-

Magazynier : Sprawy zaściankowe, stare i nowe. Małżonek, nauczyciel akademicki.

Wojna z Moskwą A. D. 2022 - Ksiądz Jan, rosyjska dusza i młot. Zamiast sierpa ...

... sedes. 

Ten pomnik miał stanąć w Kijowie. Projekt przedstawia krasnoarmiejca ściskającego w objęciach ... sedes. Został  zaprojektowany już w marcu tego roku. Zdjęcie pomnika z hasłem w j. angielskim "Wlacz by szabrować" wszystko wyjaśnia: https://i.gremicdn.pl/image/free/68122eb47f6e5e72ebc3c12e10aef526/?t=crop:693:980:nowe:0:3,resize:fill:564:797,enlarge:1

Wersja rosyjska ma hasło "Dziadowie kradli". Dodajmy do tego krótki cytat z kwietniowego artykułu w Rzeczypospolitej: "Przedstawia on rosyjskiego żołnierza dumnie dzierżącego sedes. W wersji rosyjskiej na cokole widnieje napis: Raszystowskiemu żołnierzowi–szabrownikowi. Wersja angielska jest bardziej rozbudowana: W hołdzie hańby rosyjskich żołnierzy–szabrowników." Autorzy projektu skomentowali go w następujących słowach: "To jest wojna przeszłości z przyszłością. Rosyjska propagandowa chimera stworzyła pokolenia morderców, gwałcicieli i szabrowników – panoszą się po Ukrainie jak zombie. Ich dziadkowie walczyli w 1945 i teraz, w 2022 roku, zbrodniczy wnukowie walczą i okradają cywilów". Dodajmy, nie tylko zbrodniczy wnukowie, ale i patologiczni, gotowi do nieprawdopodobnego sadyzmu dokonywanego na dzieciach.

Nie wiem czy pomnik zostanie odsłonięty. Rany Ukraińców są bowiem niezagojone. Kpina z Rosjan owszem jest powszechna, ale ma swoje granice. Ukraińcom przede wszystkim chodzi  o militarne złamanie czerwonej armii i wyrzucenie jej za granice Ukrainy. Być może chcieliby pójść dalej na Moskwę.

Ale Jewgienij Prigożyn właściciel tzw. grupy Wagnera dodał ważny atrybut do tego pomnika, krwawy młot. Wszystko właściwie na ten temat napisał dzisiaj Gabriel Maciejewski . Dodaję tylko kilka szczegółów. Haniebny młot ma być przesłany do Parlamentu Europejskiego w odpowiedzi na orzeczenie uznające Rosję za państwo-sponsora terroryzmu. Młot nawiązuje do mordu dokonanego na jednym z wagnerowców przez jego towarzyszy. Jewgenij Nużyn, lat 55, najpierw został wzięty do niewoli przez siły ukraińskie, potem został wymieniony na innych żołnierzy rosyjskich. Następnie wagnerowcy wykonali na nim wyrok za "zdradę" za pomocą tego właśnie narzędzia. Co prawda z tą całą sekwencją wydarzeń dotyczących Nużyna coś tu nie pasuje. Nie wiemy czy zdrada Nużyna polegała poddaniu się ukraińskiemu wojsku, czy może chodziło o coś innego. Ale nie mamy dostępu do dokładnych informacji. (Więcej o tej historii pisze w komentarzu Pioter. Oczywiście dziekuję mu za to dopowiedzenie.)

Młot ma być przesłany w futerale od skrzypiec. Ten futerał to skrajna kpina z zachodniej kultury. Gdyby dodać go do projektu pomnika ku haniebnej pamięci krasnoarmiejców-zboczeńców-szabrowników, być może uczyniłby budowę tego pomnika bardziej prawdopodobną. Jednak wszystko, co kremlowcy i karsnoarmiejcy robią dzisiaj jest poniżej wszelkiej krytyki. Utrwalenie pamięci o tych wyczynach jest konieczne, ale raczej w innej formie niż pomniki. Ich czyny są bowiem wykwitem wyjątkowego upodlenia. I to upodlenia, które wychodzi na świat wprost z tzw. rosyjskiej duszy ubóstwianej do niedawna przez współczesnych "znawców" ludzkości. Mit o rosyjskiej duszy miał ilustrować tezę że ludzka dusza, jak mawiał niezapomniany Ks. Tischner, jest chrześcijańska z natury. No więc widzimy tę naturę w akcji. Nie chodzi tu bynajmniej o dowód na prostestancki pesymizm twierdzący, iż człowiek utracił wszelką możność wyboru dobra. To jest kłamstwo, większe chyba niż mit rosyjskiej duszy. Oba kłamstwa odbiegają daleko od rzeczywistości. Widzimy bowiem wybory niektórych Rosjan idących wbrew propagandzie kremlowskiej, zgałszających się na ochotnika do legionu "Wolna Rosja", walczącemu po stronie ukraińskiej. 

Zdajemy sobie sprawę, że wybory te nie są proste. Wybór walki zbrojnej to nie wybór przejrzystych i ciepłych relacji rodzinnych. To wybór skrajnego dramatu, który toczy się w nieprostych okolicznościach i na froncie i w samej wspólnocie zbrojnej. Są w nim różne motywacje. Jednak jedną z nich jest odrzucenie degrengolady skrywającej się za kremlowską propagandą. A zatem również za współczesnym mitem "oddychającej pełną piersią" rosyjskiej duszy, serwowanym w rosyjskim szołbiznesie, np. w twórczości Nikity Michałkowa czy Borysa Akunina. W filmach Michałkowa wyraża się w spontanicznej uczciwości "prawdziwych Rosjan", nawet jeśli są oni wtyczkami NKWD. W prozie B. Akunina, czyli Grigorija Czchartiszwiliego, jest podawany w kontekście detektywistycznym podkreślającym spontaniczną genialność rosyjskiej duszy, bijącą na głowę Sherlocka Holmsa. Jest tam coś jeszcze, ale o tym za chwilę.

Narracja o rosyjskiej duszy przypomina trzynastowieczne legendy o tzw. księdzu Janie, który miał być władcą wielkiego chrześcijańskiego ludu na dalekim wschodzie, a który w oderwaniu od Rzymu miał zachować czystość chrześcijańskich dusz swoich poddanych i stanowić niespodziewaną pomoc dla zachodnich europejskich królestwa w walce z islamem. Legenda o księdzu Janie była zmyłką, była przygotowaniem pod najazd mongolski. Jak wytłumaczył nam Gabriel Ronay w powieści "Anglik tatarskiego chana" została wykorzystana przez wysłańców Chengis chana, którzy przedstawili się jako wysłańcy księdza Jana. Uśpili tym samym europejskich władców. Ziarno prawdy było obecne w tym podaniu rozprzestrzenianym dzięki staraniom Wenecjan, europejskich sojuszników Złotej Ordy, którzy najazd mongolski wykorzystali do wyczyszczenie rynku wschodniego i węgierskiego pod własne interesy. Ziarno prawdy zawierało się w obecności daleko wschodnich jakoby chrześcijan, w istocie heretyków, wyznawców nestorianizmu, którzy owszem wiarę i liturgię praktykowali, ale w stylu, który u zarania Kościoła został skrytykowany w listach św. Pawła Apostoła. Ich praktykom religijnym i prorockim mowom towarzyszyły nieodłącznie pijaństwo i rozwiązłość. Cóż za niespodziewane podobieństwo do rzeczywistości tzw. duszy rosyjskiej. I razem podobieństwo roli jaką odegrała legenda o księdzu Janie do roli mitu tej właśnie rosyjskiej duszy.

I teraz możemy wrócić do B. Akunina. Albowiem w jego prozie odżywa ni mniej ni więcej tylko pelagianizm wraz z nestorianizmem. Teologia Nestoriusza nie jest daleka od idei Pelagiusza. Nestoriusz przygotowuje grunt, twierdząc, iż Jezus z Nazaretu nie był wcielonym Bogiem, lecz tylko zwykłym człowiekiem, którego duszę i ciało wziął w posiadanie, w jakimś momencie jego życia, Bóg-logos. Owszem Nestoriusz mówi o interewencji Boga, ale nie jest jasne czy Bóg wszedł pierwszy w duszę Nazareńczyka, czy to Jezus-tylko-człowiek sam odnalazł drogę do Boga. Bo jeśli sam, to znaczy, że Pelagiusz ma rację: człowiek może o własnych siłach dosięgnąć Boga i osiągnąć doskonałość moralną. Interwencja łaski nie jest mu potrzebna do zbawienia. Musi wykrzesać z siebie tę moc, tę tajemniczą moc, którą ezoterycy pojmują jako ukrytą w jego duszy boskość. 

Akunin czyli Czchartiszwili stręczy pelagianizm-nestorianizm w powieści Pelagia i czerwony kogut. Imię głównej bohaterki Pelagii nie jest przypadkowe. Jest ona inną wersją starożytnego Pelagiusza. Jest prawosławną zakonnicą-detektywem, odkrywa prawdę o nestoriańskim-pelagiańskim Jezusie i nawet go odnajduje dzięki dziurze w czaso-przestrzeni (sic!!), przez którą podróżuje w czasie sam nazareńczyk. Czerwony kur to właśnie pelagiański-nestoriański Mesjasz, w zasadzie mistrz starożytnej psychoanalizy, oblubieniec duszy Pelagii i razem, jako czerwony kur, pierwszy rewolucjonista. Relacja erotyczna jest dyskretnie i elegancko zaznaczona. Perspektywy oferowane przez wykreślenie Boskiej Osoby Zbawcy, przez uczynienie go tylko człowiekiem, mają otwierać szerokie pole swobody, w którym dusze, zwłaszcza męskie mogą pozwolić sobie na zignorowanie ostrzeżenia św. Pawła by unikać tego, co ma choćby pozory zła. "Pruderia dobra jest dla znerwicownych pensjonariuszek", sugeruje 13-wieczny azjatycki nestorianizm i dzisiejszy rosyjski pelagianizm-nestorianizm, "a nie dla prawdziwych mężczyzn". Bo jeśli człowiek może o własnych siłach zbawić się, to może również wdepnąć w łajno i tak jak genialny baron Munchhausen wyrwać się z niego własną prawicą. Czyż nie jest to wyzwanie dla prawdziwych mężczyzn? Każdy prawdziwy mężczyzna musi zakosztować piekła i patologii, żeby udowodnić sobie własną moc w nim ukrytą.

W powieści Akunina główny wątek związany z Pelagią i mesjaszem-tylko-człowiekiem jest freudowski, erotyczny, ale poboczne wątki, takie jak rzekome męstwo i elegancja oddanych sług carskich oraz rosyjsko-żydowskich osadników w Palestynie, wyrażają pelagiańsko-nestoriański wektor narracji adresowanej do "prawdziwych mężczyzn". Dlatego w XIII w. nestoriańscy wojownicy z stepów Azji mierzą swoje męstwo i wiarę z mocą wina. Współcześnie "mężni" krasnoarmiejcy bez lęku wchodzą w "heroizm inaczej realizowany"  w ... Buczy i Irpieniu.



tagi: młot  prigożyn  ks. jan  rosyjska dusza 

Magazynier
25 listopada 2022 00:20
19     1425    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

cbrengland @Magazynier
25 listopada 2022 01:29

Tak mniej więcej, to pan się dobrze czuje? Tak tylko się pytam. Może jakaś pomoc jednak?

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier
25 listopada 2022 04:15

Małe sprostowanie.

Nużin (ros. Potrzebny) nie uciekł, a został wzięty do niewoli w trakcie działań wojennych. W wywiadzie, który z nim przeprowadzili ukarińscy dziennikarze (jak i z innymi jeńcami) mówił różne rzeczy, ale większość z nich to była zwyczajna ściema. Ukraińcy to po prostu zapisują i przestali już wierzyć w jakiekolwiek bajki opowiadane przez Moskali. Np Wołodymir Zolkin stwierdził, że na ponad 500 wywiadów znalazł może ze 2 takie, w które jest w stanie uwierzyć. Ja przesłuchałem ich około 100 - żaden z nich nigdy nie strzelał, wszyscy służyli w tyle (ochrona na blockpostach, kuchnia, szpital) a na pierwszej lini znaleźli się przypadkowo i byli tam góra jeden dzień. Jak Niemcy w 1945 - albo pracowali na kolei, albo grali w orkiestrze wojskowej.

Ta sprawa bardzo mocno rozeszła się po ukraińskim necie i uruchomiła ogromną ilość prorosyjskich botów (podobnie jak teraz sprawa rzekomego rozsztrelania jeńców rosyjskich w Makiejewce).

Fakty dotyczące Nużina (ustalone na podstawie tego, co znalazłem w ukraińskim necie) są takie. Przed odsiadką (25 lat) służył w FSB, a wyrok dostał za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Owszem, mówił, że chce się dostać do Legionu Swobody, ale nikt by go z takim stażem nie dopuścił do tego ugrupowania. Zgodnie z tym co podawał Podolak, Nużin sam podpisał dobrowolną zgodę na powrót do Rosji w ramach wymiany jeńców. A z tego, co chodzi po rosyjskim necie (np. gułagu.niet) Prygożin obiecał za niego oddać 20 jeńców ukraińskich. Nawet, gdyby jego zgody nie było, to sprawa oddania jednego terrorysty (to nie są wojskowi) w zamian za 20 obrońców ojczyzny jest jasna i nie wymaga żadnych dalszych komentarzy.

Jego egzekucja miała wzmocnić przekaz znany z filmu z werbowaniem więźniów na woję. Tam Prygożin mówi: Albo wrócicie w cynkowym grobie, albo oczyszczeni z zarzutów - innej drogi nie ma. A skoro (nie)Nużin wybrał inną drogę, to trzeba było użyć go jako przykładu dla swoich.

Teraz ten przekaz wzmacniają i kierują do tych Europejczyków, którzy brali rosyjskie pieniądze myśląc, że nikt nigdy się o tym nie dowie i będzie łatwo można zmienić stronę i sponsora. Trzeba się przyglądać temu kto w najbliższym czasie w PE zacznie głosować zgodnie z tym, czego wymaga od niego racja stanu Rosji. Bo kto obecnie się stosuje do tego już wiemy - w końcu 56 osób zagłosowało przeciw uznaniu Rosji za państwo terrorystyczne.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Magazynier
25 listopada 2022 08:41

Widzę, że jest już Pan po lekturze Ronay'a. Analogie są aż nadto widoczne. Czekam na moment aż w tej popapranej, zidiocialej do samych korzeni Brukseli polecą główki. Nie rozumiem za bardzo, dlaczego Ukraina tak bardzo pcha się do Unii wiedząc, że jej najwyższe władze są naszpikowane moskiewska agenturą. Jaki Zelenski, a właściwie jego mocodawcy, mają dalekosiężny plan w tej materii? Czy to jest tylko sprytna gra na zwłokę, bo unia w dzisiejszej formie to zombie. Wczoraj słyszałam w radio, że do Lawry Peczerskiej weszły służby specjalne Ukrainy. Dokonały aresztowań i przeszukały pomieszczenia, w których składowano broń, materiały propagandowe itp. Sygnałem były modlitwy za Moskwę. To dowodzi, że ta niby rosyjska dusza, jak napisał Gospodarz, mroczna piwnica pełna pająków i zgnilych żab, zachowuje się jawnie niczym Temudzyn, a głupcy myślą, że to ksiądz Jan. Bo Czajkowski, bo ładne cerkwie, bo Rublow, bo... 

A taki pomnik powinien stać na każdym punkcie granicznym z Moskowia 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Magazynier
25 listopada 2022 08:42

Jeszcze jedno. Myślę, że ci przekupieni durnie przez Moskwę po prostu nie wierzą, że ich łby mogą pójść pod taki młot. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter 25 listopada 2022 04:15
25 listopada 2022 08:49

Ale to jest porąbane. Nie potrafię nawet pomyśleć o tym, jak skorygować mój błąd. Dam po prostu odwołanie do twojego komentarza. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Matka-Scypiona 25 listopada 2022 08:41
25 listopada 2022 08:51

Dobry pomysł. Młot i sedes na przejściu granicznym do obwodu Kaliningradzkiego. 

Ja na razie czytałem tylko Gabriela. Czekam na Zabójczynię. Chcę wszystko w jednym pakiecie. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @cbrengland 25 listopada 2022 01:29
25 listopada 2022 08:52

Uprzejmie pana proszę o powstrzymanie się od komentarzy na moim blogu. Obiecuję wzajemność.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Magazynier
25 listopada 2022 09:55

Młot jest fajny. Ostatnio miałem okazję oglądać "Wikingów" na Netfliksie - strasznie wyrywkowo. |Kucharz sobie puszczał na smartfonie i tam co chwilę jakiś wiking wbijał siekierę w plecy.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @atelin 25 listopada 2022 09:55
25 listopada 2022 10:35

A może by coś na temat? 

zaloguj się by móc komentować

Czarny @Magazynier
25 listopada 2022 10:58

Przypomniał mi się fragment jakiegoś wierszyka z początków wojny:

"Trudno jest zarazem, gdy huki i wystrzały

Zdobyczny sedes trzymać na ramionach chwały

Lub zjadać resztki fusów, z których się wróżyło

Gdy – co miało się spełnić – to się nie spełniło."

zaloguj się by móc komentować

atelin @Magazynier
25 listopada 2022 11:28

Wikińskie młoty przebijały plecy.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @atelin 25 listopada 2022 11:28
25 listopada 2022 14:01

Ok. Tradycja Rurykowiczów, waregów. Drugie dno.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Czarny 25 listopada 2022 10:58
25 listopada 2022 14:01

Dobre. Kto to napisał?

zaloguj się by móc komentować


Czarny @Magazynier 25 listopada 2022 14:01
25 listopada 2022 14:59

Ja to napisałem, dziękuję.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier
25 listopada 2022 15:48

Co do pomników tgo dziś znalazłem coś lepszego:

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter 25 listopada 2022 15:48
25 listopada 2022 15:56

Niezłe, całkie niezłe :-))) Ciekawe że pomopkę do przetykanie bierze z zachodu a czajnik elektryczny i stringi ze wschodu. Musi że chińskie.   

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Czarny 25 listopada 2022 14:59
25 listopada 2022 15:56

Super! A całość?

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Maryla-Sztajer 25 listopada 2022 14:33
25 listopada 2022 15:57

No żesz! Arestowicz czyta Drobnego! Popieram!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować