-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Wojna z Moskwą A. D. 2022 – Dlaczego Niemcy nie chcą przekazać Patriots Ukraińcom?

Nie odpowiemy na to pytanie, jeśli nie założymy, że istnieje sojusz niemiecko-rosyjski, choć osłabiony z racji niepewnej przyszłości kremla, i sojusz chińsko-niemiecki, mający szansę rozwoju.

https://youtu.be/UeZitl8UH20?t=56

Dlaczego jednak Olaf Scholz i jego ekipa nie poszła w kierunku sojuszu z amerykańskimi socjalistami rezydującymi dziś w Białym Domu? Wszak łączy ich wspólna miłość do poprawności politycznej i szlachetna nienawiść do faszystów wszelkiej maści. Na to pytanie nie znajdziemy odpowiedzi, jeśli nie założymy, że obok politycznych organizacji o zasięgu globalnym takich jak USA, Wlk Brytania, Unia Europejska, Niemcy, ChRL, Turcja, Izrael, kraj arabskie, itp. istnieją globalne organizacje finansowe, co najmniej równorzędne z politycznymi. Polityczne oczywiście mają własne budżety. Są kredytodawcami mającymi swój kapitał, swoje wpływy i wiedzę. Ale kapitał, wpływy i wywiad organizacji finansowych jest czymś równie ważnym, jest jakąś mocą, której ignorować nie można. Mają one własne doktryny, czyli kierunki ekspansji. Mają własne źródła wewnętrznych zasad. Innymi słowy mają swoje religijne inspiracje, gdyż tylko religijna, duchowa motywacja, wpisana głęboko w umysły uczestników tych organizacji, integruje wokół celów i zasad działania. Oczywiście jest jeszcze dyscyplina negatywna, wymuszana przemocą. Ją uzasadnia wewnętrzne prawo, cele, i nieustanna wojna. Wojna o pieniądz? Nie całkiem. Wojna o coś więcej niż pieniądz. O co? Nie potrafię tego nazwać. Ale to coś mieści się między wierszami tych kilku pierwszych zdań.

Co to ma wspólnego z przepychanką wokół Patriots? Ano to, że Niemcy i kraje NATO przekazały Ukrainie duże ilości sprzętu wojskowego o sile rażenia, która czyni z niemieckich wymówek nawet nie kpinę, ale po prostu pozbawioną treści parę z ust. Propozycja Minister obrony Christine Lambrecht dotycząca przekazania Patriotów Polsce po tragicznym wypadku z ukraińską rakietą, spotkała się z krytyką ze strony Bundeswehry i opozycji jako decyzja nieprzemyślana i niekonsultowana z wojskiem. Jednak nie ma żadnych technicznych przeszkód, by ten sprzęt mógł być przekazany Ukrainie. Podobno Patrioty muszą być obsługiwane przez wykwalifikowanych żołnierzy niemieckich. Ale ukraińscy żołnierze już szkolą się w tym zakresie w Stanach. Zresztą są w stanie wyszkolić się w ciągu kilku tygodni. Dlaczego zatem Berlin wycofuje się z tej propozycji? W obawie o prowokowanie globalnego konflilktu? Himarsy, Harpuny, człogi i systemy przeciwlotnicze powinny już dawno wymusić na Rosjanach wypowiedzenie wojny całemu układowi NATO. Z resztą kreml i nie tylko niemal codziennie ogłasza, że taka wojna toczy się. Brakuje tylko formalnego wypowiedzenia. Do niego nie dojdzie z przyczyn oczywistych.

Że nie ma przeszkód formalnych nie znaczy, że nie ma innych przeszkód. Najwyraźniej są. Jak najbardziej obiektywne. Tymi przeszkodami są sojusze nie tylko z innymi organizacjami politycznymi/partyjnymi/zarządzającymi, ale również z globalnymi organizacjami-kredytodawcami, znawcami relacji ekonomicznych i politycznych, czyli merkantylnych. Upór organizacji niemieckiej jest niezrozumiały, jeśli nie dostrzeżemy w nim znaczenia symbolicznego, czyli potwierdzenia, iż Berlin pozostaje w globalnym układzie innym niż sojusz Londynu z Warszawą i Kijowem, konkurencyjnym. Podejście ekipy Scholza do tej sprawy to, innymi słowy, "mowa ciała", która wyraża wolę tego "ciała" by podtrzymać zależności konkurencyjne wobec układu między trzema wymienionymi przed chwilą organizacji. Przyjrzyjmy się mowie ciała pani Lambrecht i świeceniu oczami w jej wykonaniu. Jest w tym jakiś niepokój człowieka postawionego w niewygodnej sytuacji, który musi odgrywać jakąś monodramę.

Czy Niemcy muszą udowadniać Rosji swoją lojalność? Raczej nie. Kreml zepchnął Rosję do niższej kategorii politycznej. Czy muszą udowadnić lojalność wobec ChRL? Tutaj możemy mieć więcej wątpliwości. Chińczycy są blisko, coraz bliżej, politycznie i ekonomicznie. Coraz ich więcej w Niemczech. Ale jeśli Berlin pozwola sobie na symboliczne komunikaty jak np. te przedstawione przez Piotera w tekście o nowych monetach euro z chińską symboliką zodiakalną, a symbolika ta mówi Pekinowi wprost: "wiemy że jesteście bandytami", to nie jest to aż taka bliskość jaką pamiętami z tzw. układu warszawskiego. To jest bliskość dwu organizacji, które chcą robić interesy i które łączy nie tylko ideologia, ale coś jeszcze. Co mianowicie? Coś co pomaga im rozpoznać wspólny interes polityczny i ekonomiczny, czyli merkantylny. Coś co spełnia rolę katalizatora. A nim mogą być tylko organizacje niepartyjne, zarządzające kredytami, zależnościami finansowymi i wywiadem finansowym. Jeśli niemieccy bankierzy na początku naszego wieku stręczyli finansistom brytyjskim spekulacyjne fundusze rosyjskie i otrzymywali od Władimira Putina order przyjaciela Rosji, oznacza to, że niemieccy politycy mają przymus wyrażania lojalności wobec organizacji finansowych. 

Dlaczego Jarosław Kaczyński i rząd PiS tak bardzo naciskają na przekazanie systemów obrony przeciwrakietowej Patriots Ukraińskim Siłom Zbrojnym? Oczywiście chodzi o nasze bezpieczeństwo. Jednak to są tylko dwa systemu. Zatem w przyszłości będzie ich więcej. Ale nie tylko to się liczy. Liczą się również sojusze, w których znajduje się Polska, czyli organizacja zwana Zjednoczoną Prawicą. Decyzje JK są przedłużeniem narracji Borysa Johnsona i wpływu jaki wywarł na decyzję Parlamentu Europejskiego w sprawie uznania Rosji za państwo-sponsora terroryzmu. A uczynił to przez proste stwierdzenie prawdy na temat postaw poszczególnych państw europejskich wobec wojny w Ukrainie. JK bardzo umiejętnie i skutecznie wykorzystuje rozpęd, który sprawa ukraińska zyskała przez ten niewątpliwy sukces brytyjskiej polityki globalnej.

Organizacje, jeśli można je nazwać organizacjami, opozycyjne wobec obozu rządzącego mają obecnie mniejsze szanse na wygranie wyborów i utworzenie własnego rządu. Jednak słabość dziennikarzy i mediów prorządowych budzi niepokój o wyniki kampanii parlamentarnej. Presja ze strony promoskiewskiej i proniemieckiej agentury wpływu jest silna i odczuwalna nawet na poziomie lokalnym. „Odczułem” ją, jak państwo wiecie, na własnej skórze. Wzrost agresji z tej strony sugeruje wzmożony niepokój ludzi zależnych od tych właśnie układów. Gdyby zielone światło ze strony szefa NATO Jensa Stoltenberga dla przekazania Patriotów Ukrainie wzmocniło nacisk JK na stronę niemiecką, znacznie wzrosłaby propagandowa siła organizacji rządzącej w Polsce. Poprawcie, jeśli nie mam racji, w odpowiedzi na to betony sądowniczy, biurokratyczny, akademicki i samorządowy jednak zabetonowałyby się jeszcze bardziej. 

Jeśli chodzi o Ukraińców, to mimo niewielkiej pomocy jaką by zyskali otrzymując dwa systemy Patriots, wyrazili jednak zdecydowaną chęć przyjęcia ich. Każda ilość liczy się w tej walce o życie i dobrostan Ukraińców. Na marginesie zauważamy, że Zełeński zbyt szybko nominował przedstawiciela „partii niemieckiej” na ministra spraw zagranicznych. Wygląda na to, że Niemcy stracili motywację do objawiania swego "nawrócenia". Ale być może sądzimy po pozorach. Układy bowiem między organizacjami globalnymi, choć są wojną merkantylną, respektują prawa negocjacji. Niechętnie zamieniają się w otwarte konflikty polityczne. O militarnych nawet nie wspominam. Jedna wojna światowa, bo taka toczy się właśnie na obszarze Ukrainy, wystarczy na jeden raz. I możliwa jest tylko jako inicjatywa tak zapóźnionego państwa jak Rosja. 



tagi: niemcy  polska  ukraina  patriots 

Magazynier
29 listopada 2022 18:50
4     1060    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Maryla-Sztajer @Magazynier
29 listopada 2022 21:27

Brawurowo :)) 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Magazynier
30 listopada 2022 08:33

Minister obrony Christine Lambrecht strzela jedną bramkę samobójczą po drugiej. Obecnie urząd kanclerski w coraz większym stopniu angażuje się w bieżącą działalność resortu wojskowego — pisze gazeta "Welt am Sonntag". Ostatnio Lambrecht zaproponowała Polsce systemy obrony powietrznej Patriot, ale nie skonsultowała tego z wojskowymi.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/niemiecka-minister-obrony-w-ogniu-krytyki-przez-patrioty-dla-polski/kb6cwj7

Gdyby nie wojna, można by powiedzieć, że to jakieś żarty. ;)

Niemcy są jednak jak najbardziej poważne - przynajmniej tak im sie wydaje. ;(

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Maryla-Sztajer 29 listopada 2022 21:27
30 listopada 2022 13:35

Jakoś tak wyszło. Dzięki.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Andrzej-z-Gdanska 30 listopada 2022 08:33
30 listopada 2022 13:37

Ale numer. Tego bym nie zgadł. Całkiem jak na Węgrzech. Orban z Moskwą wojsko z NATO.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować