznacza z mocy prawa, że jest tak, jak tam wpisano i nikt nie może twierdzić, że jest inaczej. Gdy zmienia się zarząd, to tylko nowy zarząd ma prawo złożyć wniosek o zmianę wpisu, a sąd rejestrowy ustala, czy zmiana zarządu jest ważna i dopiero wtedy "ogłasza" zmianę w rejestrze. Jeśli sąd zmiany nie "ogłasza", to znaczy, że nowy zarząd jeszcze, albo w ogóle nie zasługuje na wpis i żąda sąd doprowadzenia do i wykazania porządku prawnego zmiany pod rygorem odmowy wpisu zmiany.

Powyższe na pewno wie każdy z tutejszych komentatorów, jeśli kiedykolwiek, choćby pobieżnie zetknął się z prowadzeniem działalności gospodarczej zwłaszcza w dowolnych spółkach handlowych jak jest np. TVP SA. Tymczasem od kilku dni zaglądam w rejestr przedsiębiorców KRS, co w każdej chwili może zrobić każdy

https://ekrs.ms.gov.pl/web/wyszukiwarka-krs/strona-glowna/index.html

i dzisiaj, w wigilię, o godzinie 08:18:32 pod KRS:0000100679  zarejestrowanym prezesem zarządu (jednoosobowego) TVP SA jest Mateusz Piotr Matyszkiewicz i nie jest on nawet zawieszony. Co się więc dzieje? Ja zgaduję następująco: Warszawski Sąd Rejestrowy KRS z jakiejś przyczyny uchyla się, a co najmniej zwleka z wpisaniem do rejestru tego plat-fuszerskiego zarządu z jakimś Sykutem, czy jak mu tam.

Odpowiednio to samo dotyczy rady nadzorczej TVP SA.

Sędziowska pomoc totalsom we skazaniu kogoś, to jedna bajka, w której sądowy bajkopisarz może zasłonić się swobodną oceną faktów, albo czymś swobodnym podobnym i włos mu z głowy nie spadnie; ach, ta praworządność! Natomiast sytuacja rejestrowa TVP SA najwyraźniej wygląda sądowi w ten sposób, że sędzia, czy referendarz rejestrowy musiałby w sposób umyślny, oczywisty i rażący osobiście złamać zarówno ustawowe przepisy materialne, jak i proceduralne, w tym poświadczyć nieprawdę a to już za wiele.

Przepisy rejestrowe nie podlegają swobodnej interpretacji ani w zakresie dowodów, ani ich treści, ani prawa procesowego. Co więcej, nie ma szansy, aby ewentualne sędziowskie ich złamanie w tak głośnej sprawie gospodarczej, wręcz w sprawie państwowej nie odbiło się na rankingu Polski, na inwestycjach zagranicznych, kredytach zagranicznych, na przysłaniu tego KPO, kursie walutowym, i co tam jeszcze nie mówiąc już o karalnym działaniu na szkodę samej TVP SA. To naprawdę za wiele dla sądu.

Dodatkowy element, to timing. Właśnie, licząc od ichniego najazdu na Woronicza, ten upływ czasu bez wykreślenia dotychczasowego zarządu i wpisania nowego jest bezspornym dowodem, że plat-fuszerom coś się poważnie zacięło z przejmowaniem TVP SA a sadu jeszcze nie zdążyli zhołdować. Zostaje parę dni roboczych (sądowych) do końca roku obrotowego w TVP SA, to niby kto zamknie tam bilans za 2023 r.? Walka plat-fuszerów przeniosła sie do sądu, a ten czegoś, dziwnie długo opiera się.

Tak upadają pucze z zastrzeżeniem, czy niezawisły sąd wcześniej upadnie przed plat-fuszerką na kolana. Na miejscu Matyszkiewicza (jako jednoosobowego zarządu) strzegłbym się seryjnego.

 

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @orjan 24 grudnia 2023 08:38
24 grudnia 2023 08:46

Najmocniej wszystkich prepraszam:

jest: i dzisiaj, w wigilię, o godzinie 08:18:32 pod KRS:0000100679  zarejestrowanym prezesem zarządu (jednoosobowego) TVP SA jest Mateusz Piotr Matyszkiewicz i nie jest on nawet zawieszony.

Ma być: Matyszkowicz - według rejestru. Mój błąd w pisowni nazwiska. Reszta bez zmian.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @klon 23 grudnia 2023 23:34
24 grudnia 2023 11:10

Nie wiem, nie pracuję w Białym Domu. Z daleka to wygląda jak negocjacje z Moskwą, może przygotowanie do nich. 

Zastanawiam się czy deep state odstąpił Vistula country zarządowi berlińskiemu, żeby odciążyć się na odcinku polskim, ale też sprowokować Moskwicinów do działań agenturalnych tu i w Niemczech, czyli żeby sprowokować konflikt między Berlinem a Moskwą. Bo że taki konflikt nastąpi to więcej niż pewne. Berlin nie odbuduje swojej armii i będzie musiał polegać na amerykańskim kontyngencie.  

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @orjan 24 grudnia 2023 08:38
24 grudnia 2023 11:13

Ale akcja likwidacji KRS dopiero przed nami. Nie mogli zająć się KRS przed opanowaniem mediów. Jeśli nie będą mieli telewizji, skok na KRS nie uda się. 

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @Magazynier 24 grudnia 2023 11:13
24 grudnia 2023 11:27

Orjanowi chodzi o Krajowy Rejestr Sądowy, a nie o Krajową Radę Sądownictwa - czyli o byt rejestrujący osoby prawne (i parę innych) oraz zmiany w ich stanie, sprawozdania finansowe etc. Gdyby "donaldy" chciały zlikwidować KRS "od firm", to świat zewnętrzny przerobiłby ich na smar do czołgu w 5 minut.

zaloguj się by móc komentować


Wolfram @orjan 24 grudnia 2023 08:38
24 grudnia 2023 13:00

O ile wiem, to jest trochę inaczej - tj. wpis w rejestrze (dostępny np. via internet) jest ważny dla świata zewnętrznego - osób, które mogą się na niego powoływać - kontrahenci, pracownicy etc.

Natomiast dla samch zainteresowanych sytuacja jest niedookreślona - istnieje dokument w formie aktu notarialnego odwołujący i powołujący władze spółki - i w praktyce do uznania osób, którym zostanie okazany traktowany jako ważny - lub nie.  Dokument ten jest niezgodny z aktualnymi danymi w KRS.

Tzn. osoby, którym by okazano taki dokument mogą go uznać na własne ryzyko - ale racjonalne byłoby powstrzymanie się przed jakimkolwiek działaniem, które wynikałoby z uznania zmiany.

Znam  przypadki zarówno uznania takiego dokumentu np. przez bank - jak i sztywnego trzymania się wpisu w rejestrze - np. oskarżenia prezesa, który dawno nim nie był, bo figurował w KRS, tylko nowy zarząd "zapomniał" się wpisać.

W zaistniałej sytuacji, gdy zmiana w spółce (spółkach) została dokonana przez osoby nieuprawnione (niezgodnie z ustawami) osoby, którym okazano akt notarialny (o ile w ogóle okazano - bo z informacji, jakimi dysponuję - wynika, iż były jakieś maile, o zmianach zainteresowani dowiadują się z niekonkretnych komunikatów lub smsów albo "z telewizora") - powinny powstrzymać się przed jakimikolwiek decyzjami i działaniami do czasu rozstrzygnięcia przez sąd - które to rostrzygnięcie w istniejącym stanie prawnym powinno być negatywne (odmowa wpisu nowych i wykreślenia starych władz).

O tym, co pojawi się w KRS zadecyduje sąd - treść nie pojawia się od razu po zgłoszeniu.

Co więcej - braków w zgłoszeniu do KRS (zgłoszenie można, o ile wiem zrobić tylko elektronicznie, nie wiem, czy zrobiono) nie można "uzupełnić", bo wadliwość jest tego rodzaju, iż jest nieusuwalna i nieuzupełnialna. Nie da się konwalidować wstecznie zmiany, która wymaga zmiany ustaw - bo wymagałoby to istnienia podróży w czasie.

W teorii jest tak, że problem ma notariusz - bo powinien znać prawo i je stosować - więc powinien odmówić sporządzenia aktu - problem ma sąd, bo powinien wpis odrzucić. Problem mają też wszystkie byty, których obowiązkiem jest znać i stosować prawo, co do których ustawy zakładają , iż znajomość prawa jest obligatoryjna - przedsiębiorcy, organy, banki, sądy itd. - a zwłaszcza ich reprezentanci - np. nowy "zarząd" - ma obowiązek wiedzieć, iż jego umocowanie jest uzurpacją - tzn. prawo wyklucza subiektywizm oceny czy niewiedzę.

O ile różne didaskalia typu umowy o pracę z osobami, które weszły do firmy i podejmowały działania - da się wstecznie dorobić - o tyle powołanie i odwołanie zarządu - w tym przypadku - nie. Gdyby bowiem nawet uznać, iż dotychczasowy zarząd działa nielegalnie lub popełnia przestępstwa (podejrzenie) - to reakcją powinno być powiadomienie Prokuratury, Policji, Sądu i organów uprawnionych do zmiany władz spółek - a nie działanie w oparciu o ksh.

Jadnakowoż, gdyby istniała jakakolwiek nielegalność - to dawno by powiadomiono kogo trzeba, a nie czekano na wynik wyborów - ale jak sam piszesz, są nieudolni, a braki merytoryczne nadrabiają arogancją.

Ich liną obrony będzie "nadrzędny interes" - i ewidentna hucpa, tzn. wywody, iż tak można, bo tak trzeba. O tym, że "trzeba" zadecydował ponoć lud pracujący miast i wsi. "Donaldom" wypada przypomnieć, iż niezadowolenie z emitowanych przez TV treści nie jest podstawą do uznania tego za nielegalne - wyklucza więc działanie w stanie wyższej konieczności, kontratypy czy inne "obrony słusznych, nadrzędnych interesów". 

Co do zasady - to masz rację, iż wpis w KRS powinien już być, bo sprawa jest ważna - i sąd z pewnością znalazłby czas, by ją zatwierdzić, gdyby chciał to zrobić - teoretycznie zarząd ma czas do 26 grudnia na zgłoszenie zmiany w KRS - nie wiem, czy to zrobił, czy nie, więc teoretycznie sąd jeszcze "może nie wiedzieć" - a co będzie, to czas pokaże.

zaloguj się by móc komentować

stachu @Wolfram 24 grudnia 2023 13:00
24 grudnia 2023 13:09

Czy w tym poturbowanym PIS-ie ktoś ma do tego głowę?

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @orjan 24 grudnia 2023 08:38
24 grudnia 2023 13:22

Helskińska fundacja Praw Człowieka też ma mimo wszystko prawne wątpliwości co do cudu,prawie siłowego przejęcia mediów... Wątpię czy nowy wódz Tusku tym się przejmuje..ale może jeszcze ktoś się odezwie? https://businessinsider.com.pl/prawo/helsinska-fundacja-praw-czlowieka-o-zmianie-wladz-tvp-powazne-watpliwosci-prawne/r0t5m1q

 

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @Magazynier
24 grudnia 2023 13:25

Czy w tym poturbowanym PIS-ie ktoś ma do tego głowę?

Mam nadzieję, że tak - sensownych prawników, którzy by to obrobili nie brakuje - z racji na nieoczywistą dla laików materię powinno być to przetworzone na komunikaty zrozumiałe dla wyborców.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stachu 24 grudnia 2023 13:09
24 grudnia 2023 13:39

Spokojnie panie Stachu...Tusku jeszcze nie dobił całkiem PiS-u i rząd niemiecki wraz z redaktorami bardzo się martwi tym systemem praworzadności...Tuskowym,aby to nie wyglądało jak polowanie na czarownice.Chociaż w praktyce jest jeszcze gorzej...i mam nadzieję aby w desperacji jakiś "sobotni"a raczej świąteczny nie zadziałał...Bo prowokacje będą,to nie ulega wątpliwości... https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/9389027,niemieckie-media-o-tvp-zmiany-wywolaly-histeryczne-oburzenie-wsrod-politykow-i-zwolennikow-pis.html

zaloguj się by móc komentować

Paris @Wolfram 24 grudnia 2023 13:00
24 grudnia 2023 14:17

Baaardzo  to  ciekawe,...

...  te  tryby  odwolywania  i  powolywania  wladz  spolek  !!!

 

Pamietam,  jak  ponad  20  lat  temu  odwolywano  ,,mojego  prezesa,,  -  a  konkretnie  to  caly  zarzad  -  ze  spoldzielni  mieszkaniowej  w  centrum  Warszawy  -  to  wpis  do  KRS  poszedl  JUZ  na  2  dzien,  bo  byl  termin  zawity  wykonania  tej  czynnosci  prawnej  do  7  dni,...  kiedy  to  sie  stalo  na  3  dzien  z  rana  ,,wylecialam  z  pracy,,  na  podstawie  art.  52  kp  i  bez  obowiazku  swiadczenia  pracy.  Radczyni  prawna  z  wiekszym  doswiadczeniem  ode  mnie  ,,rozchorowala  sie,,  ale  tez  zostala  zwolniona.

Trauma  tamtych  ,,wypadkow,,  pozostala  mi  do  dzis,...  a  zarzad  SM  mnie  wyrzucajacy  z  pracy  sam  zostal  wyrzucony  za  niespelna  5  miesiecy...  i  taka  nawalanko-wyrzucanka  trwala  tam  ze  3  lata,...

...  potem  wyjechalam  do  Francji  i  przestalam  sie  tym  interesowac.

 

Zdobylam  tylko  ,,bezcenna  wiedze  praktyczna,,  ze  i  tak  za  te  wieloletnie  BEZKARNE  HUCPY  zaplacili  mieszkancy  SM,...  i  zapewne  do  dzis  placa  za  rozne,  liczne  PRZEKRETY  FINANSOWE. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @BTWSelena 24 grudnia 2023 13:22
24 grudnia 2023 14:26

Zaden  SLUP  i  MARIONETKA...

...  Lunijnego  ZOMBI  nie  przejmuje  sie  ani  PRAWEM  ani  PRAWORZADNOSCIA  !!!

 

Dla  nich  GANGSTEROW  najwazniejsze  jest,  ze...  ,,majO  fOndOsze,,...  pamieta  Pani  te  hucpe  Hollande  z  Szydlowa,  jak  ,,wybierali  tego  rudego  SLUPA  na  ,,krUla  eLropy,,...  albo  te  ostatnia  hucpe  z  ,,pSZymOsowO  relokacjO  emigrantUF  z  kAstrOktywnO  nieobecnosciO,,  Orbana  w  PE,  zaledwie  tydzien  temu  z  hakiem  ???

zaloguj się by móc komentować

Paris @Wolfram 24 grudnia 2023 13:25
24 grudnia 2023 14:29

Zapewne...

...  co  najmniej  pol  narodu  nie  ma  zielonego  pojecia  o  BEZPRAWIU  i  skandalicznej  hucpie,  ktora  robia  TUSKOIDY,...

...  bo  niby skad  maja  to  wiedziec,...  to  jest  wiedza  ,,tajemna,,.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Magazynier 24 grudnia 2023 11:13
24 grudnia 2023 14:58

To nie ten KRS. Ja wskazałem na KRS = Krajowy Rejestr Sądowy. Ten nie może być zlikwidowany, bo polskie firmy utracą zdolność legitymowania się nawzajem i także wobec zagranicy. Taki rejestr musi istnieć i istniał nawet całą komunę (pod inną nazwą). Ty najwyraźniej masz na myśli Krajową Radę Sądownictwa - też w skrócie KRS, ale to inny KRS.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Wolfram 24 grudnia 2023 13:00
24 grudnia 2023 15:18

Całkowicie się zgadzam. Po prostu opisałeś to precyzyjnie od strony praktycznej.

Jak pisałem pod felietonem Gabriela, zawsze przy zmianie zarządu następuje chwilowa różnica stanu konstytutywnego spółki z deklaratoryjnym w rejestrze. Wiążący jest ten drugi. Przepisów na ten okres nie ma. Praktyka wypracowała przyjmowanie oświadczeń od nowego, jeszcze niezarejestrowanego zarządu. Zwykle wymaga się, aby oprócz dowodu swego powołania okazał dowód, że zgłosił zmianę w KRS. Ale to jest tylko uzus polegający na udzielaniu zaufania. Niemożliwe jest korzystanie z tego uzusu, jeśli powszechnie wiadomo, że powołanie nowego zarządu jest bezprawne.

Na marginesie Ty, czy ja możemy działać bez istnienia ustawy, byle nie obrażać istniejących ustawowych przepisów bezwzględnie obowiązujących. Minister jednak nie może działać bez przepisów, czy poza nimi. W szczególności Sienkiewicz powinien coś wiedziec o darowaniu Niderlandów.

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @Magazynier
24 grudnia 2023 16:39

Zobaczyłem Twój wpis później :) 

Gdyby było tak, jak chcą donaldy - iż sam kodeks spółek handlowych wystarczy - to nie byłoby afery Rywina - minister mógłby sprzedać udziały/akcje TVP2  Michnikowi - kodeks tego nie zabrania. Donek jest lepszy od Millera - zaczyna tak, jak tamten skończył. Mam nadzieję na podobny rezultat.

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @Wolfram 24 grudnia 2023 16:39
24 grudnia 2023 16:39

Wpis wyżej do Orjana.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Magazynier
24 grudnia 2023 22:24

Kochani...jestem po wieczerzy wigilijnej i czytam wasze komentarze i beakuje mi jednej rzeczy - czy nie uważacie, że to jest od samegi piczątku robione celowo nieudolnie? Że to taki wrestling? Udawanie przez Tuska, że "Rysiu, walczę!"? 

Bo czytając wasze komentarze taki obraz mnie się klaruje.

Ponadto co do Moskwy i Niemiec. 

Jestem pi r9zmowie z mężem mim siostry, co pracuje w firmie energetycznej w Niemczech, i w związku z tym jeździ po całym ich kraju. On to twierdzi stanowczo, że w Niemczech jest straszny burdel. Niegospodarność. A drożyzna spowodowała, że praktycznie wszyscy Niemcy głośno krytykują rząd. Oni więc teraz mają u siebie takie problemy wrwnętrzne, że bie ma nowy o jakich skutecznych i wielkich akcjach przeciw Polace. A Moskwa marzybtylko o jednym - utrzymać to, co zdobyła na Ukrainie, tzn. aby wszystkie siły na świecie uznaly 8ch zdobycze terytorialne i nie niepokoiły Rosji. Stąd te niby próby wpływania na los Polski uznaję za fejk. 

Obaj nasi sąsiedzi-wrogowie mają poważne problemy, niezałatwione problemy. Skąd więc tuskoidy miałyby czerpać siły, a przede wszystkim skutecznosć? 

To, co oglądamy to cyrk, który zwyczajnie ma ośmieszyć Niemców i Rosję. Tak sądzę. 

Zibaczcie: najpierw 6stawa wiatrakowa, krórą załatwiono na starcie, teraz zmiana w tvp, którą załatwią "procesowo". No i veto prezydenta do ustawy budżetowej, które będzie świetnym alibi dla tuskoidów wobec ich wyborców, aby zająć sie zwykłym administrowaniem a nie "kochaniem" pisu. A za dwa lata, gdy Duda bedzie odchodził już nikt nie bedzie miał ochoty na kontynuowanie "kochania" pisu. 

Dlatego wszystkim życzę zająć się czymś innym, niż polityką. Po co się dawać robić w trąbę?

zaloguj się by móc komentować

Nova @OjciecDyrektor 24 grudnia 2023 22:24
25 grudnia 2023 00:00

Z całym szacunkiem. To że w Niemczech jest megaburdel(w co oczywiście wierzę i widać) to nie znaczy że niemieckie elity poprzez skorumpowane elity polskie nie zechcą rozwalić naszego pięknego kraju. Oni są na musiku czasowym i się śpieszą. Stąd pakt imigracyjny i nowe europodatki klepnięte przez tuska. Sama relokacja jest wyniszczająca. Pozdrawiam. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @OjciecDyrektor 24 grudnia 2023 22:24
25 grudnia 2023 14:24

W Moskwie im większe domowa zadyma lub większa nędza, tym więcej kasy idzie na "razwiedkę" i agenturę wpływu. Uciekają do przodu. Takie Moskwicini mają ADHD, całkiej jak Złota Orda. Nie wiem jak w Berlinie, ale przypuszczam że podobnie. O tyle inaczej iż bliskość szklanego olimpu modyfikuje niektóre prawa fizyki. To olimp podejmuje niektóre strategiczne decyzje. Kreml musi sam główkować, stąd nadpobudliwość i jej korekta, zimny czekizm. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 23 grudnia 2023 16:26
28 grudnia 2023 07:46

Przyjmując, że w złotych monetach (czyli XIX standart) to mamy 85,5 kg złota próby .900

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter 28 grudnia 2023 07:46
28 grudnia 2023 07:51

Merci, to nie jest duzo na apetyt spory sporej ilosci jurgieltnikow ?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować